
W ostatnich dniach pielgrzymi wędrujący do Matki mierzą się nie tylko z narastającym zmęczeniem, ale także z kapryśną pogodą. Wytrwale podążają dalej, bo cel jest coraz bliżej. Dziś pielgrzymi nocują w miejscowości Mirów. Już jutro dotrą do Częstochowy.
– W środę padał deszcz. Ciężko było wszystkim iść. Prowadziła grupa 9b i po raz pierwszy mijaliśmy znak Częstochowa, co oznaczało, że pomału nadchodzi koniec naszego pielgrzymowania. Cała pielgrzymka dziękuje że deszcz padał, gdy trasa była krótka, a nie gdy jest najdłuższa. Pielgrzymi w taką pogodę, jak nigdy, nie chcą dłuższych postojów. Chcieliśmy jak najszybciej położyć się na wygodnych karimatach i przykryć cieplutkim śpiworem. Każdy pielgrzym pochwalił "kolorowe" grupy. To doświadczenie pokazuje ogromną wiarę ludzi i ich żarliwość do modlitwy o spełnienie próśb i intencji – opowiadał Stasiek z grupy 9b.
{jb_quote}Bóg zapłać właścicielom ośrodka sportowo-wypoczynkowego w Łopusznie za udostępnienie sali na terenie obiektu, co pozwoliło zmęczonym i mokrym osobom starszym lub rodzicom z dziećmi na szybszy odpoczynek. Pielgrzymi.{/jb_quote}
Dziś pielgrzymi nocują w miejscowości Mirów. Już jutro dotrą do Częstochowy.
Za zdjęcia dziękujemy Staśkowi i Jaśkowi oraz Pawłowi Trzaskowskiemu z grupy 9b z Łaskarzewa!
(ur) 2016-08-13 20:39:57
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie