
– Życie człowieka, a w szczególności dziecka jest wartością najcenniejsza, którą trzeba chronić i o której należy przypominać w każdy możliwy sposób i przy nadarzającej się okazji – przekonuje Michał Jaworski, kierownik Placówki Terenowej w Garwolinie.
Jedną z takich okazji są rozpoczynające się wakacje i okres intensywnych prac polowych i gospodarczych. Na ten czas, w którym dzieci, przebywające na wsi, są szczególnie narażone na różne niebezpieczeństwa, prezes KRUS Jacek Dubiński wystosował apel do rolników i dzieci.
"Otoczcie dzieci parasolem bezpieczeństwa, podarujcie im szczęśliwe dzieciństwo!"
(KRUS, oprac. ur) 2016-06-24 11:23:01
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="członek PSL-u"]wieść gminna niesie, że Miro Walicki nie daje sobie rady z zarzadzaniem w garolińskim krusie, i na pomoc podąza nisko pochylony, sługa Pański (Pana Posła) powiedziałbym wręcz "słuzalczy" członek lokalnego pisa (chyba nie sionkowego odlama), nijaki radny powiatowy, specjalista - kustosz od muzeów nocą, przewodnik - turysta z nijakiej wsi niedaleko łaskarzewa. On na pewno się zna na problematyce ubezpieczeń, bo pochodzi ze wsi i chłopów problemy zna. Drudzy mówią, ze będzie pisał historię krusa za panowania księżnej Tersy, b. władczyni krusa. Duet szykuje się wspaniały, dwóch fachowców: Miro i Marcus wyciągną zabagniony KRUS na prostą. Może wprowadzą jakiś nowatorski projekt: np. w odniesieniu do chłopskich upraw, albo wprowadzą płodozmian, w najgorszym razie mogą zalecić wprowadzenie dwupolówki. Czekamy na Ciebie Fachowcu z Melanowa!!! Jednak obywu panom poleciłbym szybki kurs poprawmnej polszczyzny i rozszerzony zakres ortografii polskiej. Na pewno się przyda, bo trzeba sporo pism sprawdzić i podpisać. A dzisiaj chłop, to wykształcony rolnik.[/quote]Z nieoficjalnych informacji wynika, że te wypociny zostały sklejone przez niestrudzonego poszukiwacza powiatowych newsów. Jestem ciekawa jak długo jeszcze potrwa ta zabawa w bezczelne pomówienia innych
Myślę że ten chamski komentarz nadaje się pod paragraf. Na miejscu chłopaków bym tym razem nie odpuścił.
[quote name="członek PSL-u"]wieść gminna niesie, że Miro Walicki nie daje sobie rady z zarzadzaniem w garolińskim krusie, i na pomoc podąza nisko pochylony, sługa Pański (Pana Posła) powiedziałbym wręcz "słuzalczy" członek lokalnego pisa (chyba nie sionkowego odlama), nijaki radny powiatowy, specjalista - kustosz od muzeów nocą, przewodnik - turysta z nijakiej wsi niedaleko łaskarzewa. On na pewno się zna na problematyce ubezpieczeń, bo pochodzi ze wsi i chłopów problemy zna. Drudzy mówią, ze będzie pisał historię krusa za panowania księżnej Tersy, b. władczyni krusa. Duet szykuje się wspaniały, dwóch fachowców: Miro i Marcus wyciągną zabagniony KRUS na prostą. Może wprowadzą jakiś nowatorski projekt: np. w odniesieniu do chłopskich upraw, albo wprowadzą płodozmian, w najgorszym razie mogą zalecić wprowadzenie dwupolówki. Czekamy na Ciebie Fachowcu z Melanowa!!! Jednak obywu panom poleciłbym szybki kurs poprawmnej polszczyzny i rozszerzony zakres ortografii polskiej. Na pewno się przyda, bo trzeba sporo pism sprawdzić i podpisać. A dzisiaj chłop, to wykształcony rolnik.[/quote]Za dużo samogonu chlasz.Kierownikiem jest chłop ze wsi w gminie Maciejowce nie łaskarzew...
[quote name="rex"][quote name="członek PSL-u"]wieść gminna niesie, że Miro Walicki nie daje sobie rady z zarzadzaniem w garolińskim krusie, i na pomoc podąza nisko pochylony, sługa Pański (Pana Posła) powiedziałbym wręcz "słuzalczy" członek lokalnego pisa (chyba nie sionkowego odlama), nijaki radny powiatowy, specjalista - kustosz od muzeów nocą, przewodnik - turysta z nijakiej wsi niedaleko łaskarzewa. On na pewno się zna na problematyce ubezpieczeń, bo pochodzi ze wsi i chłopów problemy zna. Drudzy mówią, ze będzie pisał historię krusa za panowania księżnej Tersy, b. władczyni krusa. Duet szykuje się wspaniały, dwóch fachowców: Miro i Marcus wyciągną zabagniony KRUS na prostą. Może wprowadzą jakiś nowatorski projekt: np. w odniesieniu do chłopskich upraw, albo wprowadzą płodozmian, w najgorszym razie mogą zalecić wprowadzenie dwupolówki. Czekamy na Ciebie Fachowcu z Melanowa!!! Jednak obywu panom poleciłbym szybki kurs poprawmnej polszczyzny i rozszerzony zakres ortografii polskiej. Na pewno się przyda, bo trzeba sporo pism sprawdzić i podpisać. A dzisiaj chłop, to wykształcony rolnik.[/quote]Walicki kieruje KRUS-em?[/quote]Alej jaja? Walicki w Krusie i to kierownik? Pamiętam go jak zaczynał karierę w żelechowskim WTZ-ie, gdzie zapisał się w historii tej instytucji "złotymi zgłoskami" :D . Od niepełnosprawnych osób do "niepełnosprawnych politycznie chłopów" :lol:
[quote name="członek PSL-u"]wieść gminna niesie, że Miro Walicki nie daje sobie rady z zarzadzaniem w garolińskim krusie, i na pomoc podąza nisko pochylony, sługa Pański (Pana Posła) powiedziałbym wręcz "słuzalczy" członek lokalnego pisa (chyba nie sionkowego odlama), nijaki radny powiatowy, specjalista - kustosz od muzeów nocą, przewodnik - turysta z nijakiej wsi niedaleko łaskarzewa. On na pewno się zna na problematyce ubezpieczeń, bo pochodzi ze wsi i chłopów problemy zna. Drudzy mówią, ze będzie pisał historię krusa za panowania księżnej Tersy, b. władczyni krusa. Duet szykuje się wspaniały, dwóch fachowców: Miro i Marcus wyciągną zabagniony KRUS na prostą. Może wprowadzą jakiś nowatorski projekt: np. w odniesieniu do chłopskich upraw, albo wprowadzą płodozmian, w najgorszym razie mogą zalecić wprowadzenie dwupolówki. Czekamy na Ciebie Fachowcu z Melanowa!!! Jednak obywu panom poleciłbym szybki kurs poprawmnej polszczyzny i rozszerzony zakres ortografii polskiej. Na pewno się przyda, bo trzeba sporo pism sprawdzić i podpisać. A dzisiaj chłop, to wykształcony rolnik.[/quote]Walicki kieruje KRUS-em?
wieść gminna niesie, że Miro Walicki nie daje sobie rady z zarzadzaniem w garolińskim krusie, i na pomoc podąza nisko pochylony, sługa Pański (Pana Posła) powiedziałbym wręcz "słuzalczy" członek lokalnego pisa (chyba nie sionkowego odlama), nijaki radny powiatowy, specjalista - kustosz od muzeów nocą, przewodnik - turysta z nijakiej wsi niedaleko łaskarzewa. On na pewno się zna na problematyce ubezpieczeń, bo pochodzi ze wsi i chłopów problemy zna. Drudzy mówią, ze będzie pisał historię krusa za panowania księżnej Tersy, b. władczyni krusa. Duet szykuje się wspaniały, dwóch fachowców: Miro i Marcus wyciągną zabagniony KRUS na prostą. Może wprowadzą jakiś nowatorski projekt: np. w odniesieniu do chłopskich upraw, albo wprowadzą płodozmian, w najgorszym razie mogą zalecić wprowadzenie dwupolówki. Czekamy na Ciebie Fachowcu z Melanowa!!! Jednak obywu panom poleciłbym szybki kurs poprawmnej polszczyzny i rozszerzony zakres ortografii polskiej. Na pewno się przyda, bo trzeba sporo pism sprawdzić i podpisać. A dzisiaj chłop, to wykształcony rolnik.