
Zakończono przyjmowanie ofert, które napływały w przetargu na budowę hali sportowej przy Zespole Szkół nr 5 w Garwolinie. Najniższa złożona oferta opiewa na kwotę 5 mln 934 tys. 328 zł i jest o ponad 1 mln 600 tys. zł taniej niż zakładano w kosztorysie inwestorskim. Jednak nawet to nie satysfakcjonuje radnego Leszka Mączkę, który uważa, że w mieście Garwolin zawsze buduje się drożej.
Pod koniec czerwca miasto Garwolin ogłosiło przetarg na budowę hali sportowej z zapleczem socjalno-sanitarnym przy Zespole Szkół Nr 5 w Garwolinie. Przedmiotem zamówienia była budowa hali sportowej o wymiarach boiska 22,13 x 44,51 m z zapleczem socjalno-sanitarnym i widownią stałą na 298 osób, która połączona zostanie z istniejącym budynkiem szkoły za pomocą łącznika w poziomie I piętra. We wtorek 26 lipca nastąpiło otwarcie ofert zgłoszonych do przetargu na budowę hali sportowej przy Zespole Szkół nr 5 w Garwolinie. Kierownik wydziału techniczno-inwestycyjnego urzędu Wojciech Zalewski poinformował, iż do przetargu złożono sześć ofert. – Wszystkie oferty wpłynęły w terminie. W trakcie otwarcie komisja stwierdziła, że oferty pod względem formalnym spełniają wymogi. Dalsza część rozpatrywania będzie polegała na sprawdzaniu czy dokumenty są sporządzone i przygotowane zgodnie ze specyfikacją i warunkami zamówienia – tłumaczył kierownik wydziału. Trzy oferty opiewały na kwotę niższą niż zakładał kosztorys inwestorski, zaś trzy na kwotę wyższą. – Mogę powiedzieć, że nasz kosztorys inwestorski na realizację tej inwestycji opiewał na kwotę 7 mln 564 tys. zł, natomiast po otwarciu ofert okazało się, że najtańsza oferta jest w wysokości 5 mln 934 tys. 328 zł i jest to ponad 1 mln 600 tys. zł taniej niż zakładaliśmy w kosztorysie inwestorskim – mówił Wojciech Zalewski, który dodał, że kwota ta jest o ponad 21 proc. tańsza niż wstępnie zakładało miasto Garwolin. – Cieszy nas to niezmiernie, ponieważ środki na pewno zostaną wykorzystane na inne cele inwestycyjne – zapewnił kierownik.
Dlaczego u nas zawsze musi być drożej?
Radny Leszek Mączka zauważył, iż wybudowana w Mrozach, w powiecie Mińskim hala sportowa kosztowała ponad 2 mln 500 tys. zł mniej niż hala, która ma zostać wybudowana przy Zespole Szkół nr 5 w Garwolinie. – Jeżeli chodzi o parametry zewnętrzne tej hali, one są takie same, jak ta, która będzie budowana przy ulicy Korczaka. Tylko, że jest jedna różnica w budowie, bowiem tam jest jedna kondygnacja więcej. Tamta hala budowana jest przy budynku trzykondygnacyjnym, a wartość wybudowania tej inwestycji wynosi około 4 mln 700 tys. zł. Budowa naszej hali miała się kształtować w granicach 7 mln 500 tys. zł – tłumaczył radny. – Dlaczego u nas zawsze musi być drożej? Nasza hala jest z jednym piętrem, czyli są dwie kondygnacje, natomiast tam są trzy kondygnacje. Chciałbym wiedzieć, co szczególnego jest w tej naszej hali, że wartość tej hali będzie wynosiła tyle, ile ma wynosić? – pytał radny Leszek Mączka. Kierownik wydziału techniczno-inwestycyjnego urzędu Wojciech Zalewski wytłumaczył zebranym, iż cena wybudowania hali sportowej jest zależna od wielu czynników, między innymi od jej gabarytów, wyposażenia, lokalizacji czy materiałów, z których jest wykonana. – Nie wiem jak jest zaprojektowana hala, o której Pan mówi. To, że są piętra jeszcze o niczym nie świadczy. Ważna jest kwestia wyposażenia. Czy to jest hala typowa, nietypowa, gdzie jest ulokowana, co trzeba przerobić, żeby ją wybudować, a czego nie. Jeśli chodzi o naszą halę, mamy taki teren – jaki jest każdy wie i trzeba ją zaprojektować, i ulokować w tym miejscu, w którym po prostu można. Projekt był wykonany tak, żeby maksymalnie można było wykorzystać to miejsce i nie zakłócać funkcjonowania innych rzeczy na tym terenie, czyli boisk, tak żeby tego nie rujnować – tłumaczył Wojciech Zalewski. Kierownik dodał, iż trzeba wykonać połączenie z istniejącą szkołą, więc należy również wykonać prace w szkole, żeby połączyć nowo budowaną halę ze szkołą, a także przebudować mnóstwo infrastruktury, która jest w ziemi. – Co innego jest wybudowanie hali na pustej działce, gdzie nie ma starych rzeczy do przerobienia, a co innego jest budowa w mieście, gdzie jak każdy wie, tej infrastruktury jest dużo – mówił kierownik Wojciech Zalewski. Przewodniczący rady Marek Jonczak dodał, iż ważną kwestią jest to, z czego zbudowana jest hala sportowa.
W chwili obecnej komisja pracuje. Stara się jak najszybciej rozpatrzeć, przejrzeć oferty czy są zgodne ze specyfikacją i warunkami zamówienia. Wojciech Zalewski zapewnia, iż komisja chce jak najszybciej dokonać wyboru oferty, by jeszcze w tym roku można było zacząć realizację zadania. W wyborze ofert, które napłynęły do garwolińskiego Magistratu, pod uwagę brane będą przede wszystkim dwa kryteria: cena wykonania zadania oraz gwarancja na przedmiot umowy (wymagany minimalny okres gwarancji wynosi 36 miesięcy). Zakończenie budowy hali sportowej przewidziane jest na sierpień 2018 roku.
Wizualizacja z 2009 roku: Piotr Trojniel, Henryk Dołęgowski (piotr.trojniel.star-kom.pl)
(dw) 2016-07-29 14:42:31
fot. archiwum eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie