Drugi mecz i druga porażka

Nie taki początek sezonu wymarzyli sobie siatkarze SPS-u 4 CV. Podopieczni Macieja Antonika przegrali drugi mecz z rzędu. Tym razem musieli uznać wyższość Sparty Grodzisk Mazowiecki.

Siatkarzom z Garwolina nie udało się ugrać nawet jednego seta. W pierwszej partii rywale szybko odskoczyli im na sześć punktów (2:8). W pewnym momencie przewaga gości wynosiła aż dziesięć oczek (7:17). Ostatecznie Sparta wygrała otwierającą odsłonę 25:16.

Najbardziej zacięty był drugi set. Wyrównana walka trwała do stanu 8:8, później na prowadzenie wyszli przyjezdni (8:10, 10:13, 11:16). Garwolinianie zdołali jeszcze zniwelować straty do dwóch punktów (16:18), końcówka należała jednak do rywali.

 Trzecia partia rozpoczęła się od prowadzenia SPS-u. Po skutecznym bloku Krzysztofa Kisiela było 5:3 dla gospodarzy. Chwilę potem przegrywali już 5:7. Siatkarze z Grodziska Mazowieckiego systematycznie powiększali przewagę i ostatecznie wygrali tę odsłonę do 17 i cały mecz 3:0.

- Zagraliśmy lepiej niż w poprzednim spotkaniu, ale nie wystarczyło to na Spartę. Drużyna z Grodziska Mazowieckiego zaprezentowała solidną siatkówkę. Myślę, że będą w pierwszej czwórce - ocenia Maciej Antonik. - W tym meczu miałem do dyspozycji większą kadrę niż ostatnio. Nie było jednak Piotra Mikulskiego, który przewidziany był do gry w wyjściowej szóstce. Cały czas szukam optymalnego składu - przyznaje trener SPS-u.

Kolejne ligowe spotkanie siatkarze SPS-u także rozegrają na własnym parkiecie. W najbliższą sobotę do Garwolina przyjedzie beniaminek ADS Wolta. Mecz zaplanowano na godzinę 16:00.

SPS 4 CV Garwolin - Sparta Grodzisk Maz. 0:3

(16:25, 21:25, 17:25)

SPS: Grabowski, Rosłaniec, Kisiel, Staniak, Gajownik, Mikulski, Ozimek (l) oraz Zawisza i Wielgosz

(ŁS)