Garwolin: Blisko 400 tys. zł dla wykonawcy basenu m.in. z wynagrodzeń urzędników

Miasto Garwolin, na mocy wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie, wypłaciło wykonawcy basenu – firmie Termochem – należne jej wynagrodzenie wraz z odsetkami i kosztami sądowymi w kwocie blisko 400 tys. zł. Decyzją radnych, część tej kwoty pokryto ze środków przeznaczonych na wynagrodzenia urzędników.

Po ponad 3 latach postępowania sądowego zapadł wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie, na mocy którego miasto Garwolin miało zapłacić firmie Termochem, która budowała basen należne jej wynagrodzenie wraz z odsetkami i kosztami sądowymi w kwocie około 395 tys. zł. Miastu Garwolin przysługuje prawo złożenia skargi kasacyjnej od tego wyroku do Sądu Najwyższego. Aby jednak uniknąć dalszego wzrostu odsetek, miasto musiało najpierw uregulować płatność, a dopiero później, po dokładnej analizie, ma zdecydować o ewentualnym wniesieniu skargi kasacyjnej.

Konstrukcja dachu miała powodować trudności w wykonaniu

Z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Lublinie zapoznały się miejskie komisje. W piątek 28 października decyzję sądu analizowali członkowie komisji rewizyjnej. Radca prawny Urzędu Miasta w Garwolinie Tadeusz Winiarek przybliżył radnym przebieg procesu oraz wyjaśnił, dlaczego w ogóle do niego doszło.

Cała historia zaczęła się w 2011 roku, czyli w trakcie wykonywania umowy na budowę pływalni przez konsorcjum trzech firm: Tiwwal, Holma i Termochem. Wtedy wykonawca basenu zwrócił się do zamawiającego, czyli Urzędu Miasta w Garwolinie z informacją, że zaprojektowany dach i jego konstrukcja zawarta w projekcie spowodują trudności w jego wykonaniu. Wykonawca zasugerował, aby urząd w porozumienia z projektantem dokonali zmiany w projekcie. Projektant przeprojektował konstrukcję dachu. Kosztorys jego wykonania nie odbiegał od poprzedniego. – Miasto Garwolin od początku stało na stanowisku i stoi do chwili obecnej pomimo tego wyroku, że są to roboty wykonane w ramach podstawowej umowy zawartej pomiędzy zamawiającym i wykonawcą i nie są to roboty dodatkowe, na które wymagane byłoby zawieranie jakiejś umowy dodatkowej, ponieważ kwestia przeprojektowania dotyczyła tylko fragmentu tego obiektu, który był przecież w całości objęty tą umową. Przecież obiekt nie mógł być wykonany bez dachu, który jest integralną częścią tego budynku – tłumaczył radca prawny, który dodał, że podobnie stanowi orzecznictwo sądowe. Ponadto, w umowie zawartej pomiędzy miastem Garwolin, a wykonawcą basenu była informacja o wynagrodzeniu ryczałtowym. Ostatecznie, dach pływalni został wykonany w wyższym standardzie.

Sąd uznał, że za dodatkowe prace należy się wynagrodzenie

Radca przypomniał, że w trakcie budowy wyszły na jaw problemy finansowe dwóch członków konsorcjum, które budowało basen. Lider konsorcjum – firma Tiwwal miała wówczas zadłużenie na kwotę około 10 mln zł i była ścigana przez komorników. Wiosną 2012 roku firmy T iwwal i Holma zeszły z placu budowy. Został Termochem, z którym w czerwcu 2012 roku miasto Garwolin podpisało porozumienie na dokończenie budowy. W lipcu 2013 r. Termochem wezwał miasto Garwolin do zapłaty 282 tys. zł. Miasto tego roszczenia nie uznało. Wówczas wykonawca basenu wystąpił na drogę sądową, twierdząc, że dodatkowo wykonał m.in.: dodatkowy hydrant, rozbudowę kotłowni, podłączenie kotłowni do budynku hotelu, zmianę pokrycia dachowego, zasilanie tłoczni i system wentylacji oraz dokonał zmiany rodzajów i wymiarów stolarki i ślusarki, związanej ze zmianami stref ppoż. Zdaniem miasta wykonawca basenu, zgodnie z zawartą umową, za wykonane prace otrzymał wynagrodzenie ryczałtowe. Dwie instancje jednak uznały wykonane prace za roboty dodatkowe, za które ich wykonawcy należy się wynagrodzenie. Sprawa trwała od lipca 2013 roku do 27 września 2016 roku. Sąd pomniejszył żądanie Termochemu o 10 tys. zł, ale z powodu czasu trwania postępowania odsetki od żądanej kwoty przekroczyły 85 tys. zł. Do tego doszły koszty procesowe w kwocie około 35 tys. zł, co łącznie dało około 395 tys. zł. Radca poinformował, że miastu od wyroku przysługuje skarga kasacyjna. Musi ją jednak poprzedzić zapłata należności, która powstrzyma dalsze narastanie odsetek i dokładna analiza szans powodzenia skargi, ponieważ koszt jej złożenia wynosi 5% od kwoty roszczenia (272 tys. zł), czyli ponad 130 tys. zł.

Dla pracowników urzędu miasta powinny być wyróżnienia

Podczas poniedziałkowej, XXX sesji rady miasta Garwolina, zwołanej w trybie nadzwyczajnym, radni większością głosów zdecydowali o zmianach w budżecie, na mocy których Termochemowi zapłacono niemal 400 tys. zł. Odsetki pokryto ze środków, które miały być przeznaczone na wynagrodzenia urzędników i zmniejszonych środków z administracji. Na zapłatę dla Termochemu trafiły także środki z oszczędności na inwestycjach. Skarbnik magistratu Katarzyna Nozdryn-Płotnicka przypomniała, że pierwotnie planowano zwiększenie w budżecie wynagrodzeń o 52 tys. zł w związku z odejściem na emeryturę kierownika jednego z wydziałów Jerzego Makulca i wypłaceniem mu odprawy. Z pow odu wyroku i konieczności znalezienia środków na zapłatę Termochemowi odstąpiono od tego zwiększenia, a wynagrodzenia urzędników zmniejszono dodatkowo o 52 tys. zł. Ponadto, zmniejszono wydatki na obsługę długu publicznego.

Radny Krzysztof Mazurek zapowiedział głosowanie przeciw, ponieważ jego zdaniem za kwotę odsetek, czyli ok. 86 tys. zł można byłoby wykonać oświetlenie osiedla Rataja, które nie zostało ujęte w budżecie miasta. Burmistrz miasta Tadeusz Mikulski podkreślił, że miasto Garwolin i tak wyszło obronną ręką z budowy basenu, ponieważ inne miasta poniosły znaczne koszty dodatkowe. Włodarz zwrócił również uwagę na fakt, że w historii miasta Garwolina były inne wyroki i duże kwoty zasądzone do zapłaty np. ws. PWiKu. – Przykro jest mi o tym wszystkim mówić, bo i dla pracowników urzędu miasta powinny być wyróżnienia i jakieś uhonorowanie i danie satysfakcji tym ludziom, którzy pracowali w różnych, bardzo ekstremalnych warunkach, pod obstrzałem własnych radnych – mówił burmistrz. Przewodniczący rady miasta Marek Jonczak przyznał, że to trudny temat, ponieważ po zmianach w budżecie nie będzie pieniędzy na wyróżnienia dla pracowników urzędu, ale nie można tej sprawy zamiatać pod dywan, a należność musi zostać zapłacona.

Ostatecznie, za przedstawionymi zmianami w budżecie głosowało 10 radnych. Przeciw był radny Krzysztof Mazurek.

(ur) 2016-11-03 10:10:02

Fot. w artykule: archiwum eG; fot. w galerii poniżej: sesja RM Garwolina z 31.10.2016r.