
Wyjątkowy pojazd, niemowlęta, pieluchy, banknoty 500-złotowe, pełna wdzięku blondynka w wannie i przystojny kierowca w czerwonym szlafroku zachwycili jury Zjazdu z górki na byle czym. Tegoroczną edycję konkursu wygrała drużyna „Projekt 500+”. Z kim rywalizowali? Kto stworzył zwycięski pojazd? Który jego element był najtrudniejszy do zdobycia?
Festyn rodzinny w Garwolinie nie mógłby się odbyć bez „Zjazdu z górki na byle czym”. W tegorocznej, trzeciej edycji konkursu wystartowały trzy załogi, które walczyły o puchary posła na Sejm RP Grzegorza Woźniaka, samochód i bony.
Zjazd łączy pokolenia: dziadek, wnuk i XIX-wieczny „Ted”
W Zjeździe z górki wzięła udział replika XIX-wiecznego pojazdu „Ted”, zbudowana od podstaw przez Tadeusza Barankiewicza, który w konkursie uczestniczył z wnukiem Krzysztofem Kosmalą. Ich zjazd z górki zawierał walory edukacyjne. Publiczność na własne oczy mogła zobaczyć, jak jeździło się w XIX wieku w Anglii, po tym jak wprowadzono ustawę „Red Flag Act”. Zgodnie z przepisami przed poruszającym się pojazdem musiała być niesiona czerwona flaga, ostrzegająca innych uczestników ruchu. Pojazdy te, z uwagi na słabe hamulce zostały uznane jako niebezpieczne i mogły poruszać się z prędkością ograniczoną do 3km/h w mieście i do 6km/h poza miastem. Na przejażdżkę XIX-wiecznym pojazdem skusił się sam poseł na Sejm RP Grzegorz Woźniak – patron honorowy festynu i fundator pucharów dla uczestników zjazdu.
Trzej pancerni i … kot
Na garwolińskiej górce pojawili się także „Trzej pancerni i kot”. Drużyna, w skład której wchodzili Wiktor Zowczak, Paweł Solarczyk i Cezary Skorupa, stworzyli pojazd przypominający czołg, znany wszystkim fanom popularnego serialu o pancernych. Uczestnicy zjazdu zmniejszyli skład i wymienili w swojej załodze psa na kota, który brał udział w każdym zjeździe. Pancerni, używając odpowiednich gadżetów, zadbali o to, aby publiczność zgromadzona w Garwolinie poczuła się jak na polu walki.
„ Myjta się dziewczyny, bo nie znata dnia i godziny”, czyli Projekt 500+
Wśród uczestników konkursu znaleźli się także Robert Parkot i Eryk Miętkowski, którzy zjechali z górki pojazdem pod nazwą „Projekt 500+”. Wyjątkowy pojazd, niemowlęta, pieluchy, banknoty 500-złotowe, pełna wdzięku blondynka w wannie i przystojny kierowca w czerwonym szlafroku zachwycili jury tegorocznej edycji konkursu. Publiczność żywiołowo reagowała na każdy zjazd tej drużyny i hasło: „Myjta się dziewczyny, bo nie znata dnia i godziny”. Drużyna „Projektu 500+” została niekwestionowanym z wycięzcą zjazdu i zdobyła puchar posła Grzegorza Woźniaka oraz samochód opel astra, ufundowany przez Hose Moralesa. Nagroda główna w Zjeździe z górki na byle czym okazała się mniej wytrzymała, niż pojazd zwycięzców i po uzgodnieniu z drużyną „Projektu 500+” została zamieniona na nagrodę pieniężną. Drugie miejsce zajęli „Czterej pancerni i kot”, a trzecie – ekipa XIX-wieczna z pojazdem „Ted”. Obie drużyny otrzymały z rąk posła Grzegorza Woźniaka puchary. W najbliższym czasie zostaną im także przekazane bony: o wartości 500 zł do wykorzystania w Centrum Motoryzacyjnym Carmax za zajęcie II miejsca i bon o wartości 300 zł do wykorzystania w Hurtowni Warzyw i Owoców Jarmir za miejsce III.
Twórcami zwycięskiego pojazdu są Robert Parkot, Eryk Miętkowski, Piotr Gromek i Marcin Wojtaś z OSP Garwolin. „Projekt 500+” był tworzony przez tydzień „po godzinach”. Konstruktorzy zwycięskiego pojazdu do jego zbudowania wykorzystali elementy znalezione i pożyczone. Przyznają, że najtrudniej było zdobyć wannę, która ostatecznie została pożyczona. Nim trafiła do „Projektu 500+”, była poidłem dla byków. Pomysł na pojazd i jego nazwę wiąże się oczywiście z najbardziej znanym programem rządowym i jego chwytliwą nazwą „500+”.
(ur, fot. ur, OS "Wspólny Dom") 2016-08-23 13:18:07
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie