
W niedzielę 18 września, w Borowiu, 24-letni mężczyzna kierujący motocyklem honda zjechał z jezdni i uderzył w drzewo. Motocyklista zmarł na miejscu.
– Zgłoszenie o zdarzeniu w Borowiu otrzymaliśmy o godzinie 15.05. Ze wstępnych ustaleń policjantów obecnych na miejscu zdarzenia wynika, że 24-letni mężczyzna, kierujący motocyklem honda, na prostym odcinku drogi z nieustalonej przyczyny zjechał na pobocze drogi, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. W skutek odniesionych obrażeń ciała pomimo udzielenia pomocy medycznej zmarł na miejscu – informuje asp. szt. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Postępowanie prowadzą policjanci z KPP Garwolin.
Na prośbę pogrążonej w żałobie rodziny zmarłego motocyklisty opcja dodawania komentarzy została wyłączona.
(KPP Garwolin, oprac. ur) 2016-09-19 09:11:39
Fot. poglądowe: Internet
{jcomments off}
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="Szkoda chłopaka"]Czy wiecie może kiedy i o której godzinie jest pogrzeb? Straszna tragedia, szczerze współczuje rodzinie.[/quote]W srode o 16. W borowiu
Każdy ma swoją pasję, dla niektórych nieważne że jest ona mało bezpieczna.Odnośnie szybkiej jazdy motorem to zapraszamy do Pilawy, gdzie na głównej prostej drodze nieraz pełnej ludzi i dzieci dokonują się piękne pokazy figurowe. Pozdrawiam
[quote name="Szkoda chłopaka"]Czy wiecie może kiedy i o której godzinie jest pogrzeb? Straszna tragedia, szczerze współczuje rodzinie.[/quote]Pogrzeb jest w środę o 16 w kosciele w Borowiu.
Jakim prawem w ogóle coś takiego tutaj wypisujecie, nie mając pojęcia. Wystarczy chwila nieuwagi, to nie samochód. Nawet przy małej prędkości można zrobić sobie krzywdę. Oszczedzcie sobie tych komentarzy...
Na rowerze może i się przewrócił ale jak widać rozumu nie stracił . Faktem jest że albo jeżdzą jak wariaci albo powoli prowokując kierowców samochodów np jadąc slalomem i przyspieszają gdy chce się ich wyprzedzić aby nie patrzeć na te wybryki .Cechą rozpoznawczą są szybkie szlifierki i mało rozgarnieci ich posiadacze .
[quote name="prośba"][quote name="Wacław"][quote name="prośba"]mogę prosic o zablowkowanie możliwości dodawania komentarzy bo zaraz będa mądrości na temat motocyklistów.[/quote]Oczywiście, nie wolno nic nikomu powiedzieć. Całe Borowie z każdej strony obstawione krzyżami przy drodze po motocyklowych "męczennikach", co roku do tych krzyży pielgrzymki żyjących jeszcze kandydatów na "męczenników" zrzeszonych w różnych organizacjach nawet przykościelnych. Głupotę ludzką obleczono w karykaturalny płaszcz jakiegoś pseudo-bohaterstwa. Kolejni młodzi, na których rodzice już nie mają wpływu, albo sami motywują, kupują sobie maszynki do zabijania i giną na drogach jak ... To chyba trzeci wypadek w ciągu tygodnia w okolicy. Na te pojazdy stanowczo zbyt łatwo uzyskać uprawnienia. Może nawet powinny być zabronione całkowicie, bo parametry techniczne wykraczają daleko po za przepisy drogowe-polskie i unijne. Gdzie w Europie można jechać 200-250 km/h wiejską drogą?[/quote]Właśnie o takie komentarze mi chodziło..wypowiada sie ktoś kto wzyciu nawet na motocyklu nie siedział... i nie zdaje sobie sprawy ze nawet przy małej predkości kamień,zwierze czy przez kolejna na drodze mozna stracić panowanie nad maszyną i skonczyć sie tragicznie... ciekawe czy na rowerze sie nigdy nie przewrócił a napewno nie jechał na nim 250km/h....[/quote]250 to nie ale 200 już tak
Czy wiecie może kiedy i o której godzinie jest pogrzeb? Straszna tragedia, szczerze współczuje rodzinie.
[quote name="Wacław"][quote name="prośba"]mogę prosic o zablowkowanie możliwości dodawania komentarzy bo zaraz będa mądrości na temat motocyklistów.[/quote]Oczywiście, nie wolno nic nikomu powiedzieć. Całe Borowie z każdej strony obstawione krzyżami przy drodze po motocyklowych "męczennikach", co roku do tych krzyży pielgrzymki żyjących jeszcze kandydatów na "męczenników" zrzeszonych w różnych organizacjach nawet przykościelnych. Głupotę ludzką obleczono w karykaturalny płaszcz jakiegoś pseudo-bohaterstwa. Kolejni młodzi, na których rodzice już nie mają wpływu, albo sami motywują, kupują sobie maszynki do zabijania i giną na drogach jak ... To chyba trzeci wypadek w ciągu tygodnia w okolicy. Na te pojazdy stanowczo zbyt łatwo uzyskać uprawnienia. Może nawet powinny być zabronione całkowicie, bo parametry techniczne wykraczają daleko po za przepisy drogowe-polskie i unijne. Gdzie w Europie można jechać 200-250 km/h wiejską drogą?[/quote]Właśnie o takie komentarze mi chodziło..wypowiada sie ktoś kto wzyciu nawet na motocyklu nie siedział... i nie zdaje sobie sprawy ze nawet przy małej predkości kamień,zwierze czy przez kolejna na drodze mozna stracić panowanie nad maszyną i skonczyć sie tragicznie... ciekawe czy na rowerze sie nigdy nie przewrócił a napewno nie jechał na nim 250km/h....
[quote name="Odp"][quote name="Wacław"][quote name="prośba"]mogę prosic o zablowkowanie możliwości dodawania komentarzy bo zaraz będa mądrości na temat motocyklistów.[/quote]Oczywiście, nie wolno nic nikomu powiedzieć. Całe Borowie z każdej strony obstawione krzyżami przy drodze po motocyklowych "męczennikach", co roku do tych krzyży pielgrzymki żyjących jeszcze kandydatów na "męczenników" zrzeszonych w różnych organizacjach nawet przykościelnych. Głupotę ludzką obleczono w karykaturalny płaszcz jakiegoś pseudo-bohaterstwa. Kolejni młodzi, na których rodzice już nie mają wpływu, albo sami motywują, kupują sobie maszynki do zabijania i giną na drogach jak ... To chyba trzeci wypadek w ciągu tygodnia w okolicy. Na te pojazdy stanowczo zbyt łatwo uzyskać uprawnienia. Może nawet powinny być zabronione całkowicie, bo parametry techniczne wykraczają daleko po za przepisy drogowe-polskie i unijne. Gdzie w Europie można jechać 200-250 km/h wiejską drogą?[/quote]Gdzie masz napisane i skąd sie dowiedziałeś, że jechał akurat tyle? Najpierw pomyśl, później napisz. Nie wiadomo jaka byla przyczyna wiec siedź cicho motocyklowy hejterze. Śmiać mi sie chce z takich ludzi co piszą takie farmazony.[/quote]Jeżeli każdy kierowca ścigacza, którego znam miał poważną kontuzję, lub zginął, to ten sport dla zwykłych ludzi powinien być całkowicie zabroniony. Oczywiście nie mam nic do normalnych motocykli.
Prawda jest taka. Jezdza jak wariaci. Nie uwazaja na siebie i innych. Mysla ze sa panami drogi. I zawsze koncza na drzewie. Oczywiscie sa motocyklisci jezdzacy z klasa, rozwaznie i tych szanuje. Ale ich jest garstka. Wiekszosc mysli, ze sa panami zycia.
[quote name="Wacław"][quote name="prośba"]mogę prosic o zablowkowanie możliwości dodawania komentarzy bo zaraz będa mądrości na temat motocyklistów.[/quote]Oczywiście, nie wolno nic nikomu powiedzieć. Całe Borowie z każdej strony obstawione krzyżami przy drodze po motocyklowych "męczennikach", co roku do tych krzyży pielgrzymki żyjących jeszcze kandydatów na "męczenników" zrzeszonych w różnych organizacjach nawet przykościelnych. Głupotę ludzką obleczono w karykaturalny płaszcz jakiegoś pseudo-bohaterstwa. Kolejni młodzi, na których rodzice już nie mają wpływu, albo sami motywują, kupują sobie maszynki do zabijania i giną na drogach jak ... To chyba trzeci wypadek w ciągu tygodnia w okolicy. Na te pojazdy stanowczo zbyt łatwo uzyskać uprawnienia. Może nawet powinny być zabronione całkowicie, bo parametry techniczne wykraczają daleko po za przepisy drogowe-polskie i unijne. Gdzie w Europie można jechać 200-250 km/h wiejską drogą?[/quote]Gdzie masz napisane i skąd sie dowiedziałeś, że jechał akurat tyle? Najpierw pomyśl, później napisz. Nie wiadomo jaka byla przyczyna wiec siedź cicho motocyklowy hejterze. Śmiać mi sie chce z takich ludzi co piszą takie farmazony.
[quote name="prośba"]mogę prosic o zablowkowanie możliwości dodawania komentarzy bo zaraz będa mądrości na temat motocyklistów.[/quote]Oczywiście, nie wolno nic nikomu powiedzieć. Całe Borowie z każdej strony obstawione krzyżami przy drodze po motocyklowych "męczennikach", co roku do tych krzyży pielgrzymki żyjących jeszcze kandydatów na "męczenników" zrzeszonych w różnych organizacjach nawet przykościelnych. Głupotę ludzką obleczono w karykaturalny płaszcz jakiegoś pseudo-bohaterstwa. Kolejni młodzi, na których rodzice już nie mają wpływu, albo sami motywują, kupują sobie maszynki do zabijania i giną na drogach jak ... To chyba trzeci wypadek w ciągu tygodnia w okolicy. Na te pojazdy stanowczo zbyt łatwo uzyskać uprawnienia. Może nawet powinny być zabronione całkowicie, bo parametry techniczne wykraczają daleko po za przepisy drogowe-polskie i unijne. Gdzie w Europie można jechać 200-250 km/h wiejską drogą?
mogę prosic o zablowkowanie możliwości dodawania komentarzy bo zaraz będa mądrości na temat motocyklistów.