Trwa seria porażek Orła

Piątej porażki z rzędu doznali piłkarze z Unina. Orzeł przegrał w Wólce Kozodawskiej ze Spartą Jazgarzew 0:2. Zespół z powiatu garwolińskiego ma coraz mniejsze szanse na utrzymanie w IV lidze.

Podopieczni Marcina Wrzoska źle weszli w mecz i już od 6. minuty musieli gonić wynik.  Defensorzy Orła nie zdołali przechwycić długiego podania, którego adresatem był Mateusz Keller.

- Jazgarzew miał jeszcze dwie sytuacje, po których powinien podwyższyć prowadzenie. Później tak naprawdę mecz toczył się pod nasze dyktando. Rywale próbowali jedynie kontrować. Najbardziej boli to, że po raz kolejny nie potrafiliśmy wykończyć okazji, które sobie stworzyliśmy. W końcówce rzuciliśmy wszystko na jedną kartę. Przesunęliśmy stopera na pozycję napastnika, to również nie przyniosło skutku - podkreśla trener zespołu z powiatu garwolińskiego.  

W 88. minucie gospodarze wyprowadzili skuteczną kontrę. Wynik spotkania na 2:0 ustalił wprowadzony po przerwie Olaf Kubat. To piąta porażka z rzędu drużyny z Unina.

- Ten marazm, w który wpadliśmy nie odbija się dobrze ani na formie fizycznej, ani tym bardziej na formie psychicznej. Zakładaliśmy, że w meczach ze Zniczem, Raszynem i Jazgarzewem zdobędziemy punkty, nie mówię, że trzy ale przynajmniej po jednym. Rzeczywistość okazała się jednak inna - przyznaje Marcin Wrzosek.

Kolejny ligowe spotkanie Orzeł rozegra 12 maja (niedziela). Piłkarze z Unina podejmą u siebie LKS Mazur Karczew. Mecz zaplanowano na godzinę 16:00.

Sparta Jazgarzew - Orzeł Unin 2:0 (1:0)

Bramki: Keller 6', Kubat 88'

Orzeł: Seroczyński - Gora, Korgul, Piesio, Michalczyk, D.Szczęśniak (77' Dąbrowski), B.Szczęśniak, D.Matysiak (60' Sitarek), Dróżdż, Zalewski, Parzyszek

(ŁS / foto: Orzeł Unin)