
W miniony weekend, po kilkuletniej przerwie, w garwolińskim hufcu ZHP reaktywowany został tradycyjny jesienny Rajd Nadwiślański. Sześć patroli, przez dwa dni, pokonało trasę z Woli Rębkowskiej do Stanicy w Polewiczu, zmierzając się przy tym z zadaniami.
Celem nadrzędnym imprezy, która odbyła się w dniach 7-9 października było nawiązywanie i umacnianie przyjacielskich więzi pomiędzy różnymi środowiskami harcerskimi, propagowanie wśród młodzieży aktywnego i bezpiecznego wypoczynku, budowanie pozytywnych wartości poprzez współpracę w grupie, a także promocja krajobrazowych walorów nadwiślańskich będących unikalnym walorem terenów powiatu. W rajdzie udział wzięło sześć patroli: trzy wędrownicze (młodzież licealna i studenci) oraz trzy starszo-harcerskie (gimnazjaliści). Trzy patrole przyjechały spoza hufca: Synergia, Szturmowcy z 1. Wareckiej Drużyny Harcerzy „Szturm” oraz Stacyjkowe Love z 14. Drużyny Starszo-Harcerskiej "Stacyjka" z Sobieni Jezior. – Nas reprezentowały patrole z 22. Szczepu „Itaka” z Sobolewa (starszoharcerski i wędrowniczy) oraz PółVenture z Garwolina (wędrownicy z 2. Szczepu im. W. Bekierskiej, 4. Szczepu „Adventure” i 6. DH „Garden”). Należy zauważyć, że impreza łączyła harcerzy również ponad organizacjami – uczestnicy z Warki należą do Stowarzyszenia Harcerskiego – mówi pwd Sylwia Larkiewicz.
Pokonali kilometry, zmierzyli się z zadaniami
Z całym swoim ekwipunkiem, plecakami, śpiworami i karimatami, pokonali trasę z Woli Rębkowskiej do Rębkowa, a następnie z Rębkowa na Stanicę Polewicz. Rywalizacja była zacięta, ale drużyny w chwilach trudnych okazywały sobie życzliwość i udzielały wzajemnie pomocy. Na trasie pierwszego odcinka, który pokonywali w piątek późnym popołudniem, czekały na nich karty z zadaniami. Uczestnicy musieli wypisać po pięć rzeczy, które łączą ich zastęp i które go wyróżniają. Gdy dotarli na nocleg w Szkole Podstawowej w Rębkowie, po zakwaterowaniu i kolacji, efekty tych zadań prezentowali na wieczornym świecowisku. Późnym wieczorem czekały na nich projekcje filmów oraz kawiarenka, gdzie przy herbacie i ciastku mogli prowadzić długie rozmowy na tematy niekoniecznie harcerskie. W sobotę rano, po śniadaniu i wysprzątaniu szkoły, harcerze ruszyli w dalszą drogę. Tym razem musieli dotrzeć na Stanicę Polewicz, a po drodze czekała na nich kolejna gra z zadaniami, między innymi: obszywanie chust rajdowych, pierwsza pomoc, rozpalanie ognisk wszelkimi sposobami – nawet cukrem, tor przeszkód. Po dotarciu do Polewicza, uczestnicy rajdu zostali nakarmieni wspaniałym gulaszem i szarlotką, przygotowanymi przez Krąg Starszyzny „Starszaki”. Wieczorem zaś odbyła się msza święta, którą poprowadził ksiądz Łukasz Skolimowski z parafii w Sulbinach. Na koniec dnia wszyscy spotkali się na stanicowej jadalni na świecowisku. Rano, po śniadaniu i uporządkowaniu stanicy, uczestnicy rajdu spotkali się w kręgu, gdzie zostały rozdane dyplomy, statuetki wykonane własnoręcznie przez komendantkę rajdu oraz nagrody. Najlepszym patrolem wędrowniczym Rajdu Nadwiślańskiego 2016 okazał się PółVenture z Garwolina, zaś starszo-harcerskim Synergia z Warki.
– Pragniemy podziękować dyrektor Szkoły Podstawowej w Rębkowie Elżbiecie Głodek za miłą gościnę, księdzu Łukaszowi Skolimowskiemu za odprawienie mszy polowej, firmie Brüggen, dzięki której mieliśmy pyszne płatki na śniadania oraz Starszakom, którzy bardzo zaangażowali się w organizację imprezy: Małgorzacie Lis, Joannie Rybackiej, Andrzejowi Zarzyckiemu, Pawłowi Żakowi. Robertowi Pstrągowi oraz Bogdanowi Dziubakowi. Dziękujemy także podharcmistrz Izabeli Lach, naszej komendantce hufca, która w każdej chwili służyła radą i odpowiadała na nasze tysiące pytań – dziękuje pwd Sylwia Larkiewicz. – Komenda hufca dziękuje kadrze rajdu za przywrócenie imprezy do naszego kalendarza wydarzeń i organizację. Dokonali tego, z pwd. Sylwią Kadej na czele: Sebastian Chaliński, Oliwia Koronka, Magdalena Przybysz, Bogdan Dziubak, Sylwia Larkiewicz (wszyscy z Hufca ZHP Garwolin), oraz druh Antoni Janeczek z Hufca Legionowo i Karolina Bartoszewska z Liceum Plastycznego w Nałęczowie – dodaje Sylwia Larkiewicz.
inf. i fot. Hufiec ZHP Garwolin
(oprac. dw) 2016-10-10 14:49:59
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="warto"]W końcu ""konkurencja"" dla Rajdu Kapciuszkowego za pieniądze uczestników - uczniów i podatników. Początki zapewne trudne lecz warto. Pozdrawiam szaleńców z ZHP 8)[/quote] :oops: W...Rajdu Kościuszkowskiego... :oops:
Brawo dzieciaki!
W końcu ""konkurencja"" dla Rajdu Kapciuszkowego za pieniądze uczestników - uczniów i podatników. Początki zapewne trudne lecz warto. Pozdrawiam szaleńców z ZHP 8)