19 goli do jednej bramki

Drużyny z naszego powiatu rozegrały kolejne mecze sparingowe przed startem rundy jesiennej.

Wilga: jedno zwycięstwo, jedna porażka

Wilga w minionym tygodniu rozegrała dwa mecze kontrolne. Pierwszy odbył się w środę na stadionie przy ulicy Sportowej w Garwolinie. Zawodnicy Jacka Paśnika nie poradzili sobie z beniaminkiem IV ligi MKS Ruchem Ryki i ulegli 3-0. Ulewny deszcz nie pomagał w dokładnym i szybkim rozgrywaniu piłki – taką grę preferuje Jacek Paśnik, trener garwolińskich seniorów. Do przerwy utrzymywał się wynik bezbramkowy. W drugich 45 minutach zawodnicy gości zdobyli bramki po akcjach z kontrataku. Gorsza gra mogła być efektem wprowadzenia na boisko aż 8 nowych zawodników.

W sobotę Wilga pojechała do Żelechowa, gdzie zmierzyła się z Sępem, występującym w siedleckiej lidze okręgowej. W poprzednim sezonie Jacek Paśnik trenował zespół z Chłopickiego, więc bardzo dobrze znał zawodników i styl drużyny. W całym meczu można było zauważyć przewagę garwolińskiej ekipy, która do przerwy prowadziła 1-0 po bramce strzelonej przez testowanego gracza. Druga część spotkania to lepsza gra Wilgi oraz kolejne bramki. Honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Konrad Owczarek. Dla zawodników Roberta Barańskiego była to już druga porażka w meczach kontrolnych. W odmiennych nastrojach mogą być kibice z Garwolina; ich zespół gra ładną piłkę i osiąga satysfakcjonujące rezultaty.

- Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu, trochę za wolno graliśmy piłką, nie mogliśmy sforsować linii obronnej przeciwnika. Po jednej z naszych akcji padła bramka. Po dośrodkowaniu z bocznej strefy, głową piłkę do bramki skierował testowany zawodnik. Na drugą połowę po lekkim wstrząsie w drużynie, to zaowocowało lepszą grą, lepsze poruszanie się po boisku, wymiana podań. Mieliśmy wielką przewagę nad drużyną rywali – powiedział szkoleniowiec Wilgi Jacek Paśnik.

Kolejny sparing Wilgi już w środę z Czarnymi Dęblin, prawdopodobnie na stadionie w Garwolinie.

Sęp Żelechów – Wilga Garwolin 1-4 (0-1)

Bramka dla Sępa: Konrad Owczarczyk

Bramki dla Wilgi: testowany x2, Paweł Trojanek, bramka samobójcza

Promnik zaczął słabo

Słabo mecze kontrolne rozpoczął Promnik Łaskarzew, który wysoko uległ w Otwocku III-ligowemu Startowi (9-1). Jak podkreślał trener Baliński, wynik jest za wysoki w stosunku do tego, co było widać na boisku.

- Gospodarze strzelali bramki życia, my pojechaliśmy w dwunastu, z dwoma bramkarzami. W składzie znalazło się kilku juniorów – podsumował trener klubu znad Promnika.

W drużynie widać także brak Cezarego Jóźwickiego. Był to dopiero pierwszy mecz kontrolny. W środę łaskarzewianie zagrają z występującym w A klasie Vulkanem Wólka Mlądzka.

OKS Start Otwock- Promnik Łaskarzew 9 – 1 (4-1)

Bramka dla Promnika: Przemysław Poświata

Porażka Zrywu

Pierwszy mecz kontrolny rozegrał Zryw Sobolew. Tydzień temu drużyna miała rozegrać mecz z Perłą Złotokłosy, ale spotkanie nie doszło do skutku. W sobotę (23 lipca) na stadionie w Sobolewie rywalem podopiecznych Andrzeja Goliszewskiego był trzecia drużyna poprzedniego sezonu A klasy – CKS Sokół Celestynów. W składzie gospodarzy zabrakło kilku zawodników, m.in. Piotra Pioruna, Tomasza Marcińczaka i Jarosława Włodarczyka. W bramce stanął wychowanek klubu Emil Mirowski. W pierwszej połowie sobolewianie w pełni kontrolowali grę, czego efektem była bramka testowanego Marka Górskiego. W drugiej części spotkania na placu gry pojawiło się dwóch juniorów. W obronie, którą stanowili młodzi zawodnicy, pojawiły się błędy, które skrzętnie wykorzystali goście z Celestynowa. I stało się – mecz zakończył się niespodziewaną porażką Zrywu.

Zryw Sobolew – CKS Celestynów 1-2 (1-0)

Bramka dla Zrywu: Marek Górski

Orzeł pokonał Orłem, uległ Hutnikowi

Orzeł Unin, drużyna Cezarego Wągrodzkiego, w tym tygodniu rozegrał dwa mecze kontrolne. W środę zespół zmierzył się z grającym w B klasie Orłem Parysów. Mecz był toczony do jednej bramki, o czym świadczy bardzo wysoki wynik, który rzadko pada nawet na spotkaniach hokejowych. Piłkarze z Unina zwyciężyli aż 19-0.

W sobotę na stadionie Hutnika Huta Czechy nie było już tak dobrze. Rywal został wzmocniony zawodnikiem z III-ligowego Mazura Karczew – Rafałem Głąbickim. Spotkanie było bardzo wyrównane, do przerwy gospodarze prowadzili 2-1, po bramkach Filipa Gawinka i Rafała Głąbickiego. W drugiej części oba zespoły strzeliły jeszcze po jednej bramce. Kolejny raz o swojej wartości dla zespołu przekonał Cezary Jóźwicki, dwukrotnie pokonując w tym meczu bramkarza rywali. Jedną z bramek dla Hutnika zdobył najstarszy piłkarz w Polsce, 64-letni Bogdan Głąbicki.

Sęp Żelechów uległ na własnym stadionie Wildze Garwolin 4-1. Honorową bramkę dla drużyny Roberta Barańskiego strzelił Konrad Owczarczyk.

Orzeł Unin – Orzeł Parysów 19-0

Bramki: Cezary Jóźwicki x9, Piotr Brych x2, Kajtowski x2, Łukasz Ziółek, Kisiel, Mikulski, Piesio

HUTNIK Huta Czechy - Orzeł Unin 3:2 (2:1)

Bramki dla HHC:  Filip Gawinek, Rafał Głąbicki, Bogdan Głąbicki

Bramki dla Orła:  Cezary Jóźwicki x2

Sęp Żelechów – Wilga Garwolin 1-4 (0-1)

Bramka dla Sępa: Konrad Owczarczyk

Bramki dla Wilgi: testowany x2, Paweł Trojanek, bramka samobójcza

(ŁS)