
Obowiązujące stawki za odbiór odpadów w Garwolinie, zdaniem skarbnik miasta, były makabrycznie zaniżone. Podczas poniedziałkowej komisji spraw komunalnych radni pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały, na mocy której stawki zostaną zmienione. Jeśli radni miasta podczas najbliższej sesji przegłosują zmiany, mieszkańcy Garwolina zapłacą 8 zł za śmieci segregowane i 22 zł za niesegregowane. Więcej zapłacą także przedsiębiorcy. W projekcie uchwały pojawiła się też nowa stawka dla osób segregujących śmieci bardzo skrupulatnie. Mieszkańcy, którzy uzyskają procent segregacji nie mniejszy niż 80 zapłacą 4 zł.
Posiedzenie komisji spraw komunalnych i porządku publicznego odbyło się w poniedziałek 12 grudnia w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Garwolinie. Członkowie komisji zapoznali się z a nalizą wysokości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Garwolinie i po 1,5-godzinnej dyskusji niemal jednomyślnie, pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały, na mocy której stawki zostaną zmienione.
Obecne stawki są makabrycznie zaniżone. Są propozycje nowych
Ostatnie podwyżki stawek za odbiór i wywóz odpadów komunalnych w Garwolinie były przegłosowane ponad rok temu. Od lipca 2015 roku mieszkańcy Garwolina płacą 6 zł za odbiór śmieci segregowanych i 15 za śmieci niesegregowane. Skarbnik magistratu Katarzyna Nozdryn-Płotnicka, omawiając propozycję projektu uchwały, przyznała, że obowiązujące stawki są makabrycznie zaniżone, w Garwolinie drastycznie przybywa śmieci, a miasto musi dokładać do funkcjonowania systemu gospodarki odpadami. – W przypadku osób zamieszkałych, stawka w tej chwili obowiązująca jest 6 zł i 15 zł. Jest propozycja wzrostu do stawki 8 zł za segregowane powyżej 40% i 22 zł w taryfie drugiej dla osób, które nie segregują – mówiła skarbnik miasta. Jeśli zmiany zostaną przegłosowane, więcej zapłacą także przedsiębiorcy. (Tabela poniżej)
Odpadów przybywa, procent segregacji spada
W roku 2015, z terenu miasta odebrano o 500 ton więcej odpadów, niż w roku 2014. W roku 2014 było ich 2415 ton, a rok później już 2992 tony. Mieszczą się w tym wszystkie odpady odebrane z terenu miasta, zarówno od mieszkańców, jak i przedsiębiorców. – Naprawdę widać, że nastąpił bardzo duży wzrost produkcji odpadów. Ciężko powiedzieć, co i jaki ma na to wpływ – mówiła Katarzyna Nozdryn-Płotnicka, która dodała, że tendencja wzrostowa utrzymuje się i w tym roku odpadów również będzie więcej. W związku z tym środki z obowiązujących stawek są za małe i należy je zmienić.
Skarbnik przyznała, że w Garwolinie odsetek osób, które nie segregują śmieci jest bardzo mały (239 osób), ale zmiana stawek może zmotywować pozostałych do większej dbałości o segregację. Może ich do tego przekonać propozycja nowej stawki w wysokości 4 zł, dla tych, którzy osiągną stopień segregacji nie niższy niż 80. Obecnie deklaracji od takich osób jest 699 na 15,5 tys. wszystkich, którzy wnoszą opłaty. Średnia przeciętna jeśli chodzi o segregowanie odpadów w Garwolinie wynosi niewiele powyżej 40%. Procent segregacji jednak spada.
Skarbnik dodała także, że za odpady segregowane miasto płaci o wiele mniej. Opłata za odbiór odpadów niesegregowanych jest 2,5 razy wyższa. Jeśli mieszkańcy zaczną zwiększać procent segregacji, spadnie ilość odpadów niesegregowanych, w związku z czym i koszty obsługi systemu również zmaleją.
Albo zmiana stawek, albo zmiany w budżecie miasta
Katarzyna Nozdryn-Płotnicka zaznaczyła, że jeśli stawka nie zostanie zmieniona, dochody i wydatki w budżecie miasta zostaną zmniejszone o ponad 700 tys. zł, ponieważ takiej kwoty brakuje na zabezpieczenie funkcjonowania systemu do końca roku. Skarbnik podkreśliła, że w innych miastach jest drożej. Przykładem może być m.in.: Pilawa. Dodała również, że stawkę będzie można obniżyć, jeśli po rozstrzygnięciu nowego przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów, koszt obsługi systemu okaże się niższy. Otwarcie ofert nastąpi 29 grudnia.
Członkowie komisji po 1,5-godzinnej dyskusji niemal jednomyślnie, pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały, na mocy której stawki zostaną zmienione. Od głosu wstrzymał się radny Leszek Mączka. Ostateczną decyzję radni podejmą podczas najbliższej sesji rady miasta.
Więcej informacji o funkcjonowaniu nowego, zautomatyzowanego systemu niebawem.
(ur) 2016-12-14 19:22:21
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Czy istnieje możliwośc rezygnacji korzystania z usług urzędu miasta i zdecydowanie się na prywatne przedsiębiorstwo np. z Górzna w celu wyworzenia śmieci.?
My powinniśmy im też rachunek :-* wystawić za makulature i plastyk :-?
Skarbnik to może niech sprawdzi pewne sprawy . Na czym opiera twierdzenia ile ton odpadów przybyło ? Czyje były to odpady? Kto te twierdzenia zweryfikował ? Urząd nie musi się tym zajmować ,była konkurencja i było taniej . Jak widać lubią przerzucać odpowiedzialność . Powiedzenie Pawlaka wiecznie żywe ,,ot zagrzężli my i czort karty rozdaje ""
I znalazły się pieniądze na nagrody dla ,,...ciężko pracujących urzędników..."" wydane za przegrany proces o budowę basenu.