Bogdan Kozioł prezesem PKS

1 lipca Bogdan Kozioł z Siedlec obejmie stanowisko prezesa Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Garwolinie.

Zaprowadzi na właściwe tory

- Ma bardzo dobre doświadczenie, bogatą wiedzę, ogromne umiejętności w zakresie transportu i dziedzin z nim związanych – tak nowego prezesa spółki akcyjnej PKS w Garwolinie przedstawił starosta garwoliński Marek Chciałowski. Sądzę, że jest to osoba, która spowoduje, że firma wjedzie na właściwe tory – dodał starosta.

Zbilansować do końca roku

Bogdan Kozioł może się pochwalić sporym doświadczeniem w pracy o charakterze zarządczym. - Był prezesem zarządu PKS w Mińsku Mazowieckim oraz przez długi czas prezesem MZK w Siedlcach. Zna problematykę dotyczącą transportu i wiedząc, że jest to trudny rynek, podjął wyzwanie i będzie sprawował zarząd – uzasadniał wybór nowego prezesa Chciałowski. Starosta zaznaczył, że chciałby, aby w tym roku spółka posiadająca obecnie 88 tysięcy złotych strat zbilansowała się.

Będą zwolnienia?

- Zdaję sobie sprawę, że to zadanie nie będzie proste – mówił Bogdan Kozioł. Nowy prezes PKS zauważył, że firma dysponuje dość starym taborem, a niektóre linie wymagają pewnej przebudowy. Zaznaczył jednocześnie, że będzie dążył do poprawy stanu firmy i realizacji wytyczonych zadań. - Ten cel jest do osiągnięcia – stwierdził Kozioł. Czy w procesie uzdrawiania garwolińskiego PKS-u niezbędne będą zwolnienia? Nowy prezes ich nie wyklucza, ale zgodnie ze starostą stwierdza, że zwolnienia to ostateczność. Aby utrzymać działalność przewozową, nowy prezes planuje poszerzyć działalność dodatkową spółki.

Wiem, że to potrafię

Posiadający wiele lat doświadczenia w pracy w transporcie Bogdan Kozioł ma wizję ratowania i rozwoju PKS w Garwolinie. - Pracuję w firmach transportowych od 12 lat. Jest to coś, co naprawdę umiem robić. Polubiłem to i wiem, że to potrafię – wyznał nowy zarządca garwolińskiej spółki. - Garwolin jest bardzo ładnym miastem posiadającym duże perspektywy. Można tu dobrze mieszkać, pracować i rozwijać tę firmę. Jest to dla mnie pole do popisu – dodał Kozioł, który do pracy będzie dojeżdżał z Siedlec.

Jak w ciągu 3 lat prezesury Bogdana Kozioła zmienią się garwolińskie PKS-y? - Dajmy czas nowemu prezesowi na zapoznanie się ze spółką i na działanie – zachęcał starosta, zwolennik umowy menadżerskiej, która została zawarta z Bogdanem Koziołem na określony w statucie spółki okres 3 lat.

(ur) 2011-06-27 13:07:57