
Szybko zapadający zmrok i opady deszczu lub śniegu nie ułatwiają kierowcom bezpiecznej jazdy. Gdy do tego dochodzi słabe oświetlenie lub jego brak, szczególnie w rejonie przejść dla pieszych, nie posiadający odblasków, nie zawsze rozważny pieszy może stać się ofiarą potrącenia. W ostatnim czasie jest ich coraz więcej. Trzy osoby zginęły. Czy główną przyczyną tragicznych zdarzeń na pasach jest brak wystarczającego oświetlenia i odblasków?
W ciągu ostatnich kilku tygodni na terenie powiatu garwolińskiego doszło do 8 potrąceń pieszych. W trzech przypadkach osoby potrącone poniosły śmierć na miejscu. Do tragicznych zdarzeń doszło w Pilawie, Garwolinie i Zwoli. W efekcie 5 potrąceń, do których doszło na terenie Garwolina, piesi odnieśli mniejsze lub większe obrażenia. Czytelnicy, komentując artykuły, poruszali kwestię nie tylko trudnych warunków pogodowych, ale przede wszystkim braku oświetlenia w rejonie pasów i braku elementów odblaskowych u pieszych. O co apeluje policja? Jak kwestie oświetlenia miejskiego komentuje burmistrz Pilawy i wiceburmistrz Garwolina? I wreszcie, od kogo zależy bezpieczeństwo na drodze?
Bezpieczeństwo na drodze zależy od wszystkich jej użytkowników
– Okres jesienno-zimowy to czas, gdy warunki drogowe ulegają drastycznemu pogorszeniu. Wcześniej zapadający zmrok, częste opady atmosferyczne, pojawiające się w godzinach porannych ujemne temperatury, natomiast w ciągu dnia ostre jesienne słońce to czynniki, które nie pozostają beż wpływu na bezpieczeństwo na drogach. Czynniki te z całą pewnością wpłynęły na zdarzenia drogowe, do których doszło ostatnio na terenie powiatu garwolińskiego – zaznacza asp. szt. Marek Kapusta, asystent ds. prasowo-informacyjncyh Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Funkcjonariusz przekonuje, że bezpieczeństwo na drodze zależy od wszystkich jej użytkowników. I tak, zarówno kierowcy, piesi, jaki i rowerzyści, przestrzegając przepisów i zwiększając ostrożność, gdy warunki na drodze są trudniejsze, mają większe szanse na bezpieczny powrót do domu. Policjant zachęca również pieszych do stosowania odblasków także w terenie zabudowanym, gdzie bywa, że oświetlenie nie jest wystarczające.
Miasto inwestuje, ale na oświetlenie obwodnicy poczekamy
Wiceburmistrz Garwolina Maria Perek informuje, że oświetlenie uliczne w mieście działa na zasadzie zegarów astronomicznych. Godziny jego włączania i wyłączania są zgodnie z instrukcją i zmieniają się w zależności od czasu wschodów i zachodów słońca w różnych porach roku i miesiącach. – W momencie, kiedy jest jakieś duże zachmurzenie, to czasami się wydaje, że już powinny się światła zapalać, bo już nadchodzi zmierzch, ale te astronomiczne ustawienia czasu są dostosowane do średnich zachodów i wschodów słońca. To nie są godziny stałe – zaznacza Maria Perek. Wiceburmistrz miasta dodaje, że w sytuacji zgłoszenia awarii, np. spalonej żarówki, konserwator ma obowiązek reagować jak najszybciej. Czas usunięcia awarii jest także związany z szybkością jej zgłoszenia.
Maria Perek zaznacza, że w sprawie ciemności na obwodnicy Garwolina, w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, odpowiedzialnej po zmianach przepisów za ten odcinek, została poinformowana że miasto Garwolin nie znajduje się w pierwszej kolejności jeśli chodzi „przywrócenie” oświetlenia, które kiedyś tam było. Wiceburmistrz dodaje, że nikt nie zgłaszał żadnych problemów z niewystarczającym oświetleniem w rejonie Zakładu Energetycznego, gdzie doszło do potrącenia pieszego na pasach.
Droga ta jest drogą krajową, więc miasto ma obowiązek płacić za energię, czyli oświetlać tego typu ciągi drogowe i my w tym zakresie swoje obowiązki spełniamy, czyli płacimy za oświetlenie uliczne dróg krajowych – mówi Maria Perek, która podkreśla, że tylko w roku 2015 miasto Garwolin wydało ponad 200 tys. zł na modernizację oświetlenia oraz dodatkowe punkty doświetlające. – W przyszłym roku także planowane są podobne działania. Robione są dokumentacje projektowe oświetlenia ulic, ale nie wszystko naraz, ponieważ są również inne potrzeby w zakresie dróg czy obiektów szkolnych, więc sukcesywnie są robione u nas zarówno nowe oświetlenia, jak i modernizacja tego, które istnieje. Żarówki rtęciowe, które jeszcze są na wielu ulicach chcemy wymieniać, żeby były energooszczędne i dawały lepsze światło. W wielu miejscach jest już oświetlenie ledowe, które jest nie tylko energooszczędne, ale także sprawia, że jest widniej – mówi wiceburmistrz Garwolina.
Pilawa „obwodnicą” Kołbieli
W Pilawie włączanie oświetlenia również jest uzależnione od wschodu i zachodu słońca. – Wydarzyła się tragedia i nie można mówić, że się tego nie widzi, ale bezpieczeństwo na drodze zależy od wszystkich jej użytkowników. Jeśli chodzi o ten wypadek na pasach, to prawdopodobnie doszło do niego wtedy, gdy światła już się paliły – mówi burmistrz miasta i gminy Pilawa Albina Łubian. Burmistrz przyznaje, że ruch przez Pilawę jest bardzo duży. – Jest to główna droga przez Pilawę, można powiedzieć droga przelotowa. Dla wielu użytkowników jest to sobie jakby obwodnica Kołbieli i ten ruch u nas rzeczywiście jest dosyć nasilony i czasami bardzo trudno nawet wejść na pasy. Jest to droga wojewódzka w związku z tym wystąpiłam do zarządcy drogi, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o wykonanie na wysokości pasów sygnalizacji świetlnej pulsującej, „na życzenie”, która by pozwoliła bezpiecznie przechodzić na drugą stronę. Wydaje mi się, że większość pasów jest bezpośrednio oświetlona, znajduje się w granicach światła od lamp. Natomiast myślę, że oczywiście zawsze można byłoby rozważać, w jaki sposób je doświetlić, stąd też my taką prośbę do zarządcy drogi wysłaliśmy. To było około miesiąc temu, odpowiedzi jeszcze nie mamy. Natomiast myślę, że właśnie na drodze wojewódzkiej jest największy problem, bo jest największy ruch i najwięcej samochodów się przez Pilawę przemieszcza – tłumaczy Albina Łubian.
Większy kłopot z dorosłymi
– Oświetlenie uliczne zostało zmodernizowane kilka lat temu, więc lampy są na pewno wystarczające, dostosowane do parametrów ulic. Są w odległości dopuszczalnej przepisami – mówi burmistrz, która dodaje, że teren całego miasta jest doświetlony i oświetlenie drogowe w całej gminie nie jest wyłączane. Albina Łubian podkreśla, że zależy jej głównie na bezpieczeństwie dzieci i młodzieży. – Myślę, że ludzie mają dużo wiedzy na temat stosowania elementów odblaskowych, a dzieci szczególnie na to uczulamy. Przez cały wrzesień dzieci w szkole były przygotowywane do tego, jak poruszać się po zmroku. Klasy młodsze zostały wyposażone w odblaski, a i tak większość tornistrów dziś już odblaski posiada. Rodzicom starszych dzieci nauczyciele przypominają, aby dzieci nosiły odblaski. Po każdym wypadku na ulicach miasta, dzieci maja przypominane zasady ruchu drogowego. Tak naprawdę bardziej jest kłopot z dorosłymi, którzy chodzą nie zawsze po pasach, niezależnie czy jest ciemno, czy jasno, nie zawsze są widoczni. A przecież dzisiaj rzeczywiście wszyscy mamy obowiązek noszenia odblasków po zmroku, co daje kierowcy możliwość wcześniejszego zauważenia pieszego na jezdni, ale nie wszyscy widocznie się do tego stosują. Pieszy na pasach zawsze ma pierwszeństwo, ale nikt z nas nie zdejmuje obowiązku, żebyśmy się rozejrzeli. Myślę, że wszyscy powinniśmy uważać, zarówno piesi, jak i kierowcy – podkreśla burmistrz.
Albina Łubian zapewnia, że władze przyjrzą się sytuacji na drogach po zmroku i zweryfikują potrzebę ich doświetlenia oraz sprawdzą, czy lampy zapalają się we właściwym czasie, czy też ze względu na warunki pogodowe, nie należy już przestawić zegarów. Szczególnie teraz, gdy podczas pochmurnego dnia czasem 15 minut stwarza ogromną różnicę.
Czytaj także : Pilawa: Śmiertelne potrącenie na przejściu dla pieszych
Śmiertelne potrącenie na pasach na ul. Lubelskiej
Garwolin: potrącenie na przejściu dla pieszych
Wypadek na ul. Lubelskiej: kolejne potrącenie na pasach
Śmiertelne potrącenie pieszego w gm. Miastków Kościelny
Potrącenie na pasach w Garwolinie
(ur) 2015-12-10 14:44:53
Fot. Archiwum eGarwolin.pl,
poniżej komentarze Czytelników
Coraz więcej potrąceń na pasach! Przyczyną brak oświetlenia i odblasków?
Szybko zapadający zmrok i opady deszczu lub śniegu nie ułatwiają kierowcom bezpiecznej jazdy. Gdy do tego dochodzi słabe oświetlenie lub jego brak, szczególnie w rejonie przejść dla pieszych, nie posiadający odblasków, nie zawsze rozważny pieszy może stać się ofiarą potrącenia. W ostatnim czasie jest ich coraz więcej. Trzy osoby zginęły. Czy główną przyczyną tragicznych zdarzeń na pasach jest brak oświetlenia i odblasków?
W ciągu ostatnich kilku tygodni na terenie powiatu garwolińskiego doszło do 8 potrąceń pieszych. W trzech przypadkach osoby potrącone poniosły śmierć na miejscu. Do tragicznych zdarzeń doszło w Pilawie, Garwolinie i Zwoli. W efekcie 5 potrąceń, do których doszło na terenie Garwolina, piesi odnieśli mniejsze lub większe obrażenia. Czytelnicy, komentując artykuły, poruszali kwestię nie tylko trudnych warunków pogodowych, ale przede wszystkim braku oświetlenia w rejonie pasów i braku elementów odblaskowych u pieszych. O co apeluje policja? Jak kwestie oświetlenia miejskiego komentuje burmistrz Pilawy i wiceburmistrz Garwolina? I wreszcie, od kogo zależy bezpieczeństwo na drodze?
Bezpieczeństwo na drodze zależy od wszystkich jej użytkowników
– Okres jesienno-zimowy to czas, gdy warunki drogowe ulegają drastycznemu pogorszeniu. Wcześniej zapadający zmrok, częste opady atmosferyczne, pojawiające się w godzinach porannych ujemne temperatury, natomiast w ciągu dnia ostre jesienne słońce to czynniki, które nie pozostają beż wpływu na bezpieczeństwo na drogach. Czynniki te z całą pewnością wpłynęły na zdarzenia drogowe, do których doszło ostatnio na terenie powiatu garwolińskiego – zaznacza asp. szt. Marek Kapusta, asystent ds. prasowo-informacyjncyh Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Funkcjonariusz przekonuje, że bezpieczeństwo na drodze zależy od wszystkich jej użytkowników. I tak, zarówno kierowcy, piesi, jaki i rowerzyści, przestrzegając przepisów i zwiększając ostrożność, gdy warunki na drodze są trudniejsze, mają większe szanse na bezpieczny powrót do domu. Policjant zachęca również pieszych do stosowania odblasków także w terenie zabudowanym, gdzie bywa, że oświetlenie nie jest wystarczające.
Miasto inwestuje, ale na oświetlenie obwodnicy poczekamy
Wiceburmistrz Garwolina Maria Perek informuje, że oświetlenie uliczne w mieście działa na zasadzie zegarów astronomicznych. Godziny jego włączania i wyłączania są zgodnie z instrukcją i zmieniają się w zależności od czasu wschodów i zachodów słońca w różnych porach roku i miesiącach. – W momencie, kiedy jest jakieś duże zachmurzenie, to czasami się wydaje, że już powinny się światła zapalać, bo już nadchodzi zmierzch, ale te astronomiczne ustawienia czasu są dostosowane do średnich zachodów i wschodów słońca. To nie są godziny stałe – zaznacza Maria Perek. Wiceburmistrz miasta dodaje, że w sytuacji zgłoszenia awarii, np. spalonej żarówki, konserwator ma obowiązek reagować jak najszybciej. Czas usunięcia awarii jest także związany z szybkością jej zgłoszenia.
Maria Perek zaznacza, że w sprawie ciemności na obwodnicy Garwolina, w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, odpowiedzialnej po zmianach przepisów za ten odcinek, została poinformowana że miasto Garwolin nie znajduje się w pierwszej kolejności jeśli chodzi „przywrócenie” oświetlenia, które kiedyś tam było. Wiceburmistrz dodaje, że nikt nie zgłaszał żadnych problemów z niewystarczającym oświetleniem w rejonie Zakładu Energetycznego, gdzie doszło do potrącenia pieszego na pasach.
Droga ta jest drogą krajową, więc miasto ma obowiązek płacić za energię, czyli oświetlać tego typu ciągi drogowe i my w tym zakresie swoje obowiązki spełniamy, czyli płacimy za oświetlenie uliczne dróg krajowych – mówi Maria Perek, która podkreśla, że tylko w roku 2015 miasto Garwolin wydało ponad 200 tys. zł na modernizację oświetlenia oraz dodatkowe punkty doświetlające. – W przyszłym roku także planowane są podobne działania. Robione są dokumentacje projektowe oświetlenia ulic, ale nie wszystko naraz, ponieważ są również inne potrzeby w zakresie dróg czy obiektów szkolnych, więc sukcesywnie są robione u nas zarówno nowe oświetlenia, jak i modernizacja tego, które istnieje. Żarówki rtęciowe, które jeszcze są na wielu ulicach chcemy wymieniać, żeby były energooszczędne i dawały lepsze światło. W wielu miejscach jest już oświetlenie ledowe, które jest nie tylko energooszczędne, ale także sprawia, że jest widniej – mówi wiceburmistrz Garwolina.
Pilawa „obwodnicą” Kołbieli
W Pilawie włączanie oświetlenia również jest uzależnione od wschodu i zachodu słońca. – Wydarzyła się tragedia i nie można mówić, że się tego nie widzi, ale bezpieczeństwo na drodze zależy od wszystkich jej użytkowników. Jeśli chodzi o ten wypadek na pasac h, to prawdopodobnie doszło do niego wtedy, gdy światła już się paliły – mówi burmistrz miasta i gminy Pilawa Albina Łubian. Burmistrz przyznaje, że ruch przez Pilawę jest bardzo duży. – Jest to główna droga przez Pilawę, można powiedzieć droga przelotowa. Dla wielu użytkowników jest to sobie jakby obwodnica Kołbieli i ten ruch u nas rzeczywiście jest dosyć nasilony i czasami bardzo trudno nawet wejść na pasy. Jest to droga wojewódzka w związku z tym wystąpiłam do zarządcy drogi, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o wykonanie na wysokości pasów sygnalizacji świetlnej pulsującej, „na życzenie”, która by pozwoliła bezpiecznie przechodzić na drugą stronę. Wydaje mi się, że większość pasów jest bezpośrednio oświetlona, znajduje się w granicach światła od lamp. Natomiast myślę, że oczywiście zawsze można byłoby rozważać, w jaki sposób je doświetlić, stąd też my taką prośbę do zarządcy drogi wysłaliśmy. To było około miesiąc temu, odpowiedzi jeszcze nie mamy. Natomiast myślę, że właśnie na drodze wojewódzkiej jest największy problem, bo jest największy ruch i najwięcej samochodów się przez Pilawę przemieszcza – tłumaczy Albina Łubian.
Większy kłopot z dorosłymi
– Oświetlenie uliczne zostało zmodernizowane kilka lat temu, więc lampy są na pewno wystarczające, dostosowane do parametrów ulic. Są w odległości dopuszczalnej przepisami – mówi burmistrz, która dodaje, że teren całego miasta jest doświetlony i oświetlenie drogowe w całej gminie nie jest wyłączane. Albina Łubian podkreśla, że zależy jej głównie na bezpieczeństwie dzieci i młodzieży. – Myślę, że ludzie mają dużo wiedzy na temat stosowania elementów odblaskowych, a dzieci szczególnie na to uczulamy. Przez cały wrzesień dzieci w szkole były przygotowywane do tego, jak poruszać się po zmroku. Klasy młodsze zostały wyposażone w odblaski, a i tak większość tornistrów dziś już odblaski posiada. Rodzicom starszych dzieci nauczyciele przypominają, aby dzieci nosiły odblaski. Po każdym wypadku na ulicach miasta, dzieci maja przypominane zasady ruchu drogowego. Tak naprawdę bardziej jest kłopot z dorosłymi, którzy chodzą nie zawsze po pasach, niezależnie czy jest ciemno, czy jasno, nie zawsze są widoczni. A przecież dzisiaj rzeczywiście wszyscy mamy obowiązek noszenia odblasków po zmroku, co daje kierowcy możliwość wcześniejszego zauważenia pieszego na jezdni, ale nie wszyscy widocznie się do tego stosują. Pieszy na pasach zawsze ma pierwszeństwo, ale nikt z nas nie zdejmuje obowiązku, żebyśmy się rozejrzeli. Myślę, że wszyscy powinniśmy uważać, zarówno piesi, jak i kierowcy – podkreśla burmistrz.
Albina Łubian zapewnia, że władze przyjrzą się sytuacji na drogach po zmroku i zweryfikują potrzebę ich doświetlenia oraz sprawdzą, czy lampy zapalają się we właściwym czasie, czy też ze względu na warunki pogodowe, nie należy już przestawić zegarów. Szczególnie teraz, gdy podczas pochmurnego dnia czasem 15 minut stwarza ogromną różnicę.
Czytaj także: Pilawa: Śmiertelne potrącenie na przejściu dla pieszych
Śmiertelne potrącenie na pasach na ul. Lubelskiej
Garwolin: potrącenie na przejściu dla pieszych
Wypadek na ul. Lubelskiej: kolejne potrącenie na pasach
Śmiertelne potrącenie pieszego w gm. Miastków Kościelny
Potrącenie na pasach w Garwolinie
(ur)
Fot. Archiwum eGarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Ciekawe, ilu potrąceń pieszych dałoby się uniknąć, gdyby w reflektorach pojazdów naszej młodzieży, nie przystosowanych do domowych modyfikacji, zaprzestano stosowania chińskich ksenonów?
DZIŚ STALI NA DZIAŁKACH ale po co? Znów kierujących szuszyć iskrą ? Wcześniej stali niedaleko skrzyżowania z wiejską .Pytanie po co ? Wystarczy tylko przeprowadzać pieszych nic więcej nie potrzeba .