
Po negocjacjach między przedstawicielami miasta Garwolin a przedstawicielami powiatu garwolińskiego padły pierwsze propozycje w sprawie kupna obecnej siedziby starostwa. Starostwo Powiatowe proponuje, by miasto odkupiło nieruchomość przy ul. Staszica za 3 mln 280 tys. zł.
Podczas wczorajszego posiedzenia Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego przewodniczący Marek Łagowski przedstawił radnym propozycje ustalone podczas spotkania przedstawicieli miasta i powiatu. Spotkanie to odbyło się w poniedziałek 16 marca. Po wstępnych negocjacjach pomiędzy przedstawicielami starostwa a przedstawicielami miasta Garwolin ustalono kwotę w wysokości 3 mln 280 tys. zł. Kwota ta miałaby być płatna w ośmiu równych ratach, przy czym przekazanie nieruchomości nastąpiłoby we wrześniu 2018 roku. Miasto Garwolin miałoby wówczas przez osiem kolejnych lat spłacać starostwu ratę w wysokości 410 tys. zł, zaś całkowita spłata miałaby nastąpić w roku 2022.
Argumenty za odkupieniem nieruchomości
Skarbnik Katarzyna Nozdryn-Płotnicka przedstawiła radnym argumenty przemawiające za wykupieniem części nieruchomości od starostwa. – Jestem jak najbardziej za tym, by przejąć to od starostwa, by w ośmiu ratach zapłacić za te obiekty, ponieważ, pomijając poprawę warunków pracy pracownikom, to na pewno poprawiłyby się warunki obsługi petentów. Zaczynając od tego, można byłoby utworzyć punkt obsługi klienta na parterze, obsługiwać osoby, które mają problemy w chodzeniu po schodach, bo jest bardzo dużo osób starszych, są także osoby niepełnosprawne, a urząd nie jest dostosowany do tego. Jeżeli nie wykupimy tego, będziemy musieli w najbliższym czasie wybudować windę, żeby można było zrobić dostęp do urzędu podatnikom, którzy nie będą w stanie wejść po schodach(...). Jeżeli nie przystąpimy do tego, by przejąć to od starostwa, to prędzej czy później będziemy musieli szukać lokali pod wynajęcie. Te warunki pracy są coraz gorsze i nie ma możliwości, żeby rozładować tę sytuację jeżeli się tego od starostwa nie odkupi – argumentowała skarbnik magistratu. – Uważam, że powinniśmy przystąpić do tego, żeby podpisać ten akt notarialny, przejąć to od starostwa. Powinniśmy zachować tą substancję w naszym władaniu, wystąpić później o środki na rewitalizację tego obiektu. Jest to obiekt jeden z najstarszych w mieście. Piękny obiekt, jako jeden z niewielu kwalifikujący się do rewitalizacji i tak naprawdę ludzie już się przywiązali do tego, że tutaj mieści się siedziba Urzędu Miasta, mimo tego, iż to nie była pierwsza siedziba urzędu. Jest ona zlokalizowana w bardzo dobrym miejscu, w centrum miasta – dodała Katarzyna Nozdryn-Płotnicka.
Podczas komisji radni zastanawiali się, co stanie się, jeśli starostwo nie zdąży wybudować nowego budynku i nie oddadzą go do użytku miastu. Radna Maria Pasik zastanawiała się, co stanie się z budynkiem, jeśli miasto go nie odkupi? Radna mówiła, że wówczas starostwo nie miałoby innego wyjścia i musiałoby odsprzedać część budynku komuś innemu, innej instytucji czy szkole. Zastanawiała się jednak, jakby to wyglądało. – Jest to budynek urzędu, poważna instytucja. Ludzie kojarzą ten urząd cały czas z tym budynkiem. Są to kwoty niewielkie i ja nie widzę w ogóle żadnych przeciwności, by nie wyrazić zgody(...). Póki co mamy taką możliwość i nie możemy dopuścić do tego, by starostwo szukało innego partnera do wykupu tego. To dopiero byłby ambaras. Nie wyobrażam sobie innego wyjścia z tej sytuacji – mówiła radna.
Nieruchomość warta prawie 9 milionów
Wiceb urmistrz Maria Perek przedstawiła radnym powierzchnię nieruchomości należącą do Starostwa Powiatowego, w skład której wchodzą budynki biurowe, gospodarcze, a także garaże. Poinformowała także radnych, iż ogólna wartość całej nieruchomości wraz z zabudowaniami sporządzona przez biegłego rzeczozna wcę wynosi 8 mln 682 tys. zł, z czego wartość nieruchomości należącej do powiatu wynosi 3 mln 852 tys. 590 zł. Wiceburmistrz przestawiła z ebranym wartości odtworzeniowe budynków z uwzględnieniem stopnia ich zużycia. Wartość budynku głównego urzędu wynosi 4 mln 455 tys. zł, wartość budynku biurowego wynosi 1 mln 460 tys., wartość budynku garażowego nr 1 wynosi 29 tys. 500 zł, wartość budynku garażowego nr 2 wynosi 137 tys. 300 zł. Wartość budynku gospodarczego nr 1 wynosi 181 tys. 100, wartość budynku gospodarczego nr 2 wynosi 341 tys. 300 zł. Ponadto, wartość odtworzeniowa chodników wynosi 51 tys., zaś wartość odtworzeniowa powierzchni parkingowej łącznej wynosi 386 tys. 400 zł. Łączna wartość odtworzeniowa budynków (bez gruntów) ogółem wynosi 7 mln 142 tys. zł. Radny Marek Jonczak podkreślił, że wartość naniesień będących własnością powiatu wynosi 3 mln 168 tys. 905 zł, zaś wartość powierzchni gruntowych będących własnością powiatu wynosi 683 tys. 298 zł. Łączna wartość gruntów wraz z zabudowaniami wynosi 3 mln 852 tys. 203 zł. Przewodniczący Kom isji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego Marek Łagowski mówił, że decyzja o kupnie nieruchomości jest trudnym tematem. Dodał także, iż kwota proponowana przez starostwo jest niewątpienie nie łatwą do wydania, jednak podkreślił, że miasto będzie miało cały budynek, zaś starostwo się tego budynku pozbędzie i będzie musiało pobudować swoją nową siedzibę.
Po długich obradach komisja wyraziła aprobatę do negocjacji prowadzonych przez burmistrza Tadeusza Mikulskiego w sprawie odkupienia nieruchomości od Starostwa Powiatowego w Garwolinie. Jednak radni zaznaczyli, iż będą starali się obniżyć wysokość, chociaż pierwszej raty, ze względu na sytuację finansową miasta. Ponadto padła propozycja wspólnego posiedzenia radnych miejskich oraz radnych powiatowych, podczas którego radni będą mogli przedyskutować propozycję. Komisja miejska będzie zajmowała się tym tematem również na kolejnych posiedzeniach.
(dw) 2015-03-19 15:40:30
Fot. Google Maps, archiwum eGarwolin
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="egon"]o to to świat się kończy ale rację ma konio . Trzeba jak Zbigniew Stonoga posłać parę ch...i już mamy pomocnego urzędnika .[/quote]egon masz klawiaturę qwerty w telefonie?
[quote name="egon"]o to to świat się kończy ale rację ma konio . Trzeba jak Zbigniew Stonoga posłać parę ch...i już mamy pomocnego urzędnika .[/quote]Parę ch.... czyli parę egonów
o to to świat się kończy ale rację ma konio . Trzeba jak Zbigniew Stonoga posłać parę ch...i już mamy pomocnego urzędnika .
A ja bym walił starostwo! Za 3 bańki można postawić niezły budynek na sporej działce! I co wówczas starostwo zrobi z taką siedzibą??!
Zbiornik jako "kiełbasa wyborcza" nie ma kasy na jego budowe. Teraz nastepna "kiełbasa" tylko nie wyborcza lecz utopijna. Motywacja pani skarbnik jest poroniona, mało miejsca do pracy i do obsługi petentów to az smiech ogarnia całe miasto.A ilu to interesantów ma ta pani w ciągu miesiąca może 10 ciu bo więcej zapewne nie. Urzad zatrudnia całaą "bande urzedników czy czasami nie za duzo tych pociotkowych stołków? Miast 17 tys a urzedasów jak mrówek w mrowisku a żeby cos zalatwic to trzeba im przerwac herbatke lub kawę a wówczas jaka złosć tam panuje.Oni zapewne nie wiedza ze mają służyc obywatelom miasta w końcu obywatele ich Otrzymują i to ich pieniądze Ci urzedasy biorą!