Dziesiąty na Mistrzostwach Polski

Andrzej Gudro bardzo dobrze zaprezentował się na Mistrzostwach Polski Juniorów. Udało mu się wywalczyć dziesiątą pozycję.

Dla podopiecznego Sławomira Miernickiego Mistrzostwa Polski Juniorów, które odbyły się 22 czerwca w Białymstoku, były tegoroczną imprezą docelową. Młody kulomiot przygotowywał się przede wszystkim do dobrego startu na najważniejszej imprezie.

Plan wykonany w 100 procentach

Już pierwszego dnia imprezy rozegrał się konkurs kulomiotów rywalizujących kulą o wadze 6 kilogramów. Rano odbyły się eliminacje, po których najlepszych dwunastu zawodników otrzymywało awans do popołudniowej finałowej sesji. Uczeń Zespołu Szkół nr 2 w Garwolinie posłał kulę na odległość 16,03 metra i z dwunastym rezultatem dostał się do finału. W rozgrywce o medale Andrzej Gudro uzyskał lepszy wynik. 16,31 metra dało mu dziesiąte miejsce na Mistrzostwach Polski Juniorów.

- Na mistrzostwa jechaliśmy z planem, aby pchnąć ponad 16 metrów i zająć miejsce od dwunastego do szesnastego, a więc plan na ten rok został w 100 procentach wykonany. Trener i ja wracaliśmy z Białegostoku uśmiechnięci i zadowoleni – podsumowuje młody kulomiot.

(ŁS) 2012-06-25 21:22:31

Zdjęcia: Sławomir Miernicki

Dziesiąty na Mistrzostwach Polski

Andrzej Gudro bardzo dobrze zaprezentował się na Mistrzostwach Polski Juniorów. Udało mu się wywalczyć dziesiątą pozycję.

Dla podopiecznego Sławomira Miernickiego Mistrzostwa Polski Juniorów, które odbyły się 22 czerwca w Białymstoku, były tegoroczną imprezą docelową. Młody kulomiot przygotowywał się przede wszystkim do dobrego startu na najważniejszej imprezie.

 Już pierwszego dnia imprezy rozegrał się konkurs kulomiotów rywalizujących kulą o wadze 6 kilogramów. Rano odbyły się eliminacje, po których najlepszych dwunastu zawodników otrzymywało awans do popołudniowej finałowej sesji. Uczeń Zespołu Szkół nr 2 w Garwolinie posłał kulę na odległość 16,03 metra i z dwunastym rezultatem dostał się do finału. W rozgrywce o medale Andrzej Gudro uzyskał lepszy wynik. 16,31 metra dało mu dziesiąte miejsce na Mistrzostwach Polski Juniorów. 

 -  Na mistrzostwa jechaliśmy z planem, aby pchnąć ponad 16 metrów i zająć miejsce od dwunastego do szesnastego, a więc plan na ten rok został w 100 procentach wykonany. Trener i ja wracaliśmy z Białegostoku uśmiechnięci i zadowoleni – podsumowuje młody kulomiot.

(ŁS)

Zdjęcia: Sławomir Miernicki