Reklama

Efekt latte – czy warto rezygnować z drobnych przyjemności dla oszczędności?

01/03/2022 11:26

Często nie zdajemy sobie sprawy, że drobne wydatki przekładają się w skali miesiąca lub roku na duże kwoty. W tym kontekście coraz częściej mówi się o efekcie latte. Czy jednak rzeczywiście warto rezygnować z drobnych przyjemności, żeby oszczędzać pieniądze?

Jak Polacy wydają ciężko zarobione pieniądze? Z badania Fundacji THINK! wynika, że 66% jest przekonanych, iż kontroluje swoje wydatki (w tym odpowiedzi twierdzącej udzieliło aż 70% pań). Do tego 31% Polek zbiera i zachowuje paragony. Co ciekawe, większą skłonność do kontrolowania swoich finansów mają rodzice. Czy jednak rzeczywiście w pełni nadzorujemy nasze codzienne wydatki, nawet te najdrobniejsze? Niestety, niektórych zakupów dokonujemy niemal automatycznie, nie zawsze zdając sobie sprawę z ich skali w ciągu miesiąca. W takim przypadku często mówi się o efekcie latte.

 

Czym jest efekt latte?

Efekt latte to hasło, które można coraz częściej usłyszeć w kontekście wydatków i oszczędzania. Co się za nim kryje? Efekt latte jest koncepcją, którą wymyślił David Bach i napisał nawet o tym książkę. Amerykanin zauważył, że codziennie mijają go na chodniku ludzie niosący kubki kawy na wynos. Wkrótce zorientował się, że widzi ciągle te same osoby. Dotarło do niego, że każdy taki kubek kawy kosztuje i to niemało. W Polsce trzeba wydać na taki napój od 10 do 16 zł. Jednorazowy wydatek np. 15 zł na kawę nie wydaje się ogromny, ale wystarczy to pomnożyć razy pięć dni pracy w tygodniu. Wynik to 75 zł. W skali miesiąca to już 300 zł, a w ciągu roku – 3600 zł. Ta kwota robi wrażenie, a przecież chodzi jedynie o drobny, codzienny wydatek.

 

Właśnie od takiej zwykłej, porannej kawy wzięła się nazwa efektu latte. Zjawisko to opisuje się jako codzienne wydawanie drobnych sum, które w perspektywie kilku lat dają naprawdę wysoką kwotę. Efekt latte to akceptowanie regularnego wydawania drobnych kwot. Często nie przywiązujemy do nich wagi właśnie dlatego, że są niewielkie. 

 

Efekt latte a ograniczenie wydatków

Kawa stała się symbolem efektu latte, ale przecież w ten sam sposób można postrzegać również inne drobne, regularne wydatki. To wcale nie musi być kawa. Może się okazać, że naszym efektem latte jest kupowanie książek, płyt, pizzy, granie w lotto itd. Każdy z tych wydatków można uznać za mechanizm trwonienia pieniędzy. Pierwszym krokiem do zapobiegnięcia zjawisku jest uświadomienie sobie naszego własnego efektu latte. Trzeba być jednak uczciwym wobec siebie. Najlepiej wziąć kartkę i spisać nawet najdrobniejsze zakupy z poprzedniego tygodnia. W ten sposób szybko wyłapiemy, na co wydaliśmy najniższe kwoty i ile razy powtarzaliśmy ten zakup. Dzięki temu zidentyfikujemy stałe źródło wydatków, z którego mogliśmy nie zdawać sobie sprawy. To z kolei pozwoli nam zaoszczędzić pieniądze.

 

Kiedy efekt latte będzie naprawdę działał?

W tym miejscu pojawia się pytanie, czy rzeczywiście warto rezygnować z drobnych przyjemności dla oszczędności? Wszystko zależy od tego, z czego planujemy zrezygnować. Oszczędzanie pieniędzy jest bardzo ważne. Czy jednak warto je odkładać za wszelką cenę? 

 

Na pewno nie! Nie warto rezygnować z rzeczy i czynności, które są dla nas naprawdę ważne. Nie chodzi przecież o to, żeby pozbawić nasze życie wszelkich przyjemności. To prosta droga do tego, aby stać się nieszczęśliwym. Warto walczyć z efektem latte, ale należy robić to rozsądnie i bez popadania w skrajność. Jeśli zrezygnujemy ze wszystkich przyjemności lub z takiej, która jest dla nas bardzo istotna, prędzej czy później machniemy ręką na oszczędzanie i niczego nie zyskamy poza frustracją. Należy się zatem zastanowić, z jakich wydatków możemy zrezygnować bez żadnego problemu.

 

Jak skutecznie odkładać pieniądze?

Jeśli chcemy, żeby nasze oszczędzanie było rzeczywiście skuteczne, trzeba wyrobić w sobie odpowiedni nawyk. Tylko wtedy będziemy skutecznie walczyli z efektem latte i przyniesie nam to korzyść. Istotne jest, aby znaleźć cel oszczędzania. Jeśli go nie będzie, prędzej czy później wydamy odłożone pieniądze na coś nieistotnego i wszelkie wyrzeczenia pójdą na marne. Nie ważne, jaki będzie cel, ważne, żeby był. Pieniądze najlepiej odkładać na osobne konto lub lokatę. Nie wolno ich trzymać na rachunku, z którego na co dzień korzystamy, bo staną się zbyt dużą pokusą.

 

Oszczędzanie a niespodziewane wydatki

Oszczędzanie jest istotne, ale co z niespodziewanymi wydatkami? Czy gdy zepsuje się lodówka lub samochód, warto naruszyć oszczędności przeznaczone na inny cel? To nie jest dobre rozwiązanie. Nie tylko nie zrealizujemy celu, ale i zniszczymy swoją motywację do odkładania pieniędzy. Zaraz zrodzi się myśl, że skoro i tak pojawiają się niespodziewane wydatki, to nie ma szansy zrealizować planów i oszczędzanie jest bez sensu. Jak rozwiązać ten problem? W takiej sytuacji często eksperci twierdzą, że lepiej zaciągnąć drobną pożyczkę online, niż naruszać oszczędności. Gdzie szukać takiej pożyczki?

 

– Jeśli trzeba zdobyć pieniądze szybko, ponieważ pojawił się pilny, niespodziewany wydatek, warto wziąć pod uwagę chwilówkę przez Internet. Oszczędza się wtedy czas, bo nie trzeba wychodzić z domu, a wszystkie formalności można załatwić online – zwraca uwagę ekspert marki VIVUS. – Dużą zaletą takiego rozwiązania jest także to, że część firm pożyczkowych proponuje pożyczki z RRSO 0% dla nowych klientów. To pozwala pożyczyć pieniądze korzystnie. 

 

Dlaczego warto mieć poduszkę finansową? 

Na koniec wróćmy jeszcze do kwestii oszczędzania. Walka z efektem latte może przynieść duże korzyści, ale trzeba się do tego pozytywnie nastawić. Wspomnieliśmy już, że nie wolno oszczędzać na tym, co jest dla nas bardzo ważne. Podkreśliliśmy, że istotny w oszczędzaniu jest cel. Z odkładanych środków warto jednak wydzielić pewną kwotę i przeznaczyć ją na budowanie poduszki finansowej. Przyjmuje się, że jej bezpieczny poziom to co najmniej trzymiesięczne zarobki. Czy taką poduszkę finansową można zbudować z tego, co zaoszczędziliśmy w walce z efektem latte? To mogą nie być duże kwoty, więc warto pomyśleć o dodatkowej sumie odkładanej co miesiąc. Dzięki temu nie tylko zrealizujemy cel z efektu latte, ale i zabezpieczymy się finansowo.

 

Drobne wydatki są wyjątkowo trudne do zidentyfikowania, ponieważ nie przywiązujemy do nich wagi. Często są dla nas niemal niezauważalne, jednak systematycznie uszczuplają nasz domowy budżet. Walka z efektem latte jest rozsądna, ale nie należy tego robić za wszelką cenę. Życie muszą wypełniać także przyjemności. 



 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do