
W piątkowe popołudnie, nieopodal skwerku w centrum Garwolina, odbyła się pikieta antyaborcyjna, zorganizowana przez Stowarzyszenie Rodzina Rodzinie oraz Fundację Pro-prawo do życia. Pikietujący podczas godziny zebrali około 60 podpisów pod obywatelskim projektem ustawy zakazującej aborcji.
W piątek w Garwolinie odbyła się pikieta, podczas której członkowie Fundacji Pro-prawo do życia oraz Stowarzyszenia Rodzina Rodzinie chcieli pokazać społeczeństwu stanowisko polskich polityków w temacie aborcji. – Na pikiecie zbieraliśmy podpisy pod obywatelskim projektem ustawy zakazującej aborcji. Zainteresowanie jest duże, a odbiór w 95% jest bardzo pozytywny – informował Łukasz Piłka, koordynator garwolińskiej komórki Fundacji Pro-prawo do życia.
Pikieta rozpoczęła się o godzinie 16.00 i miała potrwać godzinę. Cały czas jednak pojawiały się kolejne osoby, które chciały wyrazić swój sprzeciw wobec obecnie obowiązujących przepisów i chęć ich zaostrzenia. Wobec tego czas pikiety został nieco wydłużony.
Zmiana prawa i ochrona życia od poczęcia
Przechodzące osoby były zainteresowane tematem i dość chętnie składały podpisy pod obywatelskim projektem ustawy zakazującej aborcji. Tego dnia projekt ustawy, której tytuł miałby brzmieć „o ochronie życia i zdrowia ludzkiego od poczęcia”, poparło około 60 osób. Pełny projekt ustawy oraz jej uzasadnienie można znaleźć klikając TUTAJ. W uzasadnieniu zawarto także informację o tym, że Ustawa z 1993r. znosiła karalność aborcji w niektórych przypadkach. Nowelizacja z 1996r. Wprowadziła możliwość „przerywania ciąży” interpretowaną jako „prawo do aborcji”. Autorzy projektu nowej ustawy sugerują, że przepisy te są wykorzystywane do wywierania presji na szpitale, aby te wykonywały aborcje. Różnica pomiędzy dotychczasowym a projektowanym stanem prawnym, polega na konsekwentnym uznaniu u wszystkich, bez wyjątku dzieci poczętych, tej samej przyrodzonej godności i objęciu ich ustawową ochroną.
Aborcja dopuszczona prawem
Pikietujący rozdawali także tego dnia ulotki Fundacji Pro-prawo do życia. Otrzymujący je przechodnie czytali na nich m.in., o tym, że: każdego dnia w Polsce mordowanych jest co najmniej troje dzieci. Najczęściej (ponad 94% przypadków) z powodu podejrzenia choroby. Jak informuje ulotka, badania prenatalne wykonuje się w 3-5 miesiącu ciąży, więc dzieci, u których wykryto wady rozwojowe lub choroby, są zabijane wówczas, kiedy ważą prawie kilogram, ruchy ich ciała są wyczuwalne przez matkę, na główce pojawiają się pierwsze włosy, a na paluszkach paznokcie. Autorzy ulotki podkreślają, że to właśnie w tym okresie wywołuje się poród, w czasie którego dziecko ma umrzeć. Zdarza się jednak, że rodzi się żywe i wówczas pozostawia się je wtedy bez opieki – najczęściej dusi się ono z powodu niewystarczająco wykształconych płuc, może też umrzeć z głodu bądź wychłodzenia. Prolifowcy na swojej ulotce dodają także, że inną stosowaną w tych przypadkach metodą aborcji jest chirurgiczne rozszerzenie szyjki macicy, zmiażdżenie ciała dziecka i wydobycie kleszczami kolejno poszczególnych jego fragmentów. – Dziecko czuje te tortury i umiera w męczarniach. W latach 2008-2014 w samym tylko woj. mazowieckim użyto tej metody 1324 razy – podkreślają członkowie Fundacji Pro-prawo do życia, którzy organizują w całej Polsce setki wystaw i pikiet oraz zebrali już setki tysięcy podpisów przeciwko aborcji.
Organizatorzy garwolińskiej pikiety ocenili jej przebieg i odbiór bardzo pozytywnie. Kolejną pikietę oraz zbieranie podpisów zaplanowano na koniec tego tygodnia.
(ur) 2015-05-12 15:58:31
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
oj ale płód czy zarodek nie jest dzieckiem więc nie naciągaj faktów lepiej powiedz który czarny za tym stoi i jakie macie profity z bicia piany
Przestępców skazuje się dopiero po udowodnieniu zbrodni a dzieci zabija się za PODEJRZENIE choroby. I tak płacę podatki i żyją z nich i dzieci w domu dziecka i więźniowie i nie mam w z tym problemu.Ale nie godzę się aby z moich pieniędzy mordowano ludzi.
Łatwo jest szafować czyimś życiem, ciekawe dlaczego każdy kto choruje leci do lekarza i wyda wszystko aby tylko pożyć trochę dłużej. Czy waszym zdaniem wszystkich chorych i niepełnosprawnych należy zabić? hmm pachnie Hitlerem.
[quote name="Egon"]O to chodzi .Jak pokażą stosunek pary to już kara bo obraza uczuć ,demoralizacja .Jak te paparuchy prezentują takie treści to jest wszystko cacy ? Bo może czarny za tym stoi ?[/quote]egon zaszczekaj
Każdemu przysługuje konstytucyjne prawu do życia. Jak mówił św.Jan Paweł II "naród który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości".
egon i Komorowski.
O to chodzi .Jak pokażą stosunek pary to już kara bo obraza uczuć ,demoralizacja .Jak te paparuchy prezentują takie treści to jest wszystko cacy ? Bo może czarny za tym stoi ?
Wszyscy ci obrońcy życia są tacy zaangażowani tylko kiedy dziecko jest w macicy, bo uważają że brzuchy innych kobiet to ich sprawa. A już urodzonymi dziećmi jakoś nikt się nie zajmuje - ile jest porzuconych, chorych, ile dorasta w rodzinach patologicznych, są bite i poniżane? Ale te dzieci już moherów nie obchodzą, nikt nie organizuje pikiet nawołujących do adopcji porzuconych dzieci, nikt nie zbiera pieniędzy na leczenie chorych.
Tak to jest,jak ludzie nie mają swojego życia i muszą wtrącać się w życie innych. Jak wszyscy tacy prolife,to niech poprzygarniają te urodzone dzięki nim dzieci: chore,roślinki, niech z nimi siedzą, opiekują się nimi, płacą na nie,a przede wszystkim patrzą na ich życie pełne bólu i cierpienia. Każdy tylko wykrzykiwać hasła potrafi,ale potem pomagać,to już nie. Hipokryzja i prostactwo