
Wczoraj, w Telewizyjnym Kurierze Warszawskim, wyemitowano materiał z gminy Borowie, której władze planują likwidację Publicznej Szkoły Podstawowej w Brzuskowoli. Likwidacji placówki w dalszym ciągu sprzeciwiają się rodzice, uczęszczających do niej dzieci.
O planach rady gminy w Borowiu, która chce zamknąć szkołę w Brzuskowoli pisaliśmy w lutym, kiedy radni podjęli pierwszą uchwałę intencyjną w tej sprawie. (Gm. Borowie: zdecydowali o likwidacji szkoły w Brzuskowoli Czytaj dalej>>>) Przeciwko tej decyzji protestowali wówczas rodzice uczniów, uczęszczających do szkoły. (Gm. Borowie: rodzice sprzeciwiają się likwidacji szkoły Czytaj dalej>>>). Powracającym tematem likwidacji szkoły zainteresowała się dziennikarka TVP Warszawa.
Argumenty za i przeciw
Materiał o szkole w Brzuskowoli, w której z roku na rok maleje liczba uczniów, został wyemitowany we wczorajszym, wieczornym wydaniu Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego. Mimo zablokowanej przez rodziców pierwszej uchwały, władze gminy nie zrezygnowały ze swoich planów. – Nauczyciel najpierw zadaje coś do zrobienia klasie pierwszej i zajmuje się klasa drugą i później na odwrót. Wiemy, że zajęcia trwają 45 minut i w związku z tym te dzieci tracą – wypowiedział się dla TVP Warszawa wójt gminy Borowie Wiesław Gąska.
Rodzice, którzy wystąpili przed kamerą Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego, nie zgadzają się z argumentami wójta i przekonują, że dzieci, uczące się w Brzuskowoli osiągają bardzo wysokie wyniki w nauce i są w czołówce w gminie i powiecie. Rodziców nie przekonuje także to, że do utrzymania szkoły gmina dopłaca 600 tys. zł rocznie, a roczny koszt utrzymania ucznia to 19 tys. zł. Rodzice uczniów są zaniepokojeni tym, że ekonomia staje się ważniejsza od dobra dziecka. Jedna z matek przekonuje, że ekonomia nie może być najważniejszym aspektem przy likwidacji szkoły.
Władze gminy chcą przenieść dzieci z Brzuskowoli do oddalonego o 4 km Zespołu Oświatowego w Borowiu, gdzie uczniowie mieliby lepsze warunki. To jednak nie przekonuje rodziców, którzy od lat są zadowoleni ze szkoły w Brzuskowoli, w której jest dobra opieka. Ponadto szkoła jest blisko, a dzieci mogą do niej dojeżdżać rowerami. Mimo to, jak informuje TVP Warszawa, rada gminy w Borowiu doprowadzi do likwidacji szkoły.
Podczas sesji rady gminy Borowie, która odbyła się 28 października, na wniosek wójta gminy z porządku obrad został wyłączony punkt, dotyczący podjęcia uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Brzuskowoli. Uchwała ta została podjęta podczas ostatniego posiedzenia rady gminy Borowie w dniu 6 listopada. Teraz, podobnie jak w lutym, podjęcie uchwały o zamiarze likwidacji placówki w Brzuskowoli jest uzasadnione przede wszystkim niżem demograficznym, troską o poprawę warunków nauki dzieci, zapewnieniem wszystkim dzieciom korzystania m.in.: z sali gimnastycznej i pełnego dożywiania.
Aby zobaczyć pełny materiał Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego kliknij TUTAJ lub w obrazek poniżej. Materiał z gminy Borowie rozpoczyna się w 5. minucie.
(Za TVP Warszawa, oprac. ur) 2015-11-16 13:54:22
Fot. TVP Warszawa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="egon"]oj stanowisko wójta kosztuje więcej niż 19 tyś więc zlikwidować i juz oszczędność a on taki twardy jak placek na drodze . Wiem jedno że radni od borowia do głoskowa aż przebierają nóżkami na tą kasę . Jak odważą się zlikwidować to zabezpieczcie tą kasę na teren tych wiosek z jakich dzieci się uczyły w tej szkole a radnym ch...a w zęby .Jak patrzę na te twarze i pomyśleć kto jest radnym ....jakie czasem kołki nieciosane to ten kraj musi upaść kiedyś . Wójcie zlikwiduj wszystkie szkoły do garwolina autobusy jeżdzą problem z głowy będzie ...tylko gdzie znajomi pracę zdobędą ....[/quote]Oj nie narzekajcie ludzie
[quote name="n.n.n."][quote name="Racja"]Gdybym był wójtem to też bym zamknął. Koniec, kropka. Zaraz rodzice dzieci z innych szkół przyjdą do wójta i zapytają: "czemu na moje dziecko nie wydajecie rocznie 19 tys. zł?". Bądźmy realistami, bez rachunku ekonomicznego gmina z tak skromnymi środkami w budżecie nie miała by prawa istnieć. Jak dla mnie Wójt to jest twardy gość. Może rodzice chcą dopłacić do swoich dzieci po 10tys rocznie? Przecież mogą przejąć inicjatywę. Nie macie pieniędzy? Pytacie skąd tyle wziąć? Wójt tak samo jak Wy nie urodzi tych pieniędzy. Wnerwiają mnie Ci rodzice...[/quote]A czemu rodzice z Borowia spacerują chodnikami za nasze podatki które płacimy takie same, może niech wójt naliczy rożne kwoty, bo my takich luksusów nie mamy a po drugie te duże kwoty to głównie wynagrodzenie nauczycieli[/quote]To prowadzić szkołę dalej, tylko bez nauczycieli
[quote name="egon"]oj stanowisko wójta kosztuje więcej niż 19 tyś więc zlikwidować i juz oszczędność a on taki twardy jak placek na drodze . Wiem jedno że radni od borowia do głoskowa aż przebierają nóżkami na tą kasę . Jak odważą się zlikwidować to zabezpieczcie tą kasę na teren tych wiosek z jakich dzieci się uczyły w tej szkole a radnym ch...a w zęby .Jak patrzę na te twarze i pomyśleć kto jest radnym ....jakie czasem kołki nieciosane to ten kraj musi upaść kiedyś . Wójcie zlikwiduj wszystkie szkoły do garwolina autobusy jeżdzą problem z głowy będzie ...tylko gdzie znajomi pracę zdobędą ....[/quote]Przecież wójt nie ma znajomych.............
[quote name="Racja"]Gdybym był wójtem to też bym zamknął. Koniec, kropka. Zaraz rodzice dzieci z innych szkół przyjdą do wójta i zapytają: "czemu na moje dziecko nie wydajecie rocznie 19 tys. zł?". Bądźmy realistami, bez rachunku ekonomicznego gmina z tak skromnymi środkami w budżecie nie miała by prawa istnieć. Jak dla mnie Wójt to jest twardy gość. Może rodzice chcą dopłacić do swoich dzieci po 10tys rocznie? Przecież mogą przejąć inicjatywę. Nie macie pieniędzy? Pytacie skąd tyle wziąć? Wójt tak samo jak Wy nie urodzi tych pieniędzy. Wnerwiają mnie Ci rodzice...[/quote]A czemu rodzice z Borowia spacerują chodnikami za nasze podatki które płacimy takie same, może niech wójt naliczy rożne kwoty, bo my takich luksusów nie mamy a po drugie te duże kwoty to głównie wynagrodzenie nauczycieli
oj stanowisko wójta kosztuje więcej niż 19 tyś więc zlikwidować i juz oszczędność a on taki twardy jak placek na drodze . Wiem jedno że radni od borowia do głoskowa aż przebierają nóżkami na tą kasę . Jak odważą się zlikwidować to zabezpieczcie tą kasę na teren tych wiosek z jakich dzieci się uczyły w tej szkole a radnym ch...a w zęby .Jak patrzę na te twarze i pomyśleć kto jest radnym ....jakie czasem kołki nieciosane to ten kraj musi upaść kiedyś . Wójcie zlikwiduj wszystkie szkoły do garwolina autobusy jeżdzą problem z głowy będzie ...tylko gdzie znajomi pracę zdobędą ....
Można to szybko rozwiązać doworząc do szkoły w brzuskowoli wówczas i subwencja nie będzie argumentem
a rodzice doprowadzą do ujawnienia kto i dlaczego dostał pracę w placówkach finansowanych z budżetu gminy ,wyjdą na jaw również motywy głosowania radnych zwłaszcza z południowo zachodnich wiosek w gminie a na deser jeszcze kilka kwiatków
Gdybym był wójtem to też bym zamknął. Koniec, kropka. Zaraz rodzice dzieci z innych szkół przyjdą do wójta i zapytają: "czemu na moje dziecko nie wydajecie rocznie 19 tys. zł?". Bądźmy realistami, bez rachunku ekonomicznego gmina z tak skromnymi środkami w budżecie nie miała by prawa istnieć. Jak dla mnie Wójt to jest twardy gość. Może rodzice chcą dopłacić do swoich dzieci po 10tys rocznie? Przecież mogą przejąć inicjatywę. Nie macie pieniędzy? Pytacie skąd tyle wziąć? Wójt tak samo jak Wy nie urodzi tych pieniędzy. Wnerwiają mnie Ci rodzice...