Reklama

Interwencja w Żelechowie. Czy policjanci działali zgodnie z przepisami?

W październiku, na jednej z posesji w Żelechowie, pojawili się wolontariusze Viva! Interwencje, którzy odebrali 9 psów, żyjących w skandalicznych warunkach. W trakcie interwencji, policjant udzielający wolontariuszom asysty, zwątpił w legalność ich działań i zabronił odjeżdżać z miejsca do czasu uzyskania decyzji burmistrza. W sprawie zgłoszenia nieprawidłowości w pracy policjanta z posterunku w Żelechowie swoje stanowisko opublikowała Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie.

 

Wolontariusze Viva! Interwencje pojawili się w Żelechowie 22 października. Tego dnia, 9 psów, żyjących w skandalicznych warunkach, na posesji położnej 100 m od urzędu miasta, dostało szansę na normalne życie.


Na łańcuchach, chore, bez odpowiedniego schronienia

– Przeprowadziliśmy interwencję na jednej z posesji w miejscowości Żelechów w pow. garwolińskim. Zastana na miejscu sytuacja może mniej by nas dziwiła gdyby nie fakt, że posesja znajduje się około 100 metrów od Urzędu Miejskiego w Żelechowie i od lat lokalne władze nie potrafią sobie z nią poradzić! Posesja jest niezamieszkała, a jej właściciele traktują ją jako składowisko wszystkiego... złomu, śmieci i niestety to nie wszystko! Dodatkowo na niedużej posesji utrzymywali 9 psów. Wszystkie, poza zdziczałymi, podrośniętymi szczeniętami, które nie dały się złapać właścicielom, trzymane były na krótkich łańcuchach i nie miały zapewnionych odpowiednich schronień (niektóre w ogóle nie miały bud, a stan techniczny bud, które były na posesji był tragiczny). Wszystkie psy miały na ciałach przełysienia, widoczne choroby skóry i oczu. Były przerażone, nie potrafiły chodzić na smyczy, wszystkie trzeba było wynieść z posesji na rękach lub w transporterach... Dodatkowo, w kamienicy znajdującej się na posesji, bytuje nieokreślona ilość kotów, które również nie mają zapewnionego odpowiedniego pożywienia ani żadnej opieki weterynaryjnej – relacjonowali wolontariusze.

 

Policjant zwątpił w legalność działań wolontariuszy

– Po wielogodzinnej interwencji udało nam się odebrać wszystkie 9 psów z posesji, jednak już po ich załadowaniu do samochodów, policjant udzielający nam asysty zwątpił w legalność naszych działań i zabronił odjeżdżać z miejsca interwencji dopóki nie uzyskamy decyzji burmistrza. Jest to skrajne niezrozumienie przepisów ustawy i trybów postępowania. Dopiero po interwencji u komendanta powiatowego ze strony naszej i mediów funkcjonariusze zmienili zdanie. Trwało to niestety kilka ładnych godzin. Przybyły na miejsce lekarz weterynarii również stwierdził zagrożenie życia i zdrowia psów. Niestety policja, mimo złożonego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, nie umożliwiła nam wejścia do budynku, w którym trzymane są koty i założyła dobra wolę właściciela, że ten umożliwi kontrolę innego dnia. Jest to oburzające, ale nasi inspektorzy również dziś (23 października) udali się na miejsce, aby dokonać oględzin kotów. Odebrane psiaki do późnej nocy badane były przez lekarza weterynarii – dodali wolontariusze, którzy informowali, że wszystkie psy miały chore oczy, uszy, miały zapalenia skóry, a suczki podejrzenie ciąż lub ropomacicza.

Aby być na bieżąco z informacjami o psach uratowanych w Żelechowie oraz poszukiwaniami domów tymczasowych dla tych i innych zwierząt, wystarczy polubić facebookowy fan page Viva! Interwencje.


Wiele nieścisłości i insynuacji

Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie opublikowała oficjalne stanowisko w sprawie zgłoszenia nieprawidłowości w wykonywaniu zadań służbowych przez funkcjonariuszy Posterunku Policji w Żelechowie. – Na łamach gazety i na portalach internetowych opublikowano artykuł dotyczy działań fundacji „Viva! Interwencje” przeprowadzonych w dniu 22 października br. w Żelechowie, w związku z informacjami o złym traktowaniu zwierząt. Niestety, jeżeli chodzi o udział Policji w tych działaniach artykuł zawiera wiele nieścisłości i insynuacji, które mogą wprowadzić czytelników w błąd. W takiej sytuacji nie mogę przejść nad tym obojętnie, tym bardziej iż przed publikacją materiału autorzy, z tego co mi wiadomo, nie próbowali uzyskać stanowiska Policji – stwierdza komendant powiatowy policji w Garwolinie insp. Adam Czyżewski, który w swoim stanowisku podkreśla, że warto w tym temacie doprecyzować kilka kwestii.

 

Policjanci działali zgodnie z obowiązującymi przepisami

– W dniu 22 października 2015 r. policjanci zostali wezwani przez przedstawiciela fundacji „Viva! Interwencje” pod jeden z adresów w Żelechowie. Tam pracownicy fundacji na podstawie sobie dostępnych informacji postanowili odebrać zaniedbane psy. Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze, z całą stanowczością podkreślam, działali od początku zgodnie z obowiązującymi przepisami. Przedstawiciele fundacji w kontakcie z policjantami swoje działania w kierunku odebrania zwierząt uzasadnili art. 7 Ustawy o ochronie zwierząt, co wiąże się co do zasady z posiadaniem odpowiedniego pozwolenia właściwego burmistrza na odebranie zwierząt. Takiego dokumentu jednak w trakcie interwencji nikt z fundacji nie posiadał. W dalszej kolejności rzeczywiście przedstawiciel fundacji konsultował ze mną telefonicznie przebieg wydarzeń, po czym w kontakcie z będącymi na miejscu funkcjonariuszami, zapadła decyzja o przyjęciu toku czynności jak w sytuacji niecierpiącej zwłoki (bez uprzednio wydanego zezwolenia burmistrza, lecz z natychmiastowym powiadomieniem go, celem podjęcia stosownej decyzji). Nie mogę się zatem zgodzić na określenia i insynuacje padające w artykule, ponieważ policjanci działali w oparciu o obowiązujące prawo, a czynności wykonywali w sposób mający maksymalnie ułatwić i usprawnić właściwy przebieg zdarzeń. Od przedstawiciela fundacji zostało przyjęte zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad zwierzętami. Odpowiednie postępowanie w związku z tym jest w toku. Należy także dodać, że w prowadzeniu jest także postępowanie związane z zawiadomieniem właścicielki posesji i odebranych zwierząt, w kierunku niezgodnego z prawem postępowania interweniującej fundacji – informuje komendant Czyżewski.

 

 

(Za Viva! Interwencje i KPP Garwolin, oprac. ur) 2015-11-20 17:22:00

Fot. Viva! Interwencje, archiwum eGarwolin

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    karolek - niezalogowany 2015-11-20 21:53:50

    [quote name="pan cogito"]jak czytam njusy z Garwolina i okolic to mam wrażenie, że u Was jest mniej więcej 1915, a nie 2015 rok. Pozdrawiam z przyszłości. Tfu, z Warszawy.[/quote]Może sypniesz jakimiś przykładami lub w inny sposób rozwiniesz swoją tezę?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    egon - niezalogowany 2015-11-20 17:34:33

    Panie z fundacji jak widać nie mają własnych problemów to żyją problemami innych a już na pewno psów ....tak to jest jak ktoś nie ma własnych np dzieci to szuka problemów u innych. Z uwagi na grożące niebezpieczeństwo oględnie mówiąc gwałtownych działań koncentrują się na psach . Następną sprawą jest usiłowanie wejścia w sprawie kotów ....to od dziś można wejść paniom do domów też sprawdzić czy ich zwierzaki nie cierpią bo takie osoby mogą mieć podejrzane skłonności :D .....Po raz pierwszy przyjdzie mi zgodzić się z komendantem ...świat się kończy chyba . Natomiast skądinąd wiem że komendant w erystyce jest dobry ....stwierdzenie ,,z całą stanowczością "" tak naprawdę nic nie oznacza .... co innego ,,z cała odpowiedzialnością ""to juz coś mówi ...no chyba że jak to mają w zwyczaju sie tłumaczyć ,,zaszla pomyłka""

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    pan cogito - niezalogowany 2015-11-20 17:04:19

    jak czytam njusy z Garwolina i okolic to mam wrażenie, że u Was jest mniej więcej 1915, a nie 2015 rok. Pozdrawiam z przyszłości. Tfu, z Warszawy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do