Kampania na finiszu

Do końca kampanii zostały dwa dni. W jaki sposób pretendenci do sejmowych i senackich ław zabiegają o głosy wyborców? Który z nich wypada najlepiej? Na finiszu kampanii podsumowujemy wyborczą aktywność naszych kandydatów.

Jastrzębie

Nie da się nie zauważyć, że najbardziej intensywną kampanię na terenie powiatu prowadzi Ryszard Smolarek. Kandydat PSL na senatora nie tylko bywa na prawie każdej większej uroczystości organizowanej w mieście i powiecie, ale również – jako prezes zakładów mięsnych – hojną ręką te uroczystości sponsoruje. Pojawiał się m.in. na dożynkach gminnych i powiatowych, na otwarciu hali magazynowej, parafialnym pikniku i święcie strażackim, a wczoraj na otwarciu drogi w gminie Maciejowice.

W ministerstwie rolnictwa spotkał się z rolnikami z powiatu. Jest twarzą umowy barterowej, na mocy której Łmeat Łuków wesprze budowę basenu w Garwolinie kwotą 70 tys. złotych. Uśmiecha się nie tylko z licznych plakatów umieszczonych na słupach, płotach i latarniach, ale też zza szyb 90 autobusów PKS Garwolin kursujących po całym powiecie.

Grzegorz Woźniak, starosta poprzedniej kadencji kandydujący z 10. miejsca na liście PiS, już kilka miesięcy temu rozpoczął cykl konferencji podsumowujących działania rządzącej powiatem koalicji PSL-WP-PO. Od ubiegłorocznych wyborów samorządowych, po których mimo bardzo dobrego wyniku stracił fotel starosty, nie pozwolił o sobie zapomnieć. Regularnie bywa na powiatowych uroczystościach i zabiera głos w ważnych dla powiatu sprawach.

Prowadząc kampanię, podkreśla swoją rolę w procesie rozbudowy szpitala i powstania lądowiska dla helikopterów. Lądowisko jest też motywem przewodnim wyborczego spotu Woźniaka, nakręconego po korzystnym dla powiatu wyroku sądu administracyjnego, uchylającym decyzję ministra finansów nakazującą zwrot 3,5 miliona dotacji na zagospodarowanie terenu wokół szpitala. Na ostatniej sesji rady powiatu Woźniak otrzymał od dyrektora szpitala podziękowanie za działania na rzecz utworzenia lądowiska.

Ubiegająca się o reelekcję posłanka SLD Stanisława Prządka ma nieco łatwiejsze zadanie niż pozostali kandydaci. Dziesięcioletnia poselska działalność i częsta obecność wśród mieszkańców ziemi garwolińskiej sprawiły, że posłanka, niezależnie od barw politycznych, jakie nosi, ma na naszym terenie wielu zwolenników. W wyborczą trasę po okręgu wyruszyła piętrowym autobusem SLD.

Rozpoczynając swoją kampanię, przypomniała o dotychczasowych dokonaniach, wśród których wymienia m.in. obwodnicę Garwolina, pozostawienie posterunków policji w gminach oraz skuteczny protest przeciwko likwidacji małych szkół.

Drugi szereg

Kandydat PO na senatora, miński radny Andrzej Kuć, na tle kontrkandydata z PSL wypada raczej słabo. W Garwolinie jest mało znany i trudno się spodziewać, by zmieniły to dwie wizyty w naszym mieście. W minioną sobotę przyjechał do Garwolina autobusem Platformy, kilka dni wcześniej rozdawał ulotki i długopisy na miejskim targowisku.

W nieco lepszej sytuacji jest kandydujący na posła wicestarosta Stefan Gora, którego PObus także zabrał w sobotę na swój pokład. Gora ma plakaty, bilbordy i stronę internetową, brakuje mu chyba jednak czasu na prowadzenie kampanii. Mimo dwukrotnej prośby z naszej strony nie zdecydował się na wzięcie udziału w prowadzonej przez nas wyborczej kampanii informacyjnej.

Elżbieta Woźniak-Sionek bywa na wielu uroczystościach w powiecie, reprezentując powiatowe struktury PiS. Ostatnio, przy okazji rocznic wrześniowych, można ją było zobaczyć w otoczeniu kombatantów, jest bowiem nadzwyczajnym członkiem Armii Krajowej. Kampanię rozpoczęła podczas konferencji z posłem Bogusławem Kowalskim zorganizowanej w garwolińskim biurze PiS. Wśród swoich osiągnięć wymienia m.in. rozbudowę struktur PiS na terenie powiatu.

Senator PiS Henryk Górski nie jest postacią szczególnie wyrazistą. W czasie minionej kadencji kilka razy przyjeżdżał do Garwolina, mieszkańcy jednak słabo go kojarzą. Atutem Górskiego jest przynależność do PiS-u, który na naszym terenie cieszy się dużym poparciem. Być może więc kilkadziesiąt plakatów rozwieszonych w powiecie wystarczy, aby zwolennicy tej formacji przypomnieli sobie, na kogo mają głosować.

Wyborczą ulotkę Jerzego Piesia z PSL dostaliśmy podczas dożynek powiatowych w Miętnem. Sekretarz starostwa, pełniąc urzędową funkcję, także bywa na wielu uroczystościach, skąd jest kojarzony przez mieszkańców.

Marcin Kieliszek prowadzi stronę internetową garwolińskiego PJN. Swój plakat opatrzony podkładem dźwiękowym umieścił na portalu Youtube. Plakaty lidera listy PJN-u pojawiły się w Garwolinie dopiero wczoraj. Plakatów Kieliszka w mieście nie widać. Być może wynika to z faktu, iż PJN toczy wyborczą walkę o pietruszkę, jest bowiem niemal pewne, że nie przekroczy wyborczego progu.

„Celebryta”

Oddzielne miejsce należy się kandydatowi Ruchu Poparcia Palikota Piotrowi Tylkowskiemu. Za przyczyną wywiadu udzielonego TV Garwolin o osobliwym kandydacie z Garwolina usłyszała cała Polska. Na Facebooku link do materiału o „garwolińskim Kononowiczu” w swoich profilach udostępnia ponad 10 tys. osób. Film umieszczony w portalu Youtube obejrzało już prawie 60 tys. widzów.

Tylkowski, któremu nie spodobały się opinie internautów, opublikował w Internecie oświadczenie, w którym w niezbyt cenzuralnych słowach komentuje wypowiedzi swoich krytyków. Choć tego samego dnia za komentarz przeprosił, niesmak pozostał. Sława na całą Polskę też.

Nieloty

Za największego nielota tej kampanii zgodnie uznaliśmy lidera listy Prawicy Mariana Piłkę. Trudno bowiem znaleźć jakiekolwiek informacje o tym, że były poseł ponownie kandyduje do parlamentu. W tej kampanii Piłka wykazuje totalną inercję.

Bartłomiej Dziubak z listy Nowej Prawicy Janusza Korwin Mikkego przesłał nam co prawda swój obszerny program, który zamieściliśmy w serwisie wyborczym, na tym jednak jego aktywność się skończyła.

Najbardziej biernym kandydatem do izby wyższej (przynajmniej na naszym terenie) jest Zbigniew Grzesiak. Dzięki plakatom w żółtych barwach Unii Prezydentów wiemy przynajmniej, jak ten kandydat wygląda.

W kategorii nielotów wymienić też należy kandydatów, którzy nie prowadzą żadnej kampanii. Teresie Orowieckiej (KW PSL), Joannie Kamoli (KW PSL), Teresie Gugale (KW SLD) i Dariuszowi Chorosiowi (KW PPP) na mandatach nie zależy. Ich kandydatury mają jedynie przysporzyć listom cennych głosów.

Wybory parlamentarne już w najbliższą niedzielę.

(ma) 2011-10-05 17:46:47

Jeśli macie ciekawe fotografie dokumentujące tegoroczną kampanię, prześlijcie je na adres redakcja@egarwolin.pl Zamieścimy je w naszym portalu.