
Masz dość bezrobocia i chcesz założyć własną firmę? Już teraz możesz ubiegać się o 40 tys. zł bezzwrotnej dotacji na rozkręcenie własnej działalności i półroczne wsparcie pomostowe.
Wsparcie finansowe mogą otrzymać uczestnicy projektu Wojewódzkiego Urzędu Pracy, który jest skierowany do osób bezrobotnych lub nieaktywnych zawodowo zamieszkujących na terenie subregionu warszawskiego, w tym powiatu garwolińskiego.
Spełniasz warunki?
Nabór do projektu „Kierunek – Własna Firma III” realizowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie rusza 20 sierpnia. – O dotację na rozkręcenie własnej działalności mogą starać się osoby nieaktywne zawodowo i bezrobotne, które nie prowadziły zarejestrowanej działalności gospodarczej przez ostatnie 12 miesięcy, a ponadto spełniają jeden lub kilka warunków: mają poniżej 25 lub powyżej 45 lat, zamieszkują tereny wiejskie, mają orzeczenie o niepełnosprawności – informuje Wiesława Lipińska, rzecznik prasowy WUP.
Pieniądze i szkolenia
Ci, którzy zakwalifikują się do projektu otrzymają pomoc szkoleniowo-doradczą z zakresu przedsiębiorczości i finansową w formie jednorazowej, bezzwrotnej dotacji do 40 tys. zł oraz wsparcie pomostowe wypłacane przez sześć miesięcy od dnia zawarcia umowy o udzielenie takiego wsparcia. – Warunkiem jest prowadzenie działalności gospodarczej co najmniej 12 miesięcy po zarejestrowaniu firmy – dodaje Wiesława Lipińska. Na realizację tego i kilku podobnych projektów na całym Mazowszu przeznaczono 24 mln zł. Dzięki temu szansę na własny biznes ma 411 osób.
{jb_info}Szczegółowe zasady rekrutacji oraz warunki i kryteria uczestnictwa w projekcie są określone w Regulaminie rekrutacji, który wraz z Formularzem rekrutacyjnym i załącznikami są dostępne:
na stronie internetowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy
w biurze projektu: ul. Ciołka 10A, 01-402 Warszawa, piętro IV, pokój 410.
Dokumenty rekrutacyjne w wersji papierowej należy składać w terminie 20-31 sierpnia 2012 r.: w biurze projektu, w dniach pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Warszawie, w godzinach 8-15 lub za pośrednictwem poczty na adres: Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie ul. Młynarska 16, 01-205 Warszawa, z dopiskiem „Projekt „Kierunek - Własna Firma III" (o przyjęciu dokumentów rekrutacyjnych przesłanych za pośrednictwem poczty decyduje data nadania/data stempla pocztowego).{/jb_info}
{jb_greenbox}Pierwsze projekty finansowane z unijnej pomocy, z Działania 6.2 „Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości i samozatrudnienia” PO KL, WUP i jego filie przygotował w 2009 roku. – Do końca ubiegłego roku powstały już 1104 firmy, działające w różnych branżach, np. doradztwo księgowe, mechanika samochodowa, ale też agroturystyka, produkcja ekologicznych produktów, hipoterapia – informuje Tomasz Sieradz, p.o. dyrektor WUP w Warszawie. Na ich utworzenie przeznaczono około 60 mln zł.{/jb_greenbox}
Fot. sxc.hu
(WUP, oprac. ur) 2012-08-08 07:53:22
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="Polka Bezrobotna"][quote name="Młoda Bezrobotna"]Wolałabym się podszkolić na jakimś kursie z podstaw rachunkowości, obsługi kas fiskalnych czy z angielskiego niż zakładać firmę.[/quote]Kochana pytałam o wszelkie kursy i nawet o angielski i kasy nie ma na to! A opieszałość Szanownych Pań Urzędniczek w UP przekracza wszelkie wyobrażenia, tam się chodzi i listę podpisuje nic więcej, żadnej pomocy i taka jest prawda.[/quote]Wiem, też pytałam... Nie rozumiem tylko dlaczego mój post został oceniony ujemnie? Nie nadaję się do prowadzenia firmy a jakiś kurs bardzo by się przydał...
[quote name="Młoda Bezrobotna"]Wolałabym się podszkolić na jakimś kursie z podstaw rachunkowości, obsługi kas fiskalnych czy z angielskiego niż zakładać firmę.[/quote]Kochana pytałam o wszelkie kursy i nawet o angielski i kasy nie ma na to! A opieszałość Szanownych Pań Urzędniczek w UP przekracza wszelkie wyobrażenia, tam się chodzi i listę podpisuje nic więcej, żadnej pomocy i taka jest prawda.
Wolałabym się podszkolić na jakimś kursie z podstaw rachunkowości, obsługi kas fiskalnych czy z angielskiego niż zakładać firmę.
Porażka. niech lepiej obniża składki na ubezpieczenie i niech wspierają istniejące już małe firmy a nie dadzą śmieszne grosze fachowcowi który i tak robi na lewo a następnie zarejestruje firmę na dwa lata bo przez tyle jest mały zus a potem likwiduje działalność bo nie wyrobi na duży zus i koło się zamyka a państwo nic na tym nie zyskuje tylko utopią pieniądze zamiast dać je firmą które się już utrzymują i odprowadzają składki i podatek.