Kolejka niskich lotów

Za piłkarzami z siedleckiej ligi okręgowej już druga kolejka rozegrana w środku tygodnia. Środowy występ najlepiej będą wspominać zawodnicy Sępa Żelechów i Wilgi Miastków.

Podlasie wygrało ze Zrywem

Mecz w Sokołowie Podlaskim można było określić mianem hitu kolejki. Miejscowe Podlasie, które jest spadkowiczem z IV ligi i na pewno chciałoby jak najszybciej powrócić do wyższej klasy rozgrywkowej, zmierzyło się ze Zrywem, który od lat jest siłą siedleckiej LO. Spotkanie nie było porywające. Delikatna przewaga należała do gospodarzy, którzy mieli więcej sytuacji strzeleckich, ale nie były to „setki”, po których piłka powinna znaleźć się w siatce. W 43. minucie pomocnik sobolewian Jarosław Włodarczyk zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka, którą rękami musnął golkiper, wpadła do bramki. Po 45 minutach przyjezdni prowadzili 1:0.

W drugiej połowie obraz spotkania się nie zmienił. Dłużej przy piłce było Podlasie, ale nie przynosiło to skutków w postaci bramki. W 70. minucie kibice gospodarzy bili brawo Przemysławowi Jaczewskiemu, który wyrównał stan rywalizacji. Chwilę później ten sam zawodnik wyprowadził miejscowych na prowadzenie. Tuż przed końcem meczu Maciej Florczuk ustalił wynik na 3:1 dla Podlasia.

{jb_greenbox}Podlasie Sokołów Podlaski – Zryw Sobolew 3:1 (0:1)
Bramka dla Zrywu: Włodarczyk{/jb_greenbox}

Pierwsze punkty Wilgi

Zespół z Miastkowa Kościelnego, który po czterech ligowych kolejkach znajdował się na ostatnim miejscu w tabeli, w środę na własnym stadionie podejmował Orła Łosice. Na ławce trenerskiej Wilgi zasiadł Piotr Domański. W najbliższych trzech spotkaniach zastąpi on Pawła Kowalskiego, którego wykluczył wyjazd służbowy.

Środowy rywal nie wydawał się zbyt wymagającego, więc można było optymistycznie sądzić, że to właśnie w piątej kolejce zespół z powiatu garwolińskiego zdobędzie pierwsze punkty. To właśnie do Wilgi należała przewaga w tym spotkaniu. Miejscowi dłużej utrzymywali się przy piłce, ale w pierwszej części nie potrafili wykorzystać nadarzających się sytuacji. Do przerwy był bezbramkowy remis.

Początek drugiej części dobrze układał się dla Orła, który zaczął dominować  na boisku, ale długie piłki na napastników przerywał Jarosław Zając. W 61. minucie gry gola dla gospodarzy zdobył Łukasz Wołoszka. Kwadrans później na listę strzelców wpisał się Przemysław Baran. Chwilę później ten sam zawodnik za dwie żółte kartki, a w efekcie czerwoną, musiał opuścić plac gry. Pięć minut później, wykonując strzał z rzutu karnego, wynik na 3:0 ustalił bramkarz Wilgi Mateusz Czarny. Wygrywając z Orłem Łosice, piłkarze z Miastkowa Kościelnego zdobyli pierwsze punkty w tym sezonie.

{jb_greenbox}Wilga Miastków – Orzeł Łosice 3:0 (0:0)
Bramki: Wołoszka, Baran, Czarny (k){/jb_greenbox}

Słaby mecz w Uninie

Podopieczni Cezarego Krzyśpiaka w meczu piątej kolejki siedleckiej ligi okręgowej podejmowali MKS Małkinię. Trudno było wytypować faworyta potyczki. Mecz w Uninie nie porywał, oba zespoły zagrały ospale i momentami gra toczyła się przede wszystkim w środkowych rejonach boiska. Jako pierwsi bramkę w tym meczu zdobyli goście z Małkini. Gospodarze jeszcze w pierwszej połowie zdołali wyrównać. Piłka po strzale Łukasza Ziółka uderzyła w poprzeczkę, a następnie spadła na linię. Do futbolówki najszybciej podbiegł Leszek Parzyszek, który dobił akcję miejscowych. Do przerwy było 1:1.

W drugiej części kibice także zobaczyli dwa trafienia. Najpierw Małkinia zdołał pokonać Piotra Domareckiego. Zespół z Unina wyrównał pięć minut przed końcem batalii. Jedenastkę pewnie wykonał Piotr Brych, tym samym dając swojemu zespołowi jeden punkt.

{jb_greenbox}Orzeł Unin – MKS Małkinia 2:2 (1:1)
Bramka: Parzyszek, P. Brych
Orzeł: Domarecki – Pałyska, P. Brych, Mateusz Mikulski, Marek Mikulski (K. Łubian) – A. Łubian, Kajtowski (A. Brych), Ł. Piesio, Ł. Ziółek – Parzyszek (Duchna), Leszek (Kisiel){/jb_greenbox}

Sęp znów punktuje

Piłkarze z Żelechowa zaczęli prezentować wyraźnie lepszy futbol. Pierwsze punkty zapisali w spotkaniu z ŁKS-em Łochów, a później pozostawili dobre wrażenie po meczu ze Zrywem Sobolew. W środę na stadionie przy ulicy Chłopickiego podopieczni Marcina Cieśli podejmowali Zorzę Sterdyń. Między słupkami żelechowskiej bramki stanął Grzegorz Frankowski, który ma pomóc zespołowi w polepszeniu pozycji ligowej. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0, a bramkę dla Sępa zdobył Norbert Brych. Z upływem czasu miejscowi osiągali coraz większą przewagę, efektem tego były kolejne bramki. Na 2:0 wynik podwyższył Paweł Mazurek, a trzecie trafienie dla gospodarzy zdobył Michał Skwarek. Przyjezdni, pomimo że kończyli mecz w dziesięciu, zdołali wykorzystać błąd defensora z Żelechowa i zdobyli gola honorowego. Ostatecznie Sęp wygrał drugi mecz w sezonie i ma na swoim koncie już sześć punktów.

– Dzisiaj znowu się wszystko dobrze ułożyło. Można powiedzieć, że rywal nam praktycznie nie zagroził. Jedyne sytuacje, po których mogli zdobyć gola, to trzy rzuty rożne. W drugiej połowie stworzyli zaledwie jedną sytuację, w której wykorzystali błąd obrońcy i zdobyli bramkę – mówi trener Sępa Marcin Cieśla.

{jb_greenbox}Sęp Żelechów – Zorza Sterdyń 3:1 (1:0)
Bramka: Brych, P. Mazurek, M. Skwarek{/jb_greenbox}

Hutnik przegrał w Kałuszynie

Podopieczni Tomasza Bareja pojechali w środę do Kałuszyna, aby zmierzyć się z tamtejszą Victorią. Przed tym meczem ekipa gospodarzy miała na swoim koncie zaledwie dwa punkty. Hutnicy byli w zdecydowanie lepszej sytuacji, po czterech pojedynkach mogli pochwalić się dziewięcioma oczkami. Niestety w tym meczu lepsi okazali się miejscowi, którzy aż sześciokrotnie pokonywali bramkarza z powiatu garwolińskiego. Do przerwy Victoria prowadziła 1:0. Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej części potyczki. Po meczu obfitującym w bramki ekipa z Kałuszyna wygrała 6:2. Dla drużyny z Trąbek trafienia zdobyli Łukasz Kowalski oraz dobrze adaptujący się w drużynie Michał Zieliński. Po ostatnim meczu podopieczni Tomasza Bareja znajdują się na czwartej lokacie w siedleckiej lidze okręgowej.

{jb_greenbox}Victoria Kałuszyn – Hutnik Huta Czechy 6:2 (1:0)
Bramki: Kowalski, Zieliński{/jb_greenbox}

(ŁS) 2012-09-07 08:07:45