
Radni miasta Łaskarzew podjęli decyzję o dokonaniu zmian w budżecie i przesunięciu środków o 100 tys. zł. Kwota ta przeznaczona zostanie na apelację od wyroku, jaki zapadł w styczniu w Sądzie Okręgowym w Siedlcach, według którego miasto ma zapłacić firmie Elmar odszkodowanie w wysokości prawie 4 mln zł.
Na początku roku, w Sądzie Okręgowym w Siedlcach, zapadł wyrok w sprawie, w której firma Elmar z Piaseczna domagała się odszkodowania ze strony miasta Łaskarzew. Wówczas sąd uznał, iż umowa dzierżawy została zerwana z winy miasta Łaskarzew, w związku z czym nie trwała 10 lat i przez to sąd uznał za zasadne przyznanie kwoty odszkodowania w kwocie 3 mln 5 tys. zł. W kwocie tej znajdują się między innymi: utracone korzyści, które firma Elmar wygenerowałaby przez najbliższe 10 lat. Łącznie, kwota odszkodowania wraz z odsetkami sięga blisko 4 mln zł. Wczoraj, w związku z wyrokiem i przygotowywaną przez Łaskarzew apelacją, odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Łaskarzewie.
Nadzieje na zmianę wyroku są duże
Podczas wczorajszej sesji radni jednogłośnie przyjęli uchwałę w wprawie dokonania zmian w budżecie miasta na 2016 rok. Przesunięte środki są niezbędne do złożenia apelacji przez miasto Łaskarzew. Apelacja kosztuje 5% wartości roszczenia, czyli w tym przypadku ponad 100 tys. zł. Temat dokonania zmian w budżecie radni miejscy omawiali podczas wtorkowego posiedzenia komisji. Burmistrz miasta Łaskarzew Lidia Sopel-Sereja nie ukrywa, iż nadzieje na zmianę wyroku są duże, ponieważ gdyby szanse te były małe, miasto nie składałoby apelacji. Również mecenas Artur Olszewski uważa, iż szanse takie istnieją. – Wartość roszczenia jest bardzo duża, opłata też jest bardzo wysoka, w związku z powyższym musimy uznawać, że uzyskanie orzeczenia zmieniającego jest prawdopodobne – mówił mecenas. Artur Olszewski zaznaczył, iż apelacja jest już przygotowywana, jednak okres oczekiwania na termin rozprawy jest długi. – Przygotowujemy apelację, która musi być złożona do Sądu Okręgowego w Siedlcach do środy przyszłego tygodnia, jednak pewnie już w poniedziałek zostanie ona złożona. W chwili obecnej rozprawy w Sądzie Apelacyjnym wyznaczane są tak mniej więcej z 5, 6 miesięcznym okresem oczekiwania – zaznaczał mecenas.
Wsparcie będzie potrzebne, jeśli miasto przegra
Tak jak na początku stycznia, kiedy zapadł wyrok, Lidia Sopel-Sereja zapewniała, iż miasto będzie szukać pomocy i środków z zewnątrz, ponieważ kwota blisko 4 mln zł to niemal jedna czwarta rocznego budżetu miasta, tak i teraz uważa, że pomoc taka będzie potrzebna, jednak podkreśla, iż miasto jeszcze niczego nie przegrało. – Wsparcie będzie potrzebne, jeżeli rzeczywiście przegramy tak dużą kwotę, wtedy będziemy potrzebowali pomocy. Na dzień dzisiejszy niczego jeszcze nie przegraliśmy, sprawa się toczy, więc nie ma co przesądzać, ponieważ być może wcale nie będzie to potrzebne – mówiła burmistrz miasta Łaskarzew.
(dw) 2016-02-26 08:53:44
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
SERBY PŁAC I PŁACIC :lol: