
W piątkowy wieczór w Galerii „Kotłownia” odbyła się na pozór zwyczajna wystawa. Jednak już sama zapowiedź miłośnikom sztuki mówiła wiele.
Zorganizowana przez CSiK wystawa litografii warszawskiego artysty Roberta Kurzaja w dniu premiery nie zgromadziła tłumów, ale swoją rolę odegrała. Wernisaż otworzył Jarosław Kargol, witając gości i przedstawiając samego artystę – Roberta Kurzaja, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, wieloletniego wykładowcę grafiki na Europejskiej Akademii Sztuki. – Jest to wystawa poplenerowa. Chciałem pokazać, że metodą litografii można uzyskać efekt malarski – skomentował sam mistrz.
Zebrani w miejskiej galerii byli niezwykle przejęci i zainteresowani, zarówno pracami, jak i techniką w jakiej zostały wykonane. Litografia bowiem jest techniką graficzną, w której rysunek przeznaczony do powielenia wykonuje się na kamieniu litograficznym. – Dla mnie, zupełnego laika, wydaje się, że jest to bardzo trudna technika – mówiła jedna z uczestniczek wernisażu. – Technika jest bardzo prymitywna i prosta. Kamień rozbiera człowieka do naga, mówi co ty, człowieku, potrafisz – odpowiedział twórca.
Odwiedzić wystawę naprawdę warto. Prace Roberta Kurzaja można podziwiać w Galerii „Kotłownia” jeszcze przez kilka dni.
(dmi) 2011-04-10 20:38:53
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie