
4 czerwca w Lublinie odbyła się 5. już Noc Kultury.
Łaskarzew odwiedził największe po wschodniej stronie Wisły miasto, ubiegające się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku.
Zaskakująca różnorodność
Czy warto było pokonać 100 km, aby wybrać się na imprezę, która swoimi rozmiarami i rozmachem przerastała wyobrażenie o takim przedsięwzięciu? - Zdecydowanie tak – stwierdza zgodnie grupa dziewiętnastu uczestników (16 mieszkańców Łaskarzewa oraz 3 osoby z Garwolina) wyprawy do Lublina. Noc ta nie przypominała Nocy Muzeów, jaka jest organizowana na przykład w Warszawie. - Tam impreza ograniczona jest tylko do jednego rodzaju kultury, a mimo wszystko trzeba stać w długich kolejkach – wspominają uczestnicy kulturalnego wydarzenia w stolicy. Różnorodność imprez, wystaw, występów, koncertów i innych atrakcji, których można było naliczyć około 250, sprawiła, że każdy mógł znaleźć i wybrać coś dla siebie. Wstęp na wszystkie imprezy znajdujące się w programie lubelskiej Nocy Kultury był wolny. Również komunikacja miejska i parkingi tej wyjątkowej nocy okazały się być darmowe. Królem nocy był Sztukmistrz – linochód, aktor, błazen – najbardziej znany człowiek w Lublinie.
Miasto nocą
Organizatorzy Nocy Kultury oceniają, że w wydarzeniu brało udział ponad 100 tysięcy osób. Przeważała młodzież szkół średnich i studenci, ale nie zabrakło także osób dojrzałych i starszych. - Było barwnie, kulturalnie i radośnie. Tylko malkontenci mogliby coś zarzucić organizacji i przebiegowi wydarzenia – stwierdził mieszkaniec Łaskarzewa. - Pomimo ogromnego tłoku poruszanie się po mieście nie było uciążliwe i udawało się dotrzeć do wyznaczonego celu. Duża zasługa leży po stronie wolontariuszy, którzy chętnie udzielali porad i pomagali, szczególnie przyjezdnym, odnaleźć się nocą w mieście – potwierdzają świetną organizację Nocy Kultury jej uczestnicy z Łaskarzewa. 4 czerwca każdy odwiedzający Lublin otrzymał obszerne materiały z logo Nocy Kultury – podręczny informator o odbywających się na terenie miasta nocnych wydarzeniach.
Łaskarzew będzie działał
Integracyjny wyjazd Łaskarzewa na piątą Noc Kultury był pierwszą, ale nie ostatnią eskapadą mającą na celu „opanowanie umiejętności współżycia społecznego, które jest istotnym warunkiem zadowolenia i satysfakcji życiowej".
Dziesiątki zdjęć i filmów nie są w stanie oddać prawdziwej atmosfery, jaka panowała podczas tej wyjątkowej nocy na wschodzie Polski. Fotogaleria uczestników łaskarzewskiego wyjazdu przedstawia namiastkę tego, co można było zobaczyć i przeżyć na lubelskiej ziemi.
(KAK/oprac. ur) 2011-06-09 13:13:06
Od red.: Strona Nocy Kultury 2011: http://www.nockultury.pl/Noc_Kultury_2011-1-81-27.html
Relację z wydarzenia (tworzoną na żywo) można znaleźć TU
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Dotychczas myślałem, że nie 8) uczestniczenie we wspólnych działaniach w Łaskarzewie wynika po prostu z powodu nie powiadamiania o planowanych przedsięwzięciach - rozrywkowych, czy kulturalnych. :-? Ale to chyba nie to. Lepiej nic nie robić, nie włączać się w jakieś działania - no i narzekać i oczekiwać - nie wiem na co !!! ?? A w Łaskarzewie jest tyle organizacji poza rządowych, gdzie są ich członkowie ? Czy organizacje to są tylko Zarządy ?
Naprawdę było warto pojechać do Lublina na te kilka godzin. :-) Pozdrowienia dla Krzysztofa. To był naprawdę dobry pomysł :-)