
Dziś w sobotę (14.02.09r.) w klubie Cafe Klimaty zakochani i wielbiciele muzyki metal spędzili dzień św. Walentego przy muzyce zespołów „Grand Damage”, „Unquadium” i „Mind Asylum”.
Zaczęło się bardzo mocnym uderzeniem gdy na scenie pojawił się zespół „Grand Damage” lecz nie tylko ten zespół zaprezentował nam mocne brzmienie. Po nim na scenie garwolińskiego klubu Cafe Klimaty swoje utwory zaprezentował zespół „Unqadium”. Przy ich muzyce na parkiet klubu wyszli wszyscy wielbiciele metalu, którzy bawili się przed sceną. Po występie tego zespołu wielbiciele mieli możliwość zakupić płytytego zespołu z autografami wykonawców. Tuż po godzinie 22 na scenie wystąpiła gwiazda walentynkowego wieczoru „Mind Asylum” przy którym równie dobrze jak i przy poprzednich zespołach wszyscy w klubie się bawili. Metal jest naprawdę mocną muzyką o której mocy na pewno przekonali się wszyscy którzy byli obecni na koncercie. Klub Cafe Klimaty po raz kolejny pokazał, że potrafi zorganizować dobry koncert i trafić z rodzajem muzyki do gości. A efektem takiej organizacji był brak wolnych miejsc w klubie.
Koncert odbył się pod naszym patronatem i był rozpoczęciem współpracy naszego portalu z klubem Cafe Klimaty.
Po koncercie podczas rozmowy z właścicielem klubu dowiedzieliśmy się że przygotowywany jest następny koncert. Tym razem będzie to zespół „Vino” w którym gra Maciej Gładysz który pochodzi z Garwolina. „Obecnie jesteśmy na etapie rozmów z zespołem”- powiedział nam właściciel klubu. Jeśli tylko dowiemy się jakiś szczegółów o koncercie zespołu „Vino” w klubie Cafe Klimaty to gwarantujemy iż dowiedzą się państwo o tym pierwsi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Koncert bardzo pozytywnie, z Grand Damage będą ludzie jak trochę popracują, ech przypominają mi się czasy jak zaczynaliśmy z UNQ 7 lat temu.. dziś sam jestem dziadkiem.. :-) ale back to the topic, Mind Asylum w porządku, ale posłucham lepiej następnym razem bo byłem trochę zmachany ( w końcu nie ma się już tyle lat co G.D. )trochę jak starsze CoB z innym wokalem (bardziej hardcoreowy). Publika bardzo fajnie - szkoda że stołów trochę nie odsunięto. Obsługa - cud miód i orzeszki :D Gorąco pozdrawiam Klimaty Cafe i mam nadzieję że jeszcze tam zawitamy.Ps. Bardzo fajne fotki!
Grand Damage słabiutko, ale młodzi są jeszcze, Unquadium ciężko i naprawdę dobrze, za to Mind Asylum, które słyszałem po raz pierwszy powiało mi bardzo miło Skandynawią. Coś nowego w Polsce. Szkoda tylko, że jakoś tak słabo gitarę było słychać.
Witam. Mam prośbę o zmianę nazwy zespołu na UNQUADIUM :-) Zdjęcia jak zwykle świetne i dzięki za tak szybką publikację. Moje zdjęcia są też już w galerii. Zapraszam Pozdrawiam.
extra, rewelka metalomania Walentynkowa, kto chciał ten był!!!Do mistrza, który pisze o frekwencji, imprezy klubowe to nie spęd "kwadratowy", ani festyn wiejski.Na tym polega ten klimat.Kontakt ze znajomymi, bliskość z zespołem i pełna kultura i tak ma byćKeep Rock"in
ale dali czadu szacun trzeba przyznac
jak zwykle w cafe klimatach frekwencja nie dopisała ,szkoda :sad: