
Policjanci z Pilawy prowadzą postępowanie w sprawie zdarzenia drogowego, w którym pieszy przebiegając przez ulicę wtargnął wprost pod jadący pojazd. Mężczyzna przeżył uderzenie przez auto i trafił do szpitala. Jak powinno się przechodzić przez jezdnię? To nagranie pokazuje, jak tego absolutnie nie robić! O zasadach bezpieczeństwa pieszych przypominają policjanci.
– Do zarejestrowanego zdarzenia doszło w środę na terenie Pilawy przy ul. Al. Wyzwolenia po godzinie 18. Z ustaleń policjantów oraz z zabezpieczonego monitoringu wynika, że 48-letni pieszy przebiegał przez jezdnię, w miejscu niedozwolonym i wbiegł zza innego pojazdu na jezdnię, wprost pod jadący pojazd. Kierujący pojazdem był trzeźwy. Pieszy z obrażeniami ciała trafił do szpitala – informuje asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Po raz kolejny policjanci przypominają podstawowe zasady bezpiecznego poruszania się po drogach:
– pieszy przechodząc przez jezdnię ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i korzystać z przejść dla pieszych oraz stosować się do sygnalizatora. Dopuszcza się przechodzenie przez jezdnię w innym miejscu niż wyznaczone, jeżeli odległość od przejścia dla pieszych przekracza 100 metrów lub też w sytuacji, gdy skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia. Wtedy przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
Pamiętajmy, że przechodzenie przez jezdnię poza przejściami dla pieszych nie może powodować zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i na drugą stronę przechodzić jak najkrótszą drogą. Na drodze dwujezdniowej pieszy przechodząc przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany korzystać tylko z przejścia dla pieszych.
– pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed jadącym pojazdem. Należy jednak pamiętać, iż wtargnięcie na jezdnię tuż przed nadjeżdżający pojazd nawet na przejściu dla pieszych jest niedopuszczalne.
Piesi muszą stosować się także do kilku kolejnych zakazów: zabrania się m.in: wchodzenia na jezdnię spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi, zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko.
mazowiecka.policja.gov.pl, oprac. ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Godne pożałowania zachowanie rowerzysty, który jechał w przeciwnym kierunku.
dokładnie....też zwróciłam na to uwage ze sobie pojechał znieczulica ludzka po prostu..
Zachowanie rowerzysty godne naśladowania
Może w końcu nauczą się chodzić święte krowy...
rowerzysto, wiedz, że jeśli ciebie spotka takie nieszczęście nikt się nie zatrzyma, nikt nie pomoże. A tak na marginesie to zachowanie jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności
A ile lat powinien dostać za głupotę ten ktury wpadł pod samochud co wy chcecie od tego rowerzysty zatrzyma się i kupa problemów świadek sąd i cała reszta potem tylko będzie ciagany przez jedną lub druga stronę po sądach niestety tak to jest nie jego wina ze akurat tamtędy przejechał dlatego każdy samochud powinien mieć auto rejestrator.
Pilawa- tysiące rowerzystów jadących cała szerokością jezdni, "święte krowy" w postaci pieszych i moje ulubione, czyli kratki ściekowe na samym środku ulicy.
Pieszy tak naprawdę miał duże szczęście, ze kierowca nie jechał z dużą prędkością i zaraz się zatrzymał. Rok temu dziewczyna schodziła z drogi, tylko że z przejścia dla pieszych przy szkole muzycznej i na zajęcia nie doszła, siła uderzenia była tak silna, że zmarła a auto kierowcy dopiero przy Pepco się zatrzymało.
Nic dodać nic ująć bandyta drogowy jak większość pieszych. Niech media robią tym bezmózgom większą wodę z mózgu że pieszy jest święty. Twardsza blacha w samochodzie czy kości? Każdy pieszy ma prawo sprawdzić. Wchodzić pod samochody i testować przygłupy bo media mówią że jesteście święte krowy na ulicy. Chcecie żyć, to używać choć1% mózgu jeśli go macie. Pozdrawiam zawodowy bezwypadkowy kierowca.
Współczucie dla kierowcy że trafił na pieszego z sieczką zamiast mózgu z resztą jak większość pieszych.
Do Marry - nawet jak jesteś zawodowym kierowcą to i tak czasami musisz iść z buta np. do samochodu, wtedy też chyba jesteś pieszym. Więc siłą rzeczy zaliczasz się do tych których nazywasz że mają sieczkę zamiast mózgu. Pieszy popełnił błąd i tyle. Może też jest na co dzień bezwypadkowym zawodowym kierowcą który ma takie jak Ty zdanie o wszystkich pieszych... A tu jemu się przytrafiło coś takiego...
Cię nauczy się chodzić na pasch depi......
Do: gość. wszystko się zgadza tylko tak jak wcześniej pisałem wystarczy użyć naprawdę niewielką ilość mózgu. Pod warunkiem że się go ma. Polecam testować twardość blachy samochodu. Może to w końcu przywróci myślenie pieszych.Własne Życie dla takich ludzi jest warte 5zł(tyle kosztuje kamizelka lub światło) . Ostatnio jechałem późnym wieczorem, wyprzedzałem inny samochód po za nieoświetlonym terenem zabudowanym a tu z przeciwko rowerzysta bez oświetlenia z przodu i bez kamizelki odblaskowej.Z tyłu jakieś marne światło miał ale co po nim.Krótko bandyta drogowy a później czyja wina? Oczywiście kierowcy.