
Zdaniem adwokata kroki poczynione przez przewodniczącego rady miasta Garwolina Marka Jańca są prawnie bezskuteczne i nie mogą wiązać uczestników przeprowadzonych negocjacji w w sprawie nabycia działki do zasobu gminnego. Burmistrz miasta podkreśla, że przewodniczący rady wprowadza w błąd opinię publiczną, stawiając urząd w złym świetle.
Przypomnijmy, że podczas poniedziałkowej sesji rady miasta jej przewodniczący Marek Janiec poinformował, że udało mu się przekonać właściciela działki przy ul. Księcia Janusza I do jej sprzedaży po obniżonej cenie. Działka o powierzchni 0,0790 ha ma zostać przeznaczona na poszerzenie istniejącej drogi gruntowej. Droga ta ma służyć m.in. do obsługi projektowanego zbiornika przeciwpowodziowego zlokalizowanego w pobliżu Niecieplina. ( Czytaj więcej... )
15 minut w pokoju nr 23
– Może nie trzeba negocjować 3 lata. Niektórym starczy 15 minut, aby ją obniżyć. Może 3 zł to niewiele, ale zawsze – przekonywał lider SdG, nawiązując do wcześniejszych rozmów prowadzonych z właścicielem działki przez burmistrza i urzędników magistratu. Radnym, którzy chcieli się dowiedzieć na jakiej podstawie przewodniczący rady podjął negocjacje w sprawie ceny m ² działki, Marek Janiec odpowiedział: – Jako przewodniczący rady w pokoju 23 pełnię dyżury. Pozwoliłem sobie zaprosić pana Winiarka i kierując się dobrem miasta Garwolina, w rozmowie prywatnej, ustaliłem z nim wstępnie, że jest w stanie nam sprzedać działkę po 30 zł za metr. Nie planowałem tego, zaryzykowałem. Było podnoszone larum, że działka jest potrzebna, że to była najniższa wartość. Chciałem pokazać, że wystarczy 15 minut, aby ją obniżyć
Miasto nie negocjowało 3 lata ceny
– Od iluś lat zabiegaliśmy o wykup gruntów od pana Winiarka, który nie chciał przystąpić do rozmów. Dopiero w ubiegłym roku zdecydował, że je sprzeda. To nie tak, jak powiedział pan Marek Janiec, że 3 lata trwały negocjacje ceny. To były negocjacje w ogóle o sprzedaż gruntów. W październiku wykonano podział geodezyjny działki, w listopadzie wynegocjowano cenę – informuje burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski. Włodarz miasta podkreśla, że początkowo właściciel działki proponował cenę 35 zł za 1m² działki. W efekcie prowadzonych rozmów cenę obniżono do 33 zł za 1m². Cena 30 zł za 1m² , zapisana w protokole z negocjacji przewodniczącego rady z 30 stycznia br., zdaniem adwokata nie jest wiążąca dla żadnej ze stron.
Stawia urząd w złym świetle
– Pan przewodniczący powinien był przyjść i powiedzieć o swoich zamiarach. Zachował się niepoprawnie i nieprawnie. Kwestia ceny jest do zaakceptowania (w poniedziałek radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę w sprawie nabycia spornej działki – przyp. red.), ale protokół pana Jańca nie ma mocy prawnej. Chciałem polubownie załatwić sprawę incydentu, do którego doszło podczas sesji, ale pan przewodniczący stawia urząd w czarnym świetle i wprowadza w błąd opinię publiczną. Negocjowanie ceny nie trwało trzy lata. Tyle trwały rozmowy, aby właściciel zechciał sprzedać działkę – wyjaśnia Tadeusz Mikulski.
{jb_greenbox}Takie czynności są prawnie bezskuteczne i nie mogą wiązać uczestników takich negocjacji, gdyż Przewodniczący Rady Miasta nie może składać skutecznie żadnych oświadczeń woli w imieniu jednostki samorządu terytorialnego /tu gminy/, do czego (…) wyłącznie umocowany jest wójt/burmistrz/prezydent.
Na marginesie należy podnieść, iż wywoływanie u drugiej strony błędnego przeświadczenia o działaniu w imieniu podmiotu, którego reprezentowanie nie jest dopuszczalne, może skutkować odpowiedzialnością na gruncie innych dziedzin prawa.
Opinia prawna: adwokat Tadeusz Winiarek.{/jb_greenbox}
(ur) 2013-02-27 07:03:12
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="obserwator"]Szanowni Państwo. Na przykładzie tej sytuacji widać, jak dalece upadły obyczaje w naszej społeczności. Część komentujących jest w stanie wbrew zdrowemu rozsądkowi ganić burmistrza za postawę zgodną z prawem i obyczajami, a chwalić postawę przewodniczącego rady, który jak mówi ekspertyza prawna przekroczył swe kompetencje i zachował się niezgodnie z przepisami prawa. I to dla korzyści politycznych(...)[/quote]Ci ludzie nadal żyją w PRL, całe życie kombinują jak oszukiwać cwaniakować, ich się tego już nie nauczy, tutaj potrzeba kilku pokoleń na zmiany, i to nie jedno, dwa, a raczej potrzeba czterch pięciu pokloń żeby ludzie wiedzieli co to prawo, i jak jego przestrzegać
Brawo Panie Marku,najwyzsza pora cos tu zmienić...
Proszę tylko sobie wyobrazić czym są dwa tysiące w budżecie miasta. Jeśli radni uważają, że to poważna kwota, to proszę bardzo - ich punkt widzenia. Jednak, moim zdaniem, na tej niby oszczędności najwięcej, mimo wszystko, zarabia pan Janiec. Na dobrą sprawę nic nie zrobił a poklask spłynie na niego. Gdyby radnym SDG zależało na dobrym budżecie to mają wiele możliwości by walczyć o pieniądze dla miasta. Ale czy to się opłaci!?
BO BURMISTRZ ZASŁUGUJE NA SAME PLUSY i prosze sie nie denerwować. Mieszkaniec Garwolina.
Szanowni Państwo. Na przykładzie tej sytuacji widać, jak dalece upadły obyczaje w naszej społeczności. Część komentujących jest w stanie wbrew zdrowemu rozsądkowi ganić burmistrza za postawę zgodną z prawem i obyczajami, a chwalić postawę przewodniczącego rady, który jak mówi ekspertyza prawna przekroczył swe kompetencje i zachował się niezgodnie z przepisami prawa. I to dla korzyści politycznych, bo nie o te dwa tysiące złotych tu chodzi, co widać po sposobie załatwiania tej sprawy. Jaką moralnością te osoby się kierują? Prawo jest do przestrzegania a nie naginania. Pikanterii tej sprawie dodaje jeszcze fakt, że to rada miasta (z przewodniczącym na czele) jest organem powołanym do stanowienia prawa i kontrolowania jego przestrzegania przez burmistrza i mieszkańców... Opamiętajcie się i przestańcie wypisywać bzdury, usiłując zatuszować tę sytuację, bo to nic nie zmieni w jej ocenie przez rozsądnych mieszkańców.
Zauważyłęm pewną prawidłowosć,czytając komentarze.Wszystkie osoby krytykujace burmistrza,dostały minusy a chwalace plusy:)))) poplecznicy zasiedli do komputerów;))))
człowiek chciał dobrze, kupić działkę taniej to teraz mu burmistrz od siedmiu boleści będzie wypominał, że nieprawnie. sam nie potrafił tego załatwić, to teraz będzie oczerniał żeby tylko nie wyszło na jaw,że on w tym mieście nic dobrego nie robi i nie zrobi.
Wiemy dobrze, że naszemu panu Burmistrzowi niestety ale trudno uznać skuteczność swojego rywala i wiemy, że będzie próbował zrobić wszystko ażeby rzucić złe światło na pana Jańca , ale niestety panie Mikulski narodu oszukać się nie da. Zbędne są komentarze oskarżające pana Jańca, gdyż działał dla dobra Garwolina i kto jest inteligentny to to zrozumie.
Panie burmistrzu wyciągnął pan rękę do swojego największego adwersarza nie po raz pierwszy i drugi ale enty.Niech pan się tym nie zniechęca i dalej zło dobrem zwycięża.Brak szacunku dla pana ze strony przeciwników politycznych jest rzeczą oczywistą i nie jest niczym nowym.Ale wierzę, że i te ataki pan przetrwa właśnie dla dobra wspólnego.Ja nie widzę w działaniu tych panów nic wspólnego z dobrem naszego miasta wręcz przeciwnie same zło przesycone populizmem i zwykłą gierką polityczną . Ale mieszkańcy są czujni i rozróżniają zło od dobra.
Proponuję wywiad z panem Winiarkiem, może czegoś ciekawego dowiemy się na temat spotkania bilatarnego w p. 23. Pomysł gratis!
Pan Janiec nie podejmował sam żadnych decyzji tylko na sesji rada miasta podieła decyzje w formie uchwały on tylko rozmawiał z mieszkańcem Garwolina bo ma takie prawo , więc nie wprowadzajcie ludzi świadomie w błąd i jeszcze jednio to czy jest to zgodne z prawem czy nie to chyba może rozstrzygnąć sąd ale nie wydaje mi się że Mikulski pójdzie do sądu z taka błachostką bo zwyczajnie w świecie się skompromituje . człowiek
Ja wyczytałam ze przewodniczący rozmawiał z człowiekiem w tym słynnym pokoju 23 gdzie ma dyżury to pytanie gdzie ma rozmawiać z mieszkańcami miasta jak nie tam. Dla mnie jest w tej sprawie wygranym a jego przeciwnik pan Mikulski będzie próbował pomniejszyć zasługi Jańca zamiast przyklasnąć i podać w uznaniu rękę Jańcowi ale tego nie zrobi bo go na to niestety nie stać . Ta sytuacja pokazuje poziom intelektualny naszego włodarza to przykre. joanna
Wodę ludziom z mózgu pan przewodniczący robi..., prywatne rozmowy to w kawiarni lub pod sklepem, a nie w jego gabinecie w urzędzie i na jego zaproszenie. A od kiedy to z "prywatnego" spotkania spisuje się protokoły? Oj, żeby się pan prokurator nie zainteresował... bo może być ciepło... a miał to być pokaz skuteczności politycznej... :D
Od kiedy radny ma prawo sam bez udziału osób odpowiadających za wykonanie swoich zadań podejmować takie decyzje.niedługo radni pojawia się w każdym zakładzie pracy, w każdej instytucji miejskiej.O co tu chodzi jak można podejmować decyzje sam na sam z osoba zainteresowaną dot kupna sprzedaży.To jest niedopuszczalne.
Myślałem, że "kopana bibka wyjazdowa " w Miętnem to szczyt śmieszności lokalnych "wybrańców bogów". Chyba się myliłem. Jeszcze kilka serii ciosów w/s pok.23 i rekord może być pobity.
O co tyle krzyku, żeby było więcej to rozumie. Proponuje zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na remont ulic na "działkach" bo najstarsze osiedle a ulice jak za wczesnego Gierka
Biurokracja bierze górę nad rozsądkiem.Tak to jest jak ludzie zaczynaja sie bawić w politykę i opcje polityczne zaczynaja się ścierać.Burmistrz dał ciała i niestety chcąc udowodnić swoje racje będzie dawał dalej.Ale dobrze,niech się rozprzestrzenia wieść, niech ludzie wiedzą jakie kabarety odstawiają quasi politycy.Najwyższy czas głosować za ludźmi a nie opcjami politycznymi.W końcu to nasze podwórko i niezależnie od poglądów powinno nam zależeć na tym by było dobrze i lepiej.
no to kabaret uważam za rozpoczęty;)))
Panie Burmistrzu i panie Winiarek nie ośmieszajcie się. Mikulskiego miałem za poważnego człowieka ale się myliłem jak ciężko jest panu przełknąć i zaakceptować punkty dla przewodniczącego . zniesmaczony
Szanowny panie Burmistrzu to co wyprawiacie jest po prostu żałosne Janiec załatwił zakup działki taniej i pan nich to łaskawie przyjmie do wiadomości bo to leży w interesie miasta który pan też powinien reprezentować i skończcie z całą ta nagonką .władysław