Nowe tereny pod zabudowę

W styczniu rada miasta uchwali miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego dla dwóch dużych obszarów Garwolina. Mieszkańcy czekali na nie siedem lat.

Na piątkowym posiedzeniu komisji budżetu i rozwoju gospodarczego radni omawiali ostatnie poprawki wprowadzone do planów zagospodarowania przestrzennego opracowanych dla obszaru Garwolina pomiędzy ulicą Kościuszki a ulicą księcia Janusza (tzw. Budzeń) oraz dla obszaru między ulicą Polną a osiedlem Działki. Na pytania komisji odpowiadał Andrzej Sakowicz, jeden z projektantów opracowujących plany.

{jb_greenbox}Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to akt prawa miejscowego określający przeznaczenie terenu i warunki jego zabudowy. Jest niezwykle ważnym dokumentem, ponieważ stanowi podstawę decyzji budowlanych. Potencjalny nabywca działki budowlanej zanim dokona transakcji zakupu, powinien dokładnie sprawdzić plan zagospodarowania, choćby po to, żeby dowiedzieć się, czy wybrany przez niego projekt domu będzie można zrealizować na danym terenie.{/jb_greenbox}

Minimum 50 procent powierzchni zielonej

Radni wprowadzili do planów poprawki umożliwiające remont i przebudowę istniejącej zabudowy według parametrów obowiązujących przed uchwaleniem planu. Ma to zapobiec sytuacji, w której właściciel domu odziedziczonego po rodzicach lub dziadkach nie dostałby pozwolenia na remont czy odbudowę, ponieważ na danej działce nie byłoby możliwe dotrzymanie parametrów zabudowy uchwalonych w planie.

Radni zdecydowali także o zmianie zapisu, z którego wynikało, że do ogrzewania powierzchni mieszkalnej można używać wyłącznie gazu ziemnego i energii elektrycznej. Zarówno burmistrz, jak i radni zgodzili się, że w dobie wysokich cen gazu nie można zabraniać mieszkańcom używania alternatywnego materiału opałowego. Zdaniem radnych pozostawienie kontrowersyjnego zapisu nie pozwalałoby także na palenie drewnem w kominku.

Dla większości terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową ustalono wielkość powierzchni biologicznie czynnej na poziomie minimum 50–60% (zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna – 60%, wielorodzinna – 50%). Oznacza to, że co najmniej połowa powierzchni każdej działki powinna pozostać niezabudowana i nieutwardzona, pokryta roślinnością. W przypadku terenów przeznaczonych pod zabudowę ekstensywną (położonych wzdłuż cieków wodnych) wielkość powierzchni biologicznie czynnej określono na minimum 70%.

Pastelowe ściany, ceramiczne dachy

Na obszarach objętych oboma planami dominują tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową, mieszkaniowo-usługową i usługową. W dokumentach, które będą stanowić podstawę rozwoju tych obszarów, wprowadzono m.in. zakaz budowania wielkoprzestrzennych obiektów usług komercyjnych o powierzchni sprzedaży powyżej 2000 m2 i zakaz lokalizacji stacji paliw. Wysokość budynków mieszkalnych nie może przekroczyć 11 metrów. Maksymalną wysokość ogrodzeń ustalono na 1,7 metra. W planach znalazł się też zakaz stosowania na elewacji paneli z tworzyw sztucznych i blach oraz zakaz budowania ogrodzeń z prefabrykowanych elementów betonowych. Elewacje mają być wykończone tynkiem, drewnem lub ceramiką, pomalowane w kolorach pastelowych. Dachy powinny być wykonane w odcieniach zbliżonych do koloru pokryć ceramicznych.

Na terenie dawnego zespołu koszar wojskowych ustalono strefę ochrony konserwatorskiej, gdzie obowiązuje m.in. zachowanie zabudowy historycznej w dobrym stanie, utrzymanie układu przestrzennego ulic oraz zachowanie cennego starodrzewu. W planie dotyczącym Budzenia przewidziano tereny przeznaczone na usługi oświaty i sportu. W dalekiej przyszłości, jeśli będzie taka potrzeba, powstać tam mogą szkoła lub przedszkole.

Garwolin czeka już siedem lat

Rada Miasta Garwolina podjęła uchwałę o przystąpieniu do tworzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego w marcu 2004 roku. W trakcie prac projektowych z umowy z miastem wycofała się pracownia architektoniczna, której zlecono wykonanie planów. Konieczność wyłonienia nowego wykonawcy i procedura zrzeczenia się praw autorskich przez pierwotnych projektantów znacznie przeciągnęły cały proces. A sama procedura uchwalania planów i tak jest już wystarczająco długa.

{jb_greenbox}Sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest złożoną procedurą, składającą się z wielu etapów. Trzeba ustalić wpływ planu na środowisko przyrodnicze, uzyskać opinie sąsiednich gmin oraz wielu instytucji (m.in. urzędu wojewódzkiego, zarządcy dróg, straży pożarnej, wojska, policji, urzędu komunikacji elektronicznej). Kiedy wszystkie stanowiska zostaną uzgodnione, plan wykładany jest do wglądu publicznego na okres co najmniej 21 dni, w czasie którego zainteresowani mogą zgłaszać swoje uwagi. Po rozpatrzeniu wszystkich wniosków przez burmistrza rada miasta może przystąpić do uchwalenia planu. Uchwałę rady opiniuje wojewoda. Dopiero po jego ocenie mpzp może zostać opublikowany. Plan wchodzi w życie14 dni od ogłoszenia.{/jb_greenbox}

(ma) 2011-12-17 22:56:17

fot. Iga Gajowniczek