Orlik wygrał spotkanie zagrywką

Po wyrównanej walce SPS 4 CV przegrał wczoraj w meczu na szczycie. Nasi siatkarze zajmują 3. miejsce w tabeli, ale może się okazać, że mimo to zagrają w barażach.

Podopieczni Edmunda Kopyścia przed ostatnią rundą gier mieli szanse, aby awansować do czołowej dwójki, która będzie grała w barażach o II ligę. Garwolińscy siatkarze musieli za trzy punkty zwyciężyć z wiceliderem Orlikiem Przytyk. Pomimo dużego zaangażowania naszych siatkarzy ta sztuka niestety się nie udała.

Zadanie postawione przez trenera Pawła Wlazłę było zdecydowanie łatwiejsze do zrealizowania. Miejscowi mieli zdobyć jeden punkt, aby zapewnić sobie drugą pozycję. Początek spotkania przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy potężnym serwisem odrzucali SPS od siatki. Nasi zawodnicy nie potrafili sobie poradzić z dobrą zagrywką rywala, a błędy przekładały się na dalszy przebieg akcji. Pierwszą odsłonę Orlik wygrał do 21, drugą do 16. Tym samym miejscowy zespół mógł cieszyć się z miejsca w barażach. Euforia spowodowana wywalczeniem upragnionego ligowego punktu wprowadziła w szeregi gospodarzy pewien chaos. Dzięki temu garwolinianie zwyciężyli do 22. Czwartą partię wygrali do 6. O zwycięstwie zadecydował piąty set, w którym lepsi okazali się siatkarze Orlika Przytyk.

- Mają czterech zawodników, którzy bardzo dobrze serwują. Seriami potrafili zdobywać punkty zagrywką. Dobrze prezentowali się w bloku i w ataku – ocenia trener Edmund Kopyść.

W wyjazdowym spotkaniu zawodnicy 4 CV wywalczyli jedno oczko, które zagwarantowało im trzecie miejsce. W niedzielę odbędą się ostatnie spotkania. Zwycięstwo AS Łomianki, tracącego do SPS-u trzy punkty, nie zamiesza na pudle.
Tegoroczny debiutancki sezon 4 CV można uznać za bardzo dobry, ponieważ podopieczni Edmunda Kopyścia cały czas bili się o najwyższe ligowe pozycje.
- Debiutancki sezon możemy ocenić na piątkę z plusem – mówi Edmund Kopyść.
Nieoficjalnie wiadomo, że lider tabeli MKS MDK Warszawa ma zrezygnować z możliwości gry w barażach. Oznacza to, że na to miejsce może wskoczyć garwoliński zespół.

Orlik Przytyk – SPS 4CV Garwolin 3:2 (25:21, 25:16, 22:25, 6:25, 15:7)
4CV: Grabowski, Baran, K. Zawisza, A. Zawisza, Kisiel, Ozimek, Saganek (l) – Kurek, Bieńko, Trzmielewski.

(ŁS) 2012-02-24 15:21:27