Pierwsza porażka piłkarek

W meczu na szczycie III ligi kobiet, piłkarki Wilgi Garwolin przegrały z Tygrysem Huta Mińska 2:3. Dla podopiecznych Roberta Rokickiego była to pierwsza porażka w sezonie.

Po czterech kolejkach III ligi kobiet komplet punktów miały na swoim koncie: Wilga Garwolin, Tygrys Huta Mińska i Ząbkovia Ząbki. W niedzielę dwie pierwsze z wymienionych drużyn stoczyły bezpośredni bój na stadionie przy ulicy II Armii Wojska Polskiego w Garwolinie.

Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla gospodyń, które już w 3. minucie wyszły na prowadzenie. Aleksandra Żaczek dośrodkowała piłkę z rzutu wolnego wprost na głowę Wiolety Latuszek, która umieściła ją w siatce. Radość podopiecznych Roberta Rokickiego nie trwała jednak długo. Siedem minut później, piłkarki z Mińska Mazowieckiego doprowadziły do wyrównania. Do futbolówki wrzuconej z narożnika doszła Małgorzata Czyżkowska i pięknym strzałem z woleja pokonała Paulę Żach. W dalszej części pierwszej odsłony to miejscowe zawodniczki częściej zagrażały bramce przeciwniczek. Bliska wpisania się na listę strzelców była Klaudia Kępka, która po ograniu trzech rywalek, znalazła się w sytuacji sam na sam z golkiperką. Jej strzał okazał się jednak zbyt lekki, by zaskoczyć Agatę Sielczak.

Zwycięski gol padł cztery minuty przed końcem

W drugiej połowie wyraźną przewagę osiągnęły piłkarki z Mińska Mazowieckiego, które raz po raz dochodziły do sytuacji podbramkowych. W 48. minucie piłka po strzale Katarzyny Liwanowskiej zostawiła stempel na poprzeczce. Chwilę później garwoliński zespół od utraty gola uchroniła Aleksandra Żaczek, która zablokowała strzał z bliskiej odległości Martyny Rosy. Po godzinie gry, na prowadzenie wyszły jednak zawodniczki z Garwolina. Po podaniu Kamili Dróżdż, sytuację sam na sam z bramkarką, wykorzystała Klaudia Kępka. Podrażnione tą sytuacją, podopieczne Tomasza Rokity, ruszyły do zdecydowanych ataków.

Ofensywna taktyka Tygrysa przyniosła oczekiwane skutki. W 70. minucie do wyrównania doprowadziła Paulina Zatorska. Cztery minuty przed końcem, przyjezdne przechyliły szale zwycięstwa na swoją stronę. Wydawało się, że Paula Żach przechwyci dośrodkowanie Beaty Chapskiej. Dobrze spisująca się przez cały mecz bramkarka Wilgi niestety minęła się z piłką, która po chwili zatrzepotała w siatce. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Tygrysa 3:2.

Po pięciu kolejkach, Wilga Garwolin z dwunastoma punktami na koncie zajmuje trzecią lokatę. Kolejny mecz o punkty, podopieczne Roberta Rokickiego rozegrają dopiero 19 października, kiedy to podejmą Ząbkovie Ząbki.

Wilga Garwolin – Tygrys Huta Mińska 2:3 (1:1)

Bramki: Wioleta Latuszek, Klaudia Kępka

Wilga: P.Żach – Nowak, Żaczek, Paziewska, Łączyńska - Zackiewicz, Suchecka, Wojtecka (Jarzyna), Latuszek (Ragus) – Kępka, Dróżdż

(ŁS) 2014-10-01 08:20:04