Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie duże
Reklama
PKS Garwolin do likwidacji?
– Nasza sytuacja finansowa nie należy do najlepszych – mówił dziś Bogdan Kozioł, prezes PKS w Garwolinie. Strata przedsiębiorstwa przekroczyła jedną trzecią kapitału zakładowego. Radni pytali dziś, czy to oznacza zagrożenie likwidacją spółki.
– Trwa proces restrukturyzacji przedsiębiorstwa. Nasza sytuacja finansowa nie należy do najlepszych – mówił dziś Bogdan Kozioł, prezes PKS w Garwolinie. Podczas XIX sesji rady powiatu radni pytali, z czym wiąże się przekroczenie straty jednej trzeciej kapitału zakładowego spółki.
Eliminowanie nierentownych kursów – cdn.
Prezes Bogdan Kozioł przedstawiając informacje o sytuacji ekonomiczno-organizacyjnej spółki, podkreślał, że dużym problemem przedsiębiorstwa jest kwestia przewozów. Garwolińskie przedsiębiorstwo przewozi coraz mniej pasażerów. Po 3 miesiącach tego roku ich liczba w porównaniu z rokiem ubiegłym spadła o ponad 11%. – Musimy zrobić wszystko, żeby eliminować te kursy, z których przychody nie pokrywają kosztów – mówił prezes. Likwidacja kursów pociąga za sobą zmniejszenie zatrudnienia. Do końca marca w spółce przestało pracować 5 osób. – Fundusz wynagrodzeń zmalał o 75 tys. zł, ale średnia płaca wzrosła o 54 zł. Związane jest to z tym, że niektóre osoby odchodziły nie tylko na emeryturę, ale i na świadczenia przedemerytalne. Mają w związku z tym prawo do odprawy i odszkodowań – wyjaśniał Kozioł.
Strata sięgnęła połowy kapitału
Z informacji przedstawionej przez zarządzającego spółką radni dowiedzieli się, że dzięki działalności pozaprzewozowej PKS wynik finansowy przedsiębiorstwa się poprawił i za marzec był na poziomie 9 tys. zł netto, a strata po 3 miesiącach była bardzo niska i sięgała 108 zł. Radny Maciej Kurowski (PiS) wyraził niepokój spowodowany wnioskiem prezesa PKS złożonym Zarządowi Powiatu w sprawie straty przewyższającej jedną trzecią kapitału zakładowego. Bogdan Kozioł potwierdził, że po kolejnym roku dużej straty przedsiębiorstwo osiągnęło taką stratę i po stronie Zarządu leży decyzja, czy zlikwidować spółkę czy kontynuować działalność. Rok 2011 spółka zakończyła stratą w wysokości ponad 700 tys. zł. W połączeniu z niepokrytą stratą z roku 2010 strata sięgnęła ponad 1 miliona zł, co stanowi połowę kapitału zakładowego spółki. W tej sytuacji trwają przygotowania do walnego zgromadzenia akcjonariuszy, którymi są Powiat Garwoliński (85%) i Skarb Państwa (15%).
Nadzieja na sprzedaż działek
Radny Marek Niedźwiedź (PiS) chciał się dowiedzieć, czy Skarb Państwa został poinformowany o wniosku prezesa PKS. Bogdan Kozioł zapewniał, że wszystkie materiały zostaną wysłane do drugiego akcjonariusza jeszcze w tym tygodniu. Radny Mirosław Walicki (PiS) podkreślał, że przez komisje przeszedł projekt uchwały dotyczącej podniesienia kapitału zakładowego przedsiębiorstwa. – Dziś starosta się z tego wycofał – mówił radny, przypominając wniosek złożony przez starostę Marka Chciałowskiego o zdjęcie punktu z porządku obrad. Radni opozycji dopytywali się również o wpływy ze sprzedaży działek i wynajmu lokali. Prezes PKS informował, że przedsiębiorstwo posiada dużo wolnych lokali oraz liczy na sprzedaż działek. Kolejny przetarg na jedną z nich ruszył 14 maja. – Mam nadzieję, że uda się ją sprzedać. Nie mamy innych środków na działalność przedsiębiorstwa – dodał Bogdan Kozioł.
(ur) 2012-05-21 21:32:22
Aplikacja egarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo eGarwolin.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 6
- Praca 158
- Usługi i firmy 54
- Nieruchomości 44
- Motoryzacja 24
- Dom i ogród 23
- Elektronika / AGD 18
- Rolnicze 15
Reklama
Reklama
W Garwolinie: - Zlikwidowano Zakład Energetyczny - jest tylko posterunek.- Zlikwidowany będzie Sąd Rejonowy - najbliższy Mińsk Maz.- Zlikwidować PKS - Jest "Wołoszka".- Zlikwidować Szpital powiatowy - nie da się to gospodarstwo radnego PiS - Niedźwiedzia.
skoro już macie likwidować pks to ceny biletów obniżcie.!nie dość że mało ich jest to bilety drogie.!
Aby zaoszczędzić to należy również zlikwidować stanowisko niejakiego Wilbika, który nie za wiele robi, no może nie zgodnie z prawem protokołuje?!, albo lansuje się na koszt rady powiatu robiąc jej obciach!
A ja mam pomysł - skoro idziemy drogą likwidacji tego co niepotrzebne, tego co nie przynosi dochodów i tego co nierentowne - to zlikwidujmy stanowisko pracy Jerzego Duchny - nierentowne, nieprzydatne - a do tego niepotrzebne!
Pks"y likwidują nie tylko chcialowski i Smolarek ale doradza im sekretarz Jerzy, zatrudnił w PKS tylko dwie osoby z rodziny, więcej mu nie dali, więc tradycyjnie chce sie zemścić i zniszczyć firmę. Tak jak zniszczył ekonomik, miętne, i inne
:-) P olski S yndyk L ikwidacyjny.Pozdrawiam!!!!konio
Psl"owcy to wzorowi Likwidatorzy , jedynie co potrafią to dbać o własne interesy.
Trzeba przyznać że ci ludzie w powiecie (celowo nie piszę rządzący powiatem bo tego nie potrafią) to nie mają zielonego pojęcia jak zarządzać, tylko wiedzą jak co miesiąc sprawdzić konto czy kaska od podatników wpłynęła. Dajcie sobie już spokój!
artykuł opisuje sprawę PKS, która wynikła tylko dlatego, że trzech radnych PiS czyta materiały, gdyby nie to to nikt by się o sprawie nie dowiedział. Oprucz PKSu było więcej wpadeki rządzącej koalicji PSL, PO i Wspólnoty, trzeba było poprawiać przynajmniej 2 źle przygotowane uchwały w tym dotyczące zmian w budżecie, można było się dowiedzieć, że przynoszący dochody ośrodek sportu w szkole w miętnem będzie przekazany do upadającego ośrodka pana Piesiewicza i wiele innych ciekawostek obrazujących rządy Chciałowskiego, Gory i Zadrożnej. Warto czasami przyjść na sesję bo w mediach o większości poruszanych tematów nikt nawet nie wspomina.
Nie jestem za PiSem ale też nie popieram PSL odnośnie PKSu. To głupota likwidować kursy i podnosić cenę. Aby zarobić nie trzeba podnosić cen tylko je obniżać, cała filozofia.
Dlaczego na Kościuszki przy rzece liście z młodego drzewa spadają jak na jesieni ,komuś przeszkadza to drzewko? niech ktoś sie tym zainteresuje,przy dawnym "Ruchu"??
[quote name="waldemar"]Panie Niedżwiedż marynarkę zapinamy!!!!!!!![/quote]Brzuszek się roztył. Co zrobić? :)
;-) Tak jak pisałem rok temu ,najpierw PKS Development zamiast statutowej działalności a potem jak już wszystko zostanie sprzedane upadek.Szczególnie atrakcyjnym kąskiem będzie teren po dworcu bardzo atrakcyjna lokalizacja.Pozdrawiam!!!!konio ps. lepiej było od razu sprywatyzować na jasnych i przejrzystych zasadach niż oddać rynek znajomym królika co na pewno nastąpi.
PSL ze Wspólnotą i PO coraz lepiej rządzą, PKS do likwidacji, uzbrojenie Strefy Aktywności Gospodarczej jeszcze nie zakończone a pan Chciałowski i kumple zrezygnowali z naliczania kar, teraz będą zwalniać nauczycieli, w Miętnem funkcjonujący ośrodek szkoły przekazują upadającemu ośrodkowi Piesiewicza. To się nazywa dobre samopoczucie zupełnie jak w rządzie i województwie wszystko się wali, wielkie zadłużenie a oni udają że jest dobrze :cry:
To nieustanne likwidowanie nierentownych kursów bez próby rozwijania działalności na innych obszarach to zwijanie działalności , a nie restrukturyzacja.
co oni tutaj piszą? usuwają także rentowne kursy to jest taka ściema, aby sprywatyzować kolejną firmę. Niedługo wszystko sprzedadzą...patologia.
Panie Niedżwiedż marynarkę zapinamy!!!!!!!!
dziwicie się? nawet szkoły już nie wypożyczają od nich autobusów. powód? psuja się na trasie lub nie mogą wyjechać, bo policja ich nie puszcza :-)
Żeby taka firma zbankrutowała to musi być naprawdę ktoś nieudolny na MAXA,machlojki?
Już jak jakiś niespełna rozumu kazał wycinać zdrowe drzewa widać że plac PKSu jest komuś bardzo potrzebny,ale nas będą tak karmić głupotami!!!Komuś zależy żeby pks kupić za złotówkę,prywatnemu się opłaca np.kursy do Wa-wy 2zł.taniej i pełne autobusy jeżdżą a wy tylko narzekacie,macie oszczędne autosany moglibyście konkurencję wykończyc cenowo ale komuś się nie chce!!!!!
Brawo...Bogdan Kozioł nic więcej nie można było się spodziewać.
Prezes Rady Nadzorczej Smolarek i Starosta Chciałowski z PSl załatwili PKS. Ludzie otrzasnijcie się
no to mamy prywatyzację a"la PSL , starosta ze swoim przybocznym Jerzym i szef rady nadzorczej Smolarek nie mogli sobie poradzić z funkcjonowaniem firmy, tylko a lans po powiecie się bawili! Teraz są grabarzami firmy transportowej!