
Rok 2012 dla PKS w Garwolinie zakończył się „na zero”. Koniec roku bieżącego ma przynieść spółce ponad 100 tys. zł na plusie. Lokalny przewoźnik ma w planach stopniową wymianę starego taboru i minimalne zmiany w liniach autobusowych.
Obecną sytuację finansową PKS w Garwolinie oraz plany na przyszłość członkom komisji budżetowo-finansowej rady powiatu przedstawił prezes spółki Bogdan Kozioł. Prezes PKS zapewniał, że w dalszym ciągu będzie dążył do poprawienia sytuacji przedsiębiorstwa.
Kiedyś do Ryk, teraz tylko do Żelechowa
W maju ubiegłego roku strata Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Garwolinie przekroczyła jedną trzecią kapitału zakładowego spółki i sięgnęła ponad 1 miliona zł. Po wielu staraniach związanych z pomniejszaniem straty, PKS zakończył miniony rok z zerowym wynikiem finansowym. Rok bieżący ma przynieść spółce blisko 160 tys. zł na plusie przy około 500 tys. zł inwestycji. Prezes PKS podkreślał, że w tym roku do minimum zostaną ograniczone zmiany w połączeniach autobusowych. Zlikwidowane zostaną tylko te linie, które są zupełnie nierentowne. Skróceniu ulegną trasy, które kończą się poza granicami powiatu garwolińskiego. Autobusy, które teraz jeżdżą z Garwolina do Ryk, zakończą swoją trasę w Żelechowie. Prezes Bogdan Kozioł tłumaczył zmiany małą ilością sprzedawanych na tych trasach biletów miesięcznych i konkurencją przewoźników prywatnych.
Zimne, nieszczelne, awaryjne – do wymiany
PKS w Garwolinie planuje stopniową wymianę taboru. – Autobusy nie są w najlepszym stanie. Wiele z nich wymaga natychmiastowej wymiany ze względu na swój archaiczny wygląd i niski komfort dla podróżnych. Nie ma ryzyka, że są niebezpieczne, ponieważ przechodzą badania w naszej stacji kontroli pojazdów częściej, niż raz na pół roku. Są jednak zimne, nieszczelne, ulegają awariom. Musimy to jak najszybciej zmienić – przyznał Bogdan Kozioł. Prezes PKS zaznaczył, że potrzeby są ogromne, ale na razie możliwy będzie zakup 4 autobusów, które zastąpią te najbardziej wysłużone ze starego taboru. Będą to nieduże busy, które umożliwią zwiększenie liczby kursów m.in. do Pilawy. Lokalny przewoźnik zamierza także walczyć o klientów podróżujących do Warszawy.
PKS liderem w sprzedaży gazu
Przedsiębiorstwo w dalszym ciągu rozwija działalność pozaprzewozową. Strzałem w dziesiątkę okazało się stworzenie stacji LPG. Prezes PKS informował, że sprzedaż jest na bardzo dobrym poziomie i przedsiębiorstwo staje się powoli liderem w sprzedaży gazu. Miła niespodzianka będzie czekała na kierowców na stacji paliw. Tu, dystrybutor do tankowania autobusów zostanie przesunięty na bok, aby autobusy nie blokowały dostępu samochodom osobowym. W planach jest także modernizacja stacji obsługi pojazdów. Prezes liczy na to, że niebawem stacja stanie się bardziej konkurencyjna i nie będzie ustępowała w oferowanych usługach dużym stacjom obsługi pojazdów. Niepokojące, zarówno dla prezesa Kozioła, jak i radnych, są rosnące ceny paliwa.
Fot. Archiwum eGarwolin.pl
(ur) 2013-02-25 07:58:56
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="AnnaMariaAntonina"]Radziłabym też zmienić nie tylko autobusy ale ich kierowców - czesto jeżdzę do Siedlec i nie raz byłam świadkiem jak kierowca pali papierosy podczas jazdy, zreszta często tez oszczędzaja ropę jadąc 40km/h, nie wspomne już o kulturze zachowan kierowców. Mysle ze na miejsce tych niemilych panów uprzykszających podróż znajdzie się wielu chętnych. Za tak wysoka cene biletu komfort jazdy jest znikomy. Pozdrawiam[/quote]Kto za takie marne pieniądze i w tak trudnych warunkach przyjdzie pracować droga paniusiu?
[quote name="Pracuś"][quote name="edi"][quote name="pracuś"]Do Wa-wy jeżdżę tańszymi Autobusami,im się opłaca![/quote]kto jeździ taniej do WWY? bo ja za studencki u nas płacę 7 zł, w busach po 10, łukowskim nie było mi dane jechać a z hrubieszowa każdy po 9,5zł. no chyba, że normalny bilet jak u nas 11, w busach 12 to wiadomo..szybciej itp, tylko czasem miejsc nie ma :/ a chyba innych przewoźników już nie ma? zostaje tylko pociąg. Raz na jakiś czas pojadę naszym pksem, ale wypada najgorzej na tle innych pod względem jakości, bo cena jest ok.[/quote]Mało jesteś zorientowany można dojechać już za 8-9 zł i to do centrum,nie na zadupie wschodnie gdzie policjanta zobaczyć to ze świecą a żebrak żebraka pogania,jadąc do centrum zyskuje na bilecie tramwajowym!!![/quote]No to Pracuś powiedz, który przewoźnik to oferuje, bo już na początku zadałam to pytanie!;)
[quote name="pracus 12"]Tańsze to niekoniecznie, ale szybsze, wygodniejsze i dojeżdżają do centrum, a nie kończą jazdę na wschodnim. Wszystkie okoliczne PKS żyją z Warszawy, kursy są co 10 min w godzinach szczytu. Niech pan prezes raz wybierze się autobusem rano i popołudniu to zobaczy jak np. pks Minsk sobie radzi.[quote name="pracuś"]Do Wa-wy jeżdżę tańszymi Autobusami,im się opłaca![/quote][/quote]rzeczywiście, Mińska pełno tam. w ogóle od nas 2h przerwy między autobusami do Warszawy w ciągu dnia a później po 16 3 na godzinę..no ludzie, rozplanujcie to lepiejPS. i mi się właśnie wydaje, że nie tańsze, a szybsze ;]
[quote name="edi"][quote name="pracuś"]Do Wa-wy jeżdżę tańszymi Autobusami,im się opłaca![/quote]kto jeździ taniej do WWY? bo ja za studencki u nas płacę 7 zł, w busach po 10, łukowskim nie było mi dane jechać a z hrubieszowa każdy po 9,5zł. no chyba, że normalny bilet jak u nas 11, w busach 12 to wiadomo..szybciej itp, tylko czasem miejsc nie ma :/ a chyba innych przewoźników już nie ma? zostaje tylko pociąg. Raz na jakiś czas pojadę naszym pksem, ale wypada najgorzej na tle innych pod względem jakości, bo cena jest ok.[/quote]Mało jesteś zorientowany można dojechać już za 8-9 zł i to do centrum,nie na zadupie wschodnie gdzie policjanta zobaczyć to ze świecą a żebrak żebraka pogania,jadąc do centrum zyskuje na bilecie tramwajowym!!!
Tańsze to niekoniecznie, ale szybsze, wygodniejsze i dojeżdżają do centrum, a nie kończą jazdę na wschodnim. Wszystkie okoliczne PKS żyją z Warszawy, kursy są co 10 min w godzinach szczytu. Niech pan prezes raz wybierze się autobusem rano i popołudniu to zobaczy jak np. pks Minsk sobie radzi.[quote name="pracuś"]Do Wa-wy jeżdżę tańszymi Autobusami,im się opłaca![/quote]
[quote name="pracuś"]Do Wa-wy jeżdżę tańszymi Autobusami,im się opłaca![/quote]kto jeździ taniej do WWY? bo ja za studencki u nas płacę 7 zł, w busach po 10, łukowskim nie było mi dane jechać a z hrubieszowa każdy po 9,5zł. no chyba, że normalny bilet jak u nas 11, w busach 12 to wiadomo..szybciej itp, tylko czasem miejsc nie ma :/ a chyba innych przewoźników już nie ma? zostaje tylko pociąg. Raz na jakiś czas pojadę naszym pksem, ale wypada najgorzej na tle innych pod względem jakości, bo cena jest ok.
o kilka lat za późno drogi zarządzie pks. No i AnnaMariaAntonina wytknęła Wam główną bolączkę w Waszej firmie. Taki stan rzeczy ma miejsce również na wielu innych liniach ,a na tzw."wiejskich" trasach dochodzi jeszcze chamstwo tzw"kierowców". Ponadto "drogi zarządzie" zamiast dawać ciała i wyganiać linie busikowe poza dworzec ,czas pomyśleć jak przekuć konkurencję w zysk dla Was.Wystarczy wszystkim zewnetrznym firmom wydzierżawić jedno stanowisko na dworcu.Wtedy mimo konkurencji będziecie coś z tego mieli,a tak...cóż...figa z makiem...a ludzie coraz rzadziej zaglądaja na dworzec ,zwłaszcza pracujacy w Warszawie.Bo busiki nie dość że tańsze to nowsze,ciepłe i z miłą obsługą.
Do Pilawy jest ful autobusów jak i busów...Moze pomysleli byście o więcej kursów do Parysowa..W sobote wogóle nie mozna korzystac z usług PKS..
Do Wa-wy jeżdżę tańszymi Autobusami,im się opłaca!
Radziłabym też zmienić nie tylko autobusy ale ich kierowców - czesto jeżdzę do Siedlec i nie raz byłam świadkiem jak kierowca pali papierosy podczas jazdy, zreszta często tez oszczędzaja ropę jadąc 40km/h, nie wspomne już o kulturze zachowan kierowców. Mysle ze na miejsce tych niemilych panów uprzykszających podróż znajdzie się wielu chętnych. Za tak wysoka cene biletu komfort jazdy jest znikomy. Pozdrawiam