Reklama

Polak: Chcę spędzić święta jako lider drugiej ligi

Cezary Polak rozpoczął sezon w barwach Kotwicy Kołobrzeg z przytupem. 20-letni wychowanek Sępa Żelechów wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Jego ekipa zaczęła sezon od sensacyjnej porażki 0:1 z Polonią Bytom, czyli beniaminkiem rozgrywek i to na własnym boisku. W miniony weekend "Kotwa" wygrała 2:0 z Olimpią Elbląd. Polak w obu starciach zagrał od pierwszej do ostatniej minuty. Otrzymał również po jednej żółtej kartce.

W czerwcu był smutek, a chwilę później radość...
Dokładnie. Nie zdołaliśmy utrzymać się w drugiej lidze z Garbarnią Kraków. Spadek to trudny moment w karierze każdego piłkarza. Zapisuje się w CV do końca przygody. Po trudnym sezonie ucieszył mnie fakt, iż ktoś z zewnątrz docenił moją pracę i podjął się współpracy ze mną. Tym bardziej radosne jest to, że trafiłem do zespołu, który chce walczyć o najwyższe cele.

Podpisałeś dwuletnią umowę...
Zgadza się. Przez najbliższe dwa sezony będę graczem Kotwicy. Wiem, że będzie to cenny czas dla mojej osoby.

A mogło być jeszcze lepiej...
Pojechałem na testy do Korony Kielce i Śląska Wrocław. Mogłem sprawdzić się na tle najlepszych. Dobre wypadłem, ale osobiście uważam, że w tym wieku najważniejsze są cenne minuty na boisku, a jak wiadomo, w klubach Ekstraklasy dostawałbym mniej szans na pokazanie swoich możliwości i umiejętności. Dlatego zdecydowałem się na pozyskiwanie doświadczenia w drugiej lidze. Wybrałem słoneczny Kołobrzeg.

Chyba nie możesz się gniewać, że jesteś w Kotwicy...
W żadnym wypadku. Bardzo się cieszę, że mogłem tutaj dołączyć. Sztab szkoleniowy z przeszłością w Ekstraklasie wiele mnie nauczy. W szatni są doświadczeni i wartościowi piłkarze, którzy też przekazują mi cenne informacje. Kotwica to klub pełen profesjonalizmu i gotowy, aby grać na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce.

Gdzie zamieszkałeś?
W centrum miasta. Mam bardzo blisko na stadion. Otrzymałem bardzo przytulne mieszkanko, a co ważne, blisko klubu.

Jaki jest cel?
Awans. Nie pozwalamy sobie na inne myślenie. Każdy w zespole w głowie ma tylko zwycięstwa i awans do Fortuna I ligi.

Ostatnio byłeś w Krakowie, teraz w Kołobrzegu. To chyba fajne miejsce do gry w piłkę?
Przebyłem podróż przez całą Polskę, ale w Krakowie, tak jak i tutaj w Kołobrzegu warunki sprzyjają do rozwoju sportowego. Można spotkać wielu kibiców na mieście. Zawsze miło się przywitać i zamienić kilka słów.

W składzie jest kilku dobrych zawodników, a przede wszystkim Kuba Rzeźniczak...
Mamy bardzo dobrych graczy na każdej pozycji. Szatnia została wyselekcjonowana naprawdę z klasowych zawodników. Wielu ma ciekawą przeszłość za sobą. Jakub Rzeźniczak, to również klasowy zawodnik, który pokazuje swą jakość i doświadczenie w każdym elemencie na boisku. Poza tym to bardzo w porządku kolega, który zawsze pomoże i podpowie co można zrobić lepiej, nad czym pracować.

Jaki jest Twój cel na najbliższe pół roku?
Cel? Zagrać jak najwięcej minut na boisku, zdobywać dużo asyst i bramek po to, żeby święta Bożego Narodzenia spędzić na pierwszym miejscu w lidze z Kotwicą. Tego sobie życzę na te pół roku.

 

 

Rozmawiał Mateusz Połynka

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do