Porażka GTS-u, zwycięstwo 4CV

GTS zagrał swoje drugie spotkanie w tym sezonie i po raz kolejny uległ po pięciosetowej batalii. Sezon rozpoczęli także zawodnicy 4CV.

Przegrany tie-break

Garwolinianie po raz kolejny zagrali pięciosetowe spotkanie. W pierwszym secie pewnie zwyciężyli 25-19. Dobrymi atakami popisywał się nowy zawodnik GTS-u Krzysztof Hajbowicz. Początek drugiej partii należał do gości. Gospodarzom udało się jednak dogonić rywala i krok po kroku zbudować przewagę, aby ostatecznie wygrać tę partię do 21. W trzecim secie cały czas na prowadzeniu byli zawodnicy stołecznej drużyny. Mieli już piłkę setową przy stanie 24-23. Końcówka należała jednak do zawodników z Garwolina, którzy najpierw obronili setbola, a następnie zdobyli dwa punkty przy własnym serwisie. Czwarta partia także była bardzo wyrównana, niestety dla GTS-u gospodarze doprowadzili do remisu.

Po raz kolejny Wilga przegrała w tie-breaku i do domu wróciła z jednym punktem.

- Podobnie jak w poprzednim meczu zabrakło nam trochę siły. Nie jest to czas na to, żebyśmy tę ligę mogli zwojować, ale zaczyna to fajnie wyglądać – mówi wiceprezes klubu Grzegorz Głowacki.

MOS Wola Warszawa - Wilga Garwolin 3:2
(19:25, 25:21, 24:26, 25:23, 15:9)

MOS Wola Warszawa: Kaczmarek, Jadacki, Sutyniec, Poinc, Wasilewski, Bartczak, Linka (libero) oraz Gluz, Makowski i Żakieta.
Wilga Garwolin: Żuber, Żyłkowski, Grzelecki, Szyćko, Hajbowicz, Kruk, Gałkowski (libero) oraz Rosłaniec, Wilk.

Pierwszy mecz i pierwsze zwycięstwo

Pierwsze dwie partie beniaminek trzeciej ligi przespał. Kolejne sety to wielka przewaga garwolińskiego klubu. Słabą postawę w pierwszych setach można tłumaczyć brakiem doświadczenia w rozgrywkach na tym szczeblu.

– Jeśli wszystko od początku funkcjonowałoby dobrze, to pewnie wygralibyśmy 3-0. Od trzeciego seta uporządkowaliśmy przyjęcie i od stanu 0:2 wyciągnęliśmy mecz do 3:2 – mówi zawodnik SPS-u.

Kolejny mecz już w najbliższą niedzielę w Garwolinie (o godz. 13). Przeciwnikiem zespołu 4CV będzie KS Metro Warszawa.

SPS 4CV – MDK Warszawa 3:2

(20:25, 20:25, 25:14, 25:16, 15:9)

SPS 4 CV: Grabowski, A. Zawisza, K. Zawisza, Kisiel, Ozimek, Saganek (libero), Topór, a także Bieńko, Sikora.

(ŁS) 2011-10-17