
W ostatnich dniach października starosta garwoliński odmówił zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę dla dwóch elektrowni wiatrowych planowanych do wybudowania w Gończycach.
W obu przypadkach urzędnicy Starostwa Powiatowego w Garwolinie wezwali Inwestora do doprowadzenia projektu budowlanego do zgodności z przepisami prawa budowlanego poprzez złożenie tłumaczenia analizy hałasu dla elektrowni, przedłożonej pierwotnie w języku angielskim. Inwestor jednak nie usunął tych nieprawidłowości we wskazanym terminie.
Problematyczna analiza hałasu
W uzasadnieniach decyzji czytamy, że „Opracowanie dotyczące analizy hałasu (wydruk komputerowy z programu WindPro) przetłumaczone z języka angielskiego na język polski nie dotyczy inwestycji objętej złożonym wnioskiem o pozwolenie na budowę. Na str. 1 tego dokumentu czyt. „Projekt : „FW_Trojanów” dalej „wyliczenie: Sobolew Model wyliczenia Hałasu”. Zdaniem urzędników Starostwa „przedstawiona analiza hałasu dotyczy farmy wiatrowej w Trojanowie, a wyliczeń dla miejscowości Sobolew. W przedłożonym dokumencie nie ma również odniesienia się do obowiązujących przepisów w zakresie hałasu”.
Działająca w imieniu Inwestora firma, opracowująca Raport oddziaływania na środowisko dla farmy wiatrowej Sobolew-Gończyce, co prawda złożyła kolejne wyjaśnienia i załączyła wydruk komputerowy badania hałasu, jednakże „odbiega on znacznie od tego przedłożonego tłumaczenia (dane liczbowe się różnią”). Urzędnicy Starostwa stwierdzili również, że projektant nie podpisał się na przedłożonej analizie hałasu, będącej częścią opisu technicznego elektrowni wiatrowej.
Radość z decyzji i oczekiwanie na nowe regulacje ustawowe
– Niezwykle cieszymy się z rozstrzygnięcia starosty, z tego że jego urzędnicy tak dokładnie przeanalizowali dokumentację projektową elektrowni, mimo że składane przez nas wnioski i zastrzeżenia, w tym dotyczące ponownej oceny środowiskowej i powołania biegłego z zakresu hałasu, zostały odrzucone, a może właśnie te wnioski stały się przyczynkiem do takiego właśnie rozstrzygnięcia – mówi Monika Garnek-Owczarczyk, przedstawiciel Stowarzyszenia „Lepsze Jutro”. – Swoją drogą zastanawia fakt, że projektant nie podpisał się pod analizą hałasu dla elektrowni. Czyżby nie chciał brać odpowiedzialności za te wyliczenia? Czyżby były nieprawidłowe? – zastanawiają się członkowie Stowarzyszenia.
– Tak jak mieszkańcy wielu miejscowości w naszym kraju z niecierpliwością czekamy na regulacje ustawowe dotyczące zasad lokalizacji elektrowni wiatrowych, zapowiadane przez poseł Annę Zalewską z Prawa i Sprawiedliwości, której po raz kolejny dziękuję za pomoc, za obecność i wsparcie merytoryczne w tej walce z wiatrakami. Wiosenne konsultacje i w Biurze Pomocy Prawnej Prezydenta Andrzeja Dudy i z posłami PiS przyniosły korzystne dla mieszkańców Gończyc rozstrzygnięcia. – dodaje Monika Garnek-Owczarczyk.
„ Lepsze Jutro” przypomina, że w Gończycach inwestor pierwotnie planował budowę 3 elektrowni wiatrowych. Liczne protesty mieszkańców Gończyc spowodowały, że inwestor odstąpił od realizacji jednej z nich, a dla dwóch pozostałych (o mocy 3 MW oraz 0,8 MW), mimo wyraźnego sprzeciwu mieszkańców, wójt Gminy Sobolew wydał decyzje o warunkach zabudowy.
(Inf. pras. „Lepsze Jutro”, oprac. ur) 2015-11-10 13:37:41
Fot. archiwum eGarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="egon"]i pokropek był[/quote]Czy ty ( celowo z małej litery) znasz znaczenie słów. Żenada.
a miejsce na buteleczki pomiędzy fotelami jest ?
i pokropek był
Jakie kury się nie niosą albo krowy mleka nie dają ....wiadomo że wiatraki po to powstały aby ...rolnikom było chłodniej latem na polu .
ufff, wreście, pszeciesz wszystkie wiedzom rze jak som wiatraki to kóry się nieniesom a krowy mlika niedajom.
No i co panie Kazimierzu Sionek nie dopilnowałeś pan sprawy wiatraków i trzeba będzie pożegnać się ze robota w firmie od wiatraków. To musiało się źle skończyć, bo PiS był i jest przeciwny budowie siłowni wiatrowych w odległości mniejszej niż 3 km a członek partii namawia do budowy wiatraków. Pani Garnek powinna zapytać pana Sionka, czy te wiatraki miały być z demontażu czy nowe.