
Państwowa Komisja Wyborcza we wtorek podała oficjalne wyniki tegorocznych wyborów do Sejmu. Z terenu powiatu garwolińskiego, jako jedyny do Sejmu, dostał się ubiegający o reelekcję Grzegorz Woźniak. Poseł zapewnia współpracę z samorządami, a przede wszystkim pracę dla swoich wyborców i swojego okręgu.
Po wygranych wyborach do Sejmu, poseł Grzegorz Woźniak zorganizował konferencję prasową, którą rozpoczął od podziękowań za oddane głosy i zaufanie jakim obdarzyli go wyborcy. – Kampania parlamentarna dobiegła końca. Dzięki Państwa zaufaniu będę miał zaszczyt reprezentować wyborców naszego okręgu przez kolejną kadencję. Mam 16 tys. 516 powodów, aby wytrwale pracować, to każdy z Państwa głosów oddanych na mnie – dziękował poseł, który zapewnił, iż będzie pracował z pełnym zaangażowaniem. – Po ludzku przyłożę się do tego zadania, poważnie i na pełnej mocy. Tak, aby kiedy spotkamy się na ulicy, móc otwarcie porozmawiać z Wami i cieszyć się z pozytywnych zmian w naszej Polsce. Tym, którzy na mnie nie głosowali, chcę powiedzieć, że Was też zechcę reprezentować. Polska jest nasza, Polska jest jedna, jesteśmy wspólnotą. Przed nami wyzwania, ale i przyszłość, z którą chcemy się odważnie zmierzyć – podkreślił Grzegorz Woźniak.
Niespodziewana wysoka przewaga
Poseł na Sejm zaznaczył, że w regionie siedlecko-ostrołęckim wyniki Prawa i Sprawiedliwości zawsze były wysokie i spodziewał się około 50% poparcia, jednak nie spodziewał się takiej różnicy głosów między PiS a pozostałymi partiami. – Powiem szczerze, spodziewałem się, chociaż ciężko przewidzieć czy to będzie 48, 49 czy 51%, ale spodziewałem się, że to będzie około 50% – wyznaje poseł. Grzegorz Woźniak przyznaje, iż uważał, że nie może być inaczej ze względu na wybory, które ostatnio się odbyły, wybory prezydenckie, wybory uzupełniające do Senatu, czy nawet samorządowe. Niespodziewanym dla posła była jednak duża różnica w ilości głosów oddanych na PiS a PO i PSL. – Że będzie taka różnica między nami a Platformą Obywatelską i Polskim Stronnictwem Ludowym, no to tego chyba nikt się nie spodziewał i ja również – dodaje parlamentarzysta.
Praca dla swoich wyborców i swojego okręgu
Po wyborach partia musi stworzyć nowy rząd, co wiąże się z nowymi osobami na nowych stanowiskach. Poseł zdradził, iż pewne propozycje nowych stanowisk już padły, jednak wszystko jest analizowane i wciąż trwają konsultacje. – W życie polityczne, samorządowe i poselskie włączyłem się w 2006 roku, kiedy zostałem starostom powiatu garwolińskiego. Znam historię wielu ludzi, którzy szybko awansowali i szybko upadli, to też trzeba brać pod uwagę – podkreślił poseł. – Wiem, że w Polsce dzieje się wiele rzeczy złych, marnowane są pieniądze i to nawet nie te wielkie, ale i te małe, takich miejscowości jak te moje Trąbki, Garwolin czy Pilawa. Uważam, że trzeba to zorganizować mądrze, żeby to nasze życie było lepsze. Trzeba pamiętać o pokorze, o tej rzeczywistości, która jest wokół człowieka. Ale mam nadzieję, że jeśli będzie lepszy chodnik, lepsza droga czy lepszy szpital dzięki mojemu zaangażowaniu, chociaż odrobinę się poprawi w różnych dziedzinach, w jednych więcej w drugich mniej, to człowiek będzie miał satysfakcję – mówił Grzegorz Woźniak. Poseł zapewniał, iż na chwilę obecną się nigdzie nie wybiera, ponieważ chce tutaj dopilnować spraw rozpoczętych i pracować dla swoich wyborców, dla swojego okręgu. – Jestem posłem wybranym przez tę społeczność i zamierzam dla tego okręgu pracować. W życiu może zdarzyć się tak, że pojawi się jakaś propozycja, której nie będzie można odmówić, ale dla mnie warunek jest jeden. Nie można stanowczo powiedzieć nie pewnym propozycjom, ale też szukać takich możliwości, które pozwolą mi godzić pracę etatową czy jakieś zaangażowanie poważniejsze w Warszawie, z robotą dla mojego okręgu. To jest dla mnie najważniejsze(...). Szukam takiej alternatywy, która pozwoli mi pogodzić bycie posłem z ewentualnym przyjęciem propozycji, ale z pracą tutaj, dla okręgu. Ja tutaj muszę realizować swoje zobowiązania względem mieszkańców, chcę tutaj pracować, dla tej ziemi – podkreślał poseł.
Trzy priorytetowe ustawy i współpraca z samorządami
Poseł przypomina, iż niektóre tematy będą wracały podczas prac nowego rządu i chociaż rządu jeszcze nie ma, partia skupia się na razie na konsultacjach. Każdego dnia spotykają się w Warszawie, analizują kwestie personalne. Jednak pomimo ciągłych spotkań, najważniejszą kwestią jest wprowadzenie priorytetowych ustaw. – Na początek są ważniejsze problemy, chcemy zrealizować te trze priorytetowe ustawy. 500 zł na każde dziecko, obniżenie wieku emerytalnego i kwoty wolnej od podatku. Tylko teraz jest kwestia czy to będzie od 1 stycznia, czy od 1 czerwca. Czy zdążymy zrobić nowelizację budżetu, czy nie. Wszystko wskazuje na to, że uda się od 1 stycznia. Później jeżeli będą pewne analizy i sugestie, musimy zrobić bilans otwarcia w całym kraju, w ministerstwach, tam gdzie były koalicje PO i PSL. Musimy zobaczyć gdzie jest dobrze i tam kontynuować, a gdzie są problemy zmieniać – zapewniał Grzegorz Woźniak, który dodał, iż będzie współpracował z każdym samorządem i poprze każdy mądry projekt, który będzie służył społeczeństwu, a nie będzie miejscem lokalnych rozgrywek politycznych, ponieważ zdaniem posła jest to nie do zaakceptowania. – Nie może być tak, że władza samorządowa będzie zgłaszała kiepskie merytorycznie pomysły, a potem odrzucenie ich będzie winą posła. Musimy postawić na profesjonalizm w przygotowaniu. Muszą być to projekty przemyślane i wyważone, które będą służyły społeczeństwu, a nie grupie, która się na coś umówiła i przygotowała kiepski projekt – akcentował parlamentarzysta.
(dw) 2015-10-29 14:50:32
fot. archiwum eGarwolin
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Jak może ten poseł mówić coś o drogach a tym bardziej o planowanej budowie trasy S17 jak on nawet nie wie które odcinki zostały rozstrzygnięte a które.