Pucharowa środa

Dwa z pięciu zespołów z powiatu garwolińskiego pozostały na placu boju w rozgrywkach Puchary Polski OZPN Siedlce.

Zryw lepszy od Sępa

Sęp Żelechów w pierwszej rundzie Pucharu Polski podejmował na stadionie przy ulicy Chłopickiego lokalnego rywala – Zryw Sobolew. Faworytem potyczki byli goście, którzy w poprzednim sezonie zdobyli okręgowy PP.

Początek spotkania to doba gra żelechowian, którzy rzucili się do ataku. W doskonałej sytuacji do zdobycia gola znalazł się Piotr Pogorzelski, ale z siedmiu metrów strzelił wprost w bramkarza. Z upływem czasu inicjatywa przechodziła w ręce Zrywu. W 20. minucie podopieczni Andrzeja Goliszewskiego za sprawą strzału Jarosława Włodarczyka zdołali wyjść na prowadzenie. Po 45 minutach goście prowadzili 1:0.

Druga część środowej potyczki to już dominacja Zrywu, który długo utrzymywał się przy piłce i zmuszał miejscowych do biegania. W 47. minucie trafienie zapisał na swoje konto Michał Wiśnioch. Kwadrans później sposób na młodego golkipera Sępa znalazł również Tomasz Marcińczak. Tuż przed końcem meczu ten sam zawodnik ustalił wynik na 4:0. W drugiej rundzie Zryw zmierzy się z MKS Małkinią.

{jb_greenbox}Sęp Żelechów – Zryw Sobolew 0:4 (0:1)
Bramki: Marcińczak x2, Włodarczyk, Wiśnioch
Sęp: Pawlak – Szopa, Cieśla, Borkowski, Kwiatkowski – Kiliszek (Skwarek), Cegiełka, Michalik, Ł. Deres (Gajownik) – Pogorzelski (Salwa), S. Deresz (Goliszewski)
Zryw: Mirowski (Bojanowski) – Dziubak, P. Kazimierak, Zackiewicz, T. Tywanek (Bieńko), Błachnio, Kwaśniak, Więckowski, Włodarczyk, Wiśnioch{/jb_greenbox}

Zadecydowały jedenastki

Hutnikowi Huta Czechy w pierwszej rundzie gier o Puchar Polski wypadł daleki wyjazd do Małkini. Trener Tomasz Barej nie miał do dyspozycji sześciu podstawowych zawodników, dał więc szansę młodzieżowcom, aby powalczyli o miejsce w pierwszej jedenastce zespołu.

Spotkanie było wyrównane i każda z ekip stworzyła sobie sytuacje strzeleckie. W 35. minucie gospodarze z Małkini zdołali wyjść na prowadzenie, które dowieźli do końca pierwszej części. W drugiej odsłonie Hutnik chciał odrobić straty i ta sztuka udała się w 52. minucie, kiedy jedenastkę wykorzystał Łukasz Ściborowski. Kibice nie zobaczyli już bramek w regulaminowym czasie gry, a o awansie zadecydowały rzuty karne, w których lepsza okazała się Małkinia, odprawiając Hutnika z rozgrywek.

{jb_greenbox}MKS Małkinia – Hutnik Huta Czechy 1:1 (1:0) k. 4:2
Bramka: Ściborowski
Hutnik: Mucha – Trzmiel, Krupieńczyk, Ściborowski, R. Wardak (Kardyka) – J. Wardak, Bogdanowicz, Sęk (Dróżdż Mateusz), Trzciński – Gawinek, B. Głąbicki (Fic){/jb_greenbox}

Pierwsze zwycięstwo

Wilga Miastków, która zaliczyła jeden z najgorszych startów sezonu od lat, w pierwszej rundzie miał łatwego rywala – Kolektyw Oleśnica, który występuje w rozgrywkach siedleckiej B-klasy. Tak jak można się było się spodziewać, to podopieczni Pawła Kowalskiego dominowali w tej potyczce.

W pierwszych minutach zaatakowali gospodarze, którzy mogli otworzyć wynik. Z upływem czasu liczba sytuacji stwarzanych przez Kolektyw pod bramką rywala drastycznie malała. Wilga, która miała w tym spotkaniu wiele sytuacji strzeleckich, nie wykazywała się skutecznością i do przerwy był bezbramkowy remis. W drugiej połowie meczu zespół z powiatu garwolińskiego za wszelką cenę chciał przełamać złą passę i ostrzeliwał bramkę rywala. Futbolówka aż siedmiokrotnie uderzała w obramowanie. Dopiero w ostatnich minutach meczu za sprawą strzału Łukasza Wołoszki miastkowianie mogli cieszyć się z gola i z awansu do drugiej rundy gier.

{jb_greenbox}Kolektyw Oleśnica – Wilga Miastków 0:1 (0:0)
Bramka: Łukasz Wołoszka
Wilga (wyjściowy): Czarny – Ł. Biedrzycki, Zając, Celej, Aniszewski – Bogusz, Kondej, Zieliński, Wołoszka – Cichecki, Domański{/jb_greenbox}

Orzeł Unin oddał walkowera

Orzeł Unin miał zmierzyć się z imiennikiem z Łosic, z którym grał już w tegorocznych rozgrywkach siedleckiej ligi okręgowej. Wówczas lepsi okazali się rywale. Podopieczni Cezarego Krzyśpiaka nie zrewanżowali się w pucharowej rozgrywce, oddając spotkanie walkowerem.

(ŁS) 2012-08-30 09:54:18