Remis z wiceliderem okręgówki

Remisem zakończył się drugi sparing Wilgi Garwolin w obecnym okresie przygotowawczym. Drużyną, która skutecznie sprzeciwiła się GKS-sowi była Mazovia Mińsk Mazowiecki.

Niskie temperatury, które w ostatnim czasie panują w Polsce nie przeszkodziły zawodnikom Wilgi w rozegraniu drugiego spotkania kontrolnego podczas obecnego okresu przygotowawczego. W sobotę, na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Miętnem, podopieczni Marka Krawczyka zmierzyli się z wiceliderem siedleckiej ligi okręgowej – Mazovią Mińsk Mazowiecki.

Twarda, zmrożona murawa nie ułatwiała rozgrywania szybkich, składnych akcji. Zawodnikom obu drużyn przydarzało się wiele niedokładnych podań, które miały wpływ na nie najwyższy poziom widowiska. Po pół godziny gry na prowadzenie wyszła Wilga. Bardzo dobrze w sytuacji podbramkowej odnalazł się Kamil Zawadka, który z najbliższej odległości umieścił futbolówkę w siatce. W 40. minucie było już 2:0 dla garwolinian, a na listę strzelców po indywidualnej akcji wpisał się Łukasz Puciłowski. Jeszcze przed przerwą, wykorzystując błąd obrońcy, zespół z Mińska Mazowieckiego zdołał zmniejszyć straty. Sposób na pokonanie Patryka Tkaczewskiego, znalazł przymierzany latem do gry w zespole ze Sportowej Piotr Sobótka.

Indywidualne błędy w defensywie

W drugiej odsłonie gra garwolińskiego zespołu wyglądała lepiej, zabrakło jednak skuteczności. Dwukrotnie przed szansą na podwyższenie wyniku znalazł się Piotr Talar, nie zdołał on jednak pokonać Wojciecha Szelągowskiego. Dobre okazje do zdobycia gola zmarnowali również: Jakub Wachnicki i Łukasz Puciłowski. Kwadrans przed końcem goście doprowadzili do wyrównania. Błąd garwolińskiej defensywy przy wyprowadzaniu akcji, wykorzystał Łukasz Gagaska. W końcówce Mazovia mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bardzo dobrze w bramce spisał się jednak Patryk Tkaczewski, który popisał się dwiema skutecznymi interwencjami. Ostatecznie pojedynek zakończył się remisem 2:2. – Momentami graliśmy naprawdę dobrze. Nie ustrzegliśmy się jednak indywidualnych błędów, które mają wpływ na końcowy rezultat. W tym okresie najważniejsza jest jednak praca nad kondycją i wytrzymałością – ocenia trener GKS-u Marek Krawczyk.

W najbliższą sobotę w Miętnem (godz. 11), Wilga zmierzy się z kolejnym reprezentantem siedleckiej ligi okręgowej – Tygrysem Huta Mińska.

Wilga Garwolin – Mazovia Mińsk Mazowiecki 2:2 (2:1)

Bramki: Kamil Zawadka, Puciłowski

Wilga: (1 polowa):Tkaczewski- testowany, Korgul, Szcześniak – Talar, Kam.Zawadka, Świder, Zalewski- Baranowski, Puciłowski, Pyra

(2 połowa):Tkaczewski –Kar.Zawadka, Grążka, Korgul, Zalewski, B.Kowalski, Talar, Puciłowski, K.Kowalski, Makulec ,Wachnicki

(ŁS) 2014-01-28 20:12:44

Fot. Archiwum eGarwolin.pl