Sąd do likwidacji?

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zamierza zlikwidować Sąd Rejonowy w Garwolinie, który miałby stać się wydziałem zamiejscowym sądu w Mińsku Mazowieckim.

Projekt rozporządzenia ministra sprawiedliwości przewiduje likwidację 115 sądów w całej Polsce. W ich miejsce mają powstać zamiejscowe wydziały większych sądów rejonowych. Jedynym kryterium, jakim posługiwał się minister podczas układania listy sądów do likwidacji, była lista etatów sędziowskich. Zniesione mają zostać te sądy, w których pracuje mniej niż 14 sędziów. Zmiany mają przynieść oszczędności i poprawić sprawność orzekania.

W Sądzie Rejonowym w Garwolinie na etacie zatrudnionych jest 12 sędziów. W rozbudowanym w 2009 r. gmachu sądu funkcjonują cztery wydziały: cywilny, karny, rodzinny i nieletnich oraz wydział ksiąg wieczystych. Po reformie wydziały cywilny, karny i rodzinny stałyby się wydziałami zamiejscowymi Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim. Wydział ksiąg wieczystych zostałby przeniesiony do Mińska.

Radni nie zgadzają się na degradację Garwolina

Wczoraj Rada Miasta Garwolin razem z burmistrzem Tadeuszem Mikulskim jednogłośnie przyjęła wspólne stanowisko w sprawie wyrażenia zdecydowanego sprzeciwu dotyczącego projektu zniesienia Sądu Rejonowego w Garwolinie. Sprzeciw zostanie przekazany ministrowi sprawiedliwości.

{jb_greenbox}„Likwidacja Sądu Rejonowego w Garwolinie doprowadzi do deprecjacji miasta jako centrum administracyjno-gospodarczego dla ponad 110 000 mieszkańców powiatu - jednego z większych powiatów na Mazowszu, zarówno pod względem liczebności mieszkańców, jak i pod względem obszaru. Rada Miasta Garwolina nie widzi racjonalnych przesłanek dla projektowanej zmiany organizacji sądownictwa w powiecie garwolińskim. Zmiany te nie liczą się z kosztami społecznymi, jakie poniesie nasza wspólnota samorządowa, z utrudnieniem dostępu obywateli do wymiaru sprawiedliwości. Teren powiatu garwolińskiego nigdy nie był i nie jest związany z Mińskiem Mazowieckim. Nasze powiaty, choć sąsiadują ze sobą, nie są ze sobą powiązane komunikacyjnie. Brak połączeń środkami transportu publicznego bardzo poważnie utrudni mieszkańcom Garwolina i powiatu garwolińskiego dostęp do Sądu, a szczególnie do Wydziału Ksiąg Wieczystych” – czytamy we wspólnym stanowisku rady i burmistrza.{/jb_greenbox}

- Mając na uwadze dobro i rozwój miasta Garwolina, nie pozwolimy na to, żeby zabierali nam sąd. Kategorycznie protestujemy przeciwko takiej sytuacji – zaznaczył przewodniczący rady Marek Janiec.

- Nasze miasto, które jest miastem powiatowym, zostanie osłabione organizacyjnie. Będą też likwidowane stanowiska pracy. Dużym utrudnieniem będzie przeniesienie wydziału ksiąg wieczystych do Mińska – wyliczał burmistrz.

Zdecydowany sprzeciw wyraził także kierownik wydziału gospodarki komunalnej urzędu miasta Jerzy Makulec. – Mówiło się kiedyś, że władza ma przyjść bliżej obywatela, że wszystko ma być na miejscu. A dziś likwiduje się 115 sądów. Protestuję podwójnie, po pierwsze jako urzędnik, bo my często korzystamy z wydziału ksiąg wieczystych, po drugie prywatnie. Nie zgadzam się, żeby degradować nasze miasto – mówił Makulec.

Powiat też protestuje

Podczas dzisiejszej sesji rady powiatu także radni powiatowi jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko zmianom planowanym przez ministra sprawiedliwości. Starosta Marek Chciałowski przypomniał, że sądownictwo zawsze było jednym z atrybutów powiatu garwolińskiego, a jego likwidacja doprowadzi do osłabienia znaczenia miasta i powiatu.

Minister sprawiedliwości zapowiedział, że w styczniu spotka się z samorządowcami z tych ośrodków, w których zmiany będą budziły największe kontrowersje.

(ma) 2011-12-29 15:09:44

fot. bojpol