Pogoda teraz: 15°C | zachmurzenie duże
Reklama
Skarga na GOPS jest bezzasadna
Czy w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Parysowie używa się korektora? Czy wnioski petentów są rozpatrywane z półrocznym opóźnieniem? I wreszcie, czy kierownik GOPS-u dopuściła się szantażu? Radni gminy Parysów rozstrzygnęli dziś sprawę skargi na ośrodek złożonej przez posła Bartłomieja Bodio (Ruch Poparcia Palikota).
Poseł Ruchu Poparcia Palikota Bartłomiej Bodio 13 marca złożył do wójt gminy Parysów Bożeny Kwiatkowskiej skargę na działanie kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej Haliny Piskorek. W treści skargi poseł stawia kierownik ośrodka 10 zarzutów, między innymi wymazywanie za pomocą korektora nazwisk w formularzach składanych przez petentów oraz odmowę przyjmowania wniosków i półroczne opóźnienia w ich rozpatrywaniu. Skarga została złożona w celu wyjaśnienia sytuacji, usprawnienia pracy ośrodka i zapobiegania nadużyciom. 22 lutego Bartłomiej Bodio zorganizował spotkanie z mieszkańcami gminy. Spotkał się m.in. z osobami, które zdecydowały się poprosić go o pomoc. Spotkanie odbyło się bez udziału wójt gminy i kierownik ośrodka. - Nie zostałyśmy poinformowane o celu spotkania posła z mieszkańcami – mówi Halina Piskorek.
Nie stosuje się korektorów
Dziś podczas XIV sesji rady gminy Parysów nastąpił ciąg dalszy dyskusji o anonimowej skardze na GOPS, którą 28 marca przeanalizowała komisja rewizyjna. Członkowie komisji przygotowali projekt uchwały stwierdzającej bezzasadność złożonej skargi. Z uzasadnienia do uchwały odczytanego przez przewodniczącą rady gminy Jadwigę Zając wynika między innymi, że w GOPS-ie nie stosuje się korektorów, zasady udzielania pomocy są regulowane przepisami odpowiednich ustaw i regulaminów, ośrodek przyjmuje wszystkie wnioski, a czas ich rozpatrywania w pilnych przypadkach wynosi 2 dni, w innych – nie więcej niż 14.
Nie tak to powinno wyglądać
Zarówno wójt gminy, jak i przewodnicząca rady ubolewały nad faktem, że osoby chcące złożyć skargę na GOPS nie przyszły bezpośrednio do nich. - Staramy się być blisko mieszkańców. Czemu nikt nie zgłosił się do mnie lub do pani wójt z tą sprawą? - pytała Jadwiga Zając. Wójt Bożena Kwiatkowska przypomniała, że interesantów przyjmuje codziennie. Dodała także, że to pierwszy przypadek, kiedy osoba mająca problem od razu skierowała się do prasy. - Przykro mi, że ta osoba nie przyszła do mnie. Lokalna prasa nie skontaktowała się z nami do wyjaśnienia. Prosiłam tą osobę o spotkanie, ale trzy razy je odwoływała. Zostaliśmy opluci w prasie. Nie chcę wyjawiać nazwiska, bo na podstawie wiedzy, którą zebrałam, jest mi żal tej rodziny. Nie tak to powinno wyglądać – dodała wójt gminy Parysów. Obecni na sesji członkowie Ruchu Poparcia Palikota - przewodniczący Ruchu okręgu 18 Leon Kraszewski, przewodniczący Ruchu w Garwolinie Andrzej Nastała i przewodniczący Ruchu Młodzieżowego Bartosz Mendyk - zasugerowali, że mieszkańcy nie mają zaufania do lokalnych władz.
Szantażują i dają najbogatszym?
Dyskusja o pracy GOPS-u nabrała rumieńców, gdy włączyła się w nią jedna z osób skarżących ośrodek. Kobieta przekonywała zebranych, że jej wnioski o uzyskanie pomocy były rozpatrywane odmownie, a gdy złożyła odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Siedlcach, kierownik miejscowego GOPS-u Halina Piskorek szantażem zmusiła ją do złożenia podpisu pod rezygnacją z odwołania. Inna mieszkanka gminy dodała, że pomoc z opieki społecznej otrzymują najbogatsi. Kierownik ośrodka tłumaczyła, że sposób udzielania pomocy reguluje regulamin, a żadnego szantażu nie było. - Jaki miałabym mieć w tym interes, żeby przekonywać tę kobietę do wycofania się z odwołania? Często to właśnie dopiero tam udaje się uzyskać pomoc – zaznaczała Halina Piskorek, która w pomocy społecznej pracuje od 25 lat. Bartosz Mendyk z RPP rekomendował przełożenie rozstrzygnięcia sprawy i odłożenie głosowania uchwały do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy, które umożliwiłoby zaproszenie na posiedzenie komisji rewizyjnej wszystkich zainteresowanych. - Jak można było wyjaśniać do tej pory tę sprawę z osobami skarżącymi się na pracę GOPS-u, jeśli skarga była złożona anonimowo? - pytała wójt gminy.
Rada uznała skargę za bezzasadną
Próby wyjaśnienia sprawy rzekomego szantażu nie przyniosły rezultatu. - Ja muszę mieć na to dowód. To jest słowo przeciw słowu – stwierdziła Bożena Kwiatkowska. Po burzliwej dyskusji radni przegłosowali uchwałę stwierdzającą bezzasadność skargi. "Za" głosowało 13 radnych, jeden wstrzymał się od głosu. - Demokracja wygrała, nie jakieś Palikoty – rzucił jeden z mieszkańców gminy. - Ludzie przegrali – skomentował wynik głosowania Bartosz Mendyk z RPP i zapowiedział, że Ruch podejmie dalsze kroki w sprawie.
(ur) 2012-03-29 18:35:55
Aplikacja egarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo eGarwolin.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Praca 158
- Usługi i firmy 54
- Nieruchomości 44
- Motoryzacja 24
- Dom i ogród 23
- Elektronika / AGD 18
- Rolnicze 15
Reklama
Reklama
a co na temat GOPS sądzi Pani Wójt (dawna przewodnicząca rady w kadencji - jak dobrze pamiętam - 2002-2006)? tak tylko pytam, może ktoś udzieli odpowiedzi
[quote name="nuna"]w garwolinie tez nie lepiej. ludzi traktują jak zło konieczne, robią błedy, a potem mówią " ojej, zdarza się"... a kierownik MOPS nic nie wiedzi...[/quote]Jeżeli są w Pani posiadaniu przykłady błędnie lub z naruszeniem prawa wydanych decyzji naruszających Pani interes prawny proszę opisać zaistniałą sytuację
[quote name="Krystian82"]Arogancja OPS - zła interpretacja, wykorzystywanie luk prawnych to normalne. Tworzy się kolejne państwo w państwie, i nikt nad tym nie ma kontroli.Zawsze człowiekowi ubogiemu trudno jest udowodnić swoje racje - trochę bogatszy mógłby kupić dyktafon...[/quote]Po tej twojej radzie powieszą przy wejściu tabliczkę "Zakaz wnoszenia korektorów i dyktafonów"
Arogancja OPS - zła interpretacja, wykorzystywanie luk prawnych to normalne. Tworzy się kolejne państwo w państwie, i nikt nad tym nie ma kontroli.Zawsze człowiekowi ubogiemu trudno jest udowodnić swoje racje - trochę bogatszy mógłby kupić dyktafon...
[quote name="ja12"]brudnym,a te dzieci zawsze w brudnych i dziurawych ubraniach :( po co ten cyrk pani Zosiu? Ktos panią żle steruje...[/quote]widocznie tak hojna jest ta pomoc z Gopsu ,że nie starcza na ubranie i na mydło[/quote]ja korzystam z opieki GOP-su i pani kierownik jest bardzo pomocna osoba, a jak ktos nie zna podstawowych ustaw na mocy ktorych przyznawane sa zapomogi, dowinansowania itp to się musi Palikotem ppodpierać.[/quote]Droga Pani czy Panie proponuję obejrzeć w internecie fargment z filmu Miś( http://www.youtube.com/watch?v=DhecpGGOP40) będzie to lepszą formą złożenie hołdu czołobitności i na pewno bardziej to podbuduje ego Kierowniczki.Ale z góry przepraszam za słowa powyższe jeżeli było to pisane w ramach polecenia służbowego
brudnym,a te dzieci zawsze w brudnych i dziurawych ubraniach :( po co ten cyrk pani Zosiu? Ktos panią żle steruje...[/quote]widocznie tak hojna jest ta pomoc z Gopsu ,że nie starcza na ubranie i na mydło[/quote]ja korzystam z opieki GOP-su i pani kierownik jest bardzo pomocna osoba, a jak ktos nie zna podstawowych ustaw na mocy ktorych przyznawane sa zapomogi, dowinansowania itp to się musi Palikotem ppodpierać.
[quote name="babalu"]Jak tak sobie patrzę na trzech panów na zdjęciu 2 (czyżby korzystający z pomocy społecznej mieszkańcy Parysewa-wczorejszy zarost, "świeża koszula") to się zastanawiam czego ci ludzie oczekują od gminy...?[/quote]A obok P.Sionek też w garniturze i krawacie a radni jakby zostali oderwani od porannego udoju, brak wszelkiej dbałości o prestiż instytucji w której zasiadają i ponoć reprezentują interes mieszkańców, ale z tego co czytam to się zachowują bezrefleksyjnie, jak im urzędnik mówi,że jest niewinny a dla nich to jest dogmat i prawda objawiona i nie potrzebna jest żadna kontrola sprawdzająca
[quote name="ja12"]hmm, dziwne że obie panie które miały problem z GOP-sem są sistramia. z czego jedna z nich nie trzeźwieje a druga szukwa frajerów którzy będa utrzymywali jej rodzinę. Najpierw niech zadbaja o swoje dzieci bo chyba będąc biednym ( jak sądzi ta pani) nie trzeba chodzic brudnym,a te dzieci zawsze w brudnych i dziurawych ubraniach :( po co ten cyrk pani Zosiu? Ktos panią żle steruje...[/quote]widocznie tak hojna jest ta pomoc z Gopsu ,że nie starcza na ubranie i na mydło
hmm, dziwne że obie panie które miały problem z GOP-sem są sistramia. z czego jedna z nich nie trzeźwieje a druga szukwa frajerów którzy będa utrzymywali jej rodzinę. Najpierw niech zadbaja o swoje dzieci bo chyba będąc biednym ( jak sądzi ta pani) nie trzeba chodzic brudnym,a te dzieci zawsze w brudnych i dziurawych ubraniach :( po co ten cyrk pani Zosiu? Ktos panią żle steruje...
jak się co chwile daje podwyżki i nagrody to trzeba na czymś-kimś zaoszczędzić
NIKT JUŻ PRZEZ TE PANIE PONIŻON NIE BĘDZIE
w garwolinie tez nie lepiej. ludzi traktują jak zło konieczne, robią błedy, a potem mówią " ojej, zdarza się"... a kierownik MOPS nic nie wiedzi...
Co tam robi Kazimierz? Jak on może ludziom w oczy spojrzeć? nie ma wstydu.
[quote name="tośka"][quote name="Maria"]i bardzo dobrze. Niech chociaż oni pomogą ludziom.[/quote]Jak ONi ci pomogą to wyjedziesz "nogami do przodu"[/quote]Co z wami gadać ;-) Pewnie też w gminie pracujesz?
[quote name="Maria"]i bardzo dobrze. Niech chociaż oni pomogą ludziom.[/quote]Jak ONi ci pomogą to wyjedziesz "nogami do przodu"
Bardzo dobrze. Urzędy i urzędnicy powinni być dla ludzi, tymczasem wielu z nich zatrzymało się w poprzedniej epoce i uważają, że siedząc na stołku mają władzę absolutną i mogą sami decydować o losie interesantów. Sporo się w życiu nabiegałem po urzędach i niestety obawiam się, że zarzuty tego pana mogą być uzasadnione. W urzędach gminy nadal panuje kolesiostwo, załatwianie "po znajomości", przymykanie oka itd, zresztą w innych urzędach to samo. Wyjątkiem jest chyba wydział komunikacji, gdzie młody zespół urzędników jest życzliwy i pomocny, reszta, z US na czele to żałosne parodie instytucji mających pomagać ludziom. Precz z biurokracją i kumoterstwem. Palikota nie lubię, ale abstrahując od tego, kto się tego problemu podjął, jest to po prostu dobra robota.
Jak tak sobie patrzę na trzech panów na zdjęciu 2 (czyżby korzystający z pomocy społecznej mieszkańcy Parysewa-wczorejszy zarost, "świeża koszula") to się zastanawiam czego ci ludzie oczekują od gminy...?
i bardzo dobrze. Niech chociaż oni pomogą ludziom.
A czy jak będę chciał zajarać jointa t0o Bodio też mi pomoże??:D:D
To teraz ludzie Palikota będą jeździć po wioskach i szukać elektoratu "pomagając" ludziom, którzy sami nie wiedzą, o co im chodzi? Po co ta cała afera???