
Dziś we wczesnych godzinach porannych w hotelu w Miętnem lekarz pogotowia stwierdził zgon mieszkającego tam 17-latka.
Do źle czującego się chłopca pogotowie miał wezwać kolega. Po przybyciu na miejsce zdarzenia lekarz pogotowia stwierdził zgon 17-latka.
– Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci wykonali czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. Jego decyzją zwłoki chłopca zostały zabezpieczone w prosektorium – informuje asp. szt. Leszek Wielgosz, asystent informacyjno-prasowy KPP w Garwolinie.
Prowadzone przez prokuraturę dochodzenie wyjaśni okoliczności zdarzenia i pozwoli stwierdzić, czy do śmierci 17-latka nie przyczyniły się osoby trzecie.
(ur) 2013-02-09 12:52:52
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Paweł całe praktyki czuł się dobrze był uśmiechnięty tak jak zawsze położył się spać i po prostu się nie obudził .. ciężko oddychał przez sen ... wypadek był przed feriami pojechał do lekarza i został prześiwetlony jego kręgosłup i tyle mimo tego że bolała go głowa... :sad: będzie nam go brakowało ...
Wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych... Wielka tragedia szczególnie dla rodziców! Dzieci nie powinny umierać wcześniej od swoich rodziców...WSPÓŁCZUJĘ i składam KONDOLENCJE ***
[quote name="a"]w szkołach internatach hotelach dla młodzieży zaczynają padać uczniowie w ostatnim okresie było parę takich przypadków. Nie dawno w ekonomiku w toalecie.Miętne hotel dla młodzieży chyba jakieś fatum zapanowało dla powiatu garwolińskiego, co rok to jakiś nadzwyczajny wypadek. A możne dozór za słaby i dzieciaki ćpają i popijają, moze ktoś coś wie więcej?[/quote]on nie ćpał, ani nie pił. Poprostu był chory, a po wypadku nie poszedł do lekarza i jak widać po urazie coś było chyba nie tak, szkoda chłopaka, jego dziewczyny, bliskich... [*] spoczywaj w pokoju...
Właśnie że był u lekarza i lekarz nic nie zrobił. Nawet głupiej tomografii!!!! i nie tydzień temu tylko dwa tygodnie temu !
Podobno ten chlopak nie byl w internacie tylko na praktykach feriowych w hotelu i tam mieszkal. Z tego co mi wiadomo chlopak mial tydzien wczesniej wypadek po ktorym nie skonsultował sie z lekarzem tylko poszedl na praktyki. Szkoda chlopaka i rodzicow. A hotel zamkneli czy dziala?
On źle się czuł nie dlatego że pił czy ćpał ale był chory .
Padac to mozesz po pijaku na gębe... troche szacunku..
w szkołach internatach hotelach dla młodzieży zaczynają padać uczniowie w ostatnim okresie było parę takich przypadków. Nie dawno w ekonomiku w toalecie.Miętne hotel dla młodzieży chyba jakieś fatum zapanowało dla powiatu garwolińskiego, co rok to jakiś nadzwyczajny wypadek. A możne dozór za słaby i dzieciaki ćpają i popijają, moze ktoś coś wie więcej?