Strategiczna droga z nową nazwą

Już niebawem mieszkańcy drogi łączącej ulicę Narutowicza z miejscowością Lucin będą mogli pochwalić się nowym adresem. Radni dyskutowali nad projektem uchwały w sprawie nadania nazwy ulicy, która częściowo jest drogą miejską, a częściowo gminną.

Mościcki patronem ulicy

– W związku z tym, że kolejni inwestorzy zwracają się do nas z prośbą o nadanie numerów adresowych, mamy kolejną propozycję, żeby nazwać ulicę łączącą ulicę Narutowicza z gminą Garwolin. Jest ona w połowie swojej długości ulicą miejską, a w drugiej części jest droga gminną – mówił kierownik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska garwolińskiego magistratu Jerzy Makulec.

Właściciele działki położonej przy drodze, o której mowa, 21 czerwca złożyli wniosek w sprawie ustalenia numeru porządkowego. Zgodnie z ustawą o drogach publicznych jest to droga wewnętrzna niezaliczana do kategorii dróg publicznych. – Jest to droga strategiczna, ponieważ ona komunikuje miasto i gminę Garwolin. Następne takie połączenie dopiero jest przy ulicy Kościuszki – dodał urzędnik. Pracownicy magistratu zaproponowali, aby ulicy nadać nazwę prof. Ignacego Mościckiego, która tematycznie jest związana z nazwą ulicy Narutowicza. Radni stwierdzili, że bardziej właściwe będzie nadanie nazwy Ignacego Mościckiego, bez używania jego tytułu naukowego.

Wymiana dokumentów?

W chwili obecnej przy tej drodze są już zlokalizowane budynki. Radni dyskutowali, jak można rozwiązać kwestię zmiany adresów osób, które już tam mieszkają. Kilku mieszkańców zameldowanych jest przy ulicy Narutowicza, a część ma przydzielone adresy w miejscowości Lucin. – Zmieniając nazwę ulicy na Ignacego Mościckiego, zmusimy mieszkańców do wymiany różnego typu dokumentów – mówił Marek Łagowski.

Radni zaproponowali kilka możliwości rozwiązania tego problemu. Marek Jonczak stwierdził, że można nadać nazwę jedynie do ostatniego budynku, który jest przyporządkowany do ulicy Narutowicza, a od ostatniego istniejącego już na tej ulicy domu wprowadzić nazwę Mościckiego. Innym pomysłem było skierowanie pytania do mieszkańców i prośba o udzielenie przez nich informacji zwrotnej. – My z urzędu nie będziemy zmuszali mieszkańców do zmiany zameldowania, nie nakażemy im zmiany dokumentów. Natomiast nowo meldowanych będziemy meldowali przy ulicy Mościckiego. Tu nie ma jakiejś kolizji, jakiegoś niebezpieczeństwa – zaznaczył Jerzy Makulec.

Zapytają mieszkańców o zdanie

Uczestnicy posiedzenia zauważyli jednak, że takie rozwiązanie może spowodować pewnego rodzaju chaos i trudności z odnalezieniem odpowiedniego adresu. – Porządkując przebieg tej drogi, należy przewidzieć też jakąś drogę zbiorczą prostopadłą. Wówczas powstaje nam skrzyżowanie i od tego skrzyżowania, od tego punktu zacznie się ulica Mościckiego – proponował Marek Jonczak. Radni zdecydowali, że należy zapytać rodziny zameldowane przy ulicy, jakie jest ich zdanie. Podczas kolejnej komisji, przy uwzględnieniu opinii zameldowanych tam osób, radni podejmą ostateczną decyzję.

(iw) 2012-09-14 11:59:51