Święty i błogosławiony oraz obrońcy krzyży - nowe nazwy ulic w Garwolinie

Cztery ulice na terenie Garwolina otrzymały swoje nazwy - jedna przy zbiorniku retencyjnym, a trzy w Garwolińskiej Strefie Aktywności Gospodarczej.

Nazwami ulic zajęto się podczas sesji 25 lutego. Najpierw przegłosowano nazwę ulicy prowadzącej do zbiornika retencyjnego. Jak przybliżał przewodniczący rady miasta Marek Mikulski, mieszkanka, która ma tam działkę, zaproponowała kilka nazw. Urząd miasta przychylił się do Żurawiej. Taką nazwę przegłosowała też jednogłośnie rada.

Popiełuszki zamiast Strażackiej

Dłużej dyskutowano przy uchwalaniu nazw ulic w Garwolińskiej Strefie Aktywności Gospodarczej. W planie sesji było nadanie ulic Bł. ks. J. Popiełuszki, Obrońców Krzyży w Miętnem oraz św. Krzysztofa.
Pierwotnie miasto wnioskowało do powiatu, aby ulica od skrzyżowania przy stacji Shell do głównego skrzyżowania w GSAG nazywała się Strażacką. To tam powstaje nowa siedziba Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie. Powiat, który zarządza drogami w Strefie, nie zgodził się i zaproponował na patrona bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Miasto zgodziło się, ale zawnioskowało jednocześnie, żeby imieniem księdza nazwać ulicę na całej długości - od Shell do Stacyjnej. Na to powiat przystał.

Wypada czy nie?

Radna Zofia Kęder pytała, czy przeprowadzono konsultacje społeczne w tej sprawie, a radny Robert Kuźbida poprosił o genezę powstania tych nazw. Przewodniczący odparł, że nie było konsultacji. – Odkąd jestem radnym nie prowadziliśmy takich konsultacji. W dobrym geście zawsze było, że jeżeli właściciel działki zwracał się do rady miasta, to wyrażaliśmy na to zgodę  – wyjaśniał. Dodał, że dotychczas starano się, aby w danym kwartale nazywać ulice podobnie, tak jak np. na osiedlach "Muzyków" czy "Kamiennym''. Dlatego też dla ulicy równoległej do obwodnicy wybrano św. Krzysztofa. Pierwszą propozycją była św. Anna. – Mamy już jednak ul. Księżnej Anny Mazowieckiej – zauważył M. Mikulski. Z kolei właściciel nieruchomości, na której wkrótce rozpocznie swoją działalność, zaproponował Trakt Lubelski. Jednak obok jest Trakt Lwowski, co mogłoby prowadzić do pomyłek. Ponadto traktami nazywano reprezentacyjne drogi prowadzące do miasta. – Nazwa św. Krzysztofa powstała dlatego, że idzie bezpośrednio przy drodze ekspresowej. Św. Krzysztof to patron kierowców. Chcąc zachować w tym kwartale nazewnictwo ulic doszliśmy na komisji do takiego wniosku – wyjaśniał przewodniczący.
Na nazwę ulicy łączącej obie wymienione i będącej przedłużeniem ul. Romanówka przewodniczący zaproponował Obrońców Krzyży w Miętnem. – Wpisuje się w tę narrację. Postanowiliśmy uczcić naszych mieszkańców, którzy brali udział w obronie krzyży w Miętnem i tamtędy szli – tłumaczył przewodniczący.
Radna Zofia Kęder stwierdziła, że jej zdaniem w Strefie nie wypada nadawać nazw ulic ze świętymi. – Oczywiście ul. Popiełuszki moim zdaniem jak najbardziej powinna być. Może kiedyś znalazłoby się jakieś inne miejsce dla tej ulicy –  zauważyła. – Myślę, że dłuższej ulicy nie znajdziemy w Garwolinie – odparł M. Mikulski. Z. Kęder powtórzyła, że jej zdaniem nie jest to miejsce na nazwy religijne. – Moim zdaniem to jest ulica jak każda inna w mieście, to się nie gryzie – wyraził swoją opinię przewodniczący. Radny Piotr Piesiewicz przypomniał, że jest dobrym zwyczajem przychylanie się do nazw zaproponowanych przez właścicieli. Z kolei radny Robert Kuźbida dodał, że zostanie zachowana pewna spójność w nazewnictwie w poszczególnych fragmentach miasta.

Jeszcze jedna ulica do nazwania

Przewodniczący zauważył, że w tym kwartale została do nazwania jedna ulica. Mieszkańcy proponowali imię ks. Stanisława Maksymowicza. Urząd musi jednak wystąpić w tej sprawie do starostwa. 

Za nadaniem nazwy Bł. ks. J. Popiełuszki opowiedziało się 10 radnych. Po dwoje wstrzymało się i było przeciwnych. Pozostałe dwie nazwy przyjęto jednogłośnie (14 głosami "za").

JS, zdj. ur