Szydłowianka znów lepsza od Wilgi

Bez jedynego nominalnego napastnika Michała Kępki Wilga nie potrafiła stworzyć zagrożenia pod bramką rywala.

W sobotę Wilga rozegrała wyjazdowe spotkanie, w którym zmierzyła się z Szydłowianką Szydłowiec. Z powodów osobistych na meczu zabrakło trenera GKS-u Marka Krawczyka. Pod jego nieobecność funkcję szkoleniowca pełnił kierownik drużyny Jacek Wielgosz. Zauważalny był również brak jedynego nominalnego napastnika Michała Kępki, który od meczu z Mszczonowianką narzeka na ból uda utrudniający mu walkę z obrońcami rywala.

Stracona szansa Zalewskiego

Już na początku spotkania delikatną przewagę osiągnęli gospodarze, którzy swoje akcje ofensywne opierali na kierowaniu długich podań na niezwykle aktywnego Kamila Czarneckiego. Najlepszy strzelec Szydłowianki w tegorocznych rozgrywkach często stwarzał zagrożenie pod bramką rywala. Po kwadransie gry miejscowi mogli prowadzić 1:0, ale piłka po uderzeniu głową przez Czarneckiego nieznacznie przeleciała nad poprzeczką. W 42. minucie garwolinianie wyprowadzili szybką kontrę, niestety sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Arkadiusz Zalewski. Zemściło się to zaledwie 180 sekund później, kiedy to goście zdobyli pierwsze trafienie. Piotr Nurzyński nie miał większych szans przy mocnym uderzeniu z rzutu wolnego przez Kamila Czarneckiego. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0.

Wilga kończyła w dziesiątkę

Pierwsze minuty drugiej części toczone były pod dyktando Wilgi. Garwolinianom brakowało jednak pomysłu na to, jak rozmontować dobrze funkcjonującą defensywę rywala. Później po raz kolejny do głosu doszli podopieczni Andrzeja Koniarczyka. Mocne uderzenia Kamila Czarneckiego, Błażeja Millera i Tomasza Turczyka zatrzymał Piotr Nurzyński, który bardzo dobrze wywiązywał się z powierzonego mu zadania. Wilga kończyła sobotni mecz w dziesiątkę, ponieważ czerwoną kartkę (za dwie żółte) ujrzał Łukasz Puciłowski. Ostatecznie Szydłowianka zdołała dowieźć jednobramkowe prowadzenie do końca i dzięki temu dopisała do swojego konta komplet punktów.

W najbliższa niedzielę o godzinie 16:00 Wilga na własnym stadionie podejmie spadkowicza z III ligi Orła Wierzbica.

{jb_greenbox}Szydłowianka Szydłowiec – Wilga Garwolin 1:0 (1:0)
Wilga: Nurzyński – Szczęśniak, Korgul, Świder, Talar (Trojanek) – Papiernik (Pyra), K. Kowalski (Godlewski), B. Kowalski, Puciłowski, Zalewski – Sitarek{/jb_greenbox}

(ŁS) 2013-10-01 16:22:00

fot. archiwum eG