Prokuratura Rejonowa w Garwolinie prowadzi postępowanie w sprawie wypadku, do którego doszło w minioną środę w Górzno-Kolonii. Wówczas na DK nr 17 zginęła czwórka obywateli Ukrainy: dwaj mężczyźni i dwie kobiety. Młodzi ludzie studiowali w Warszawie. Rodziny tragicznie zmarłych m.in.: przy identyfikacji zwłok oraz załatwianiu formalności wspierał konsul Ukrainy Serhij Miniajło.
– Prowadzimy postępowanie w sprawie wypadku zaistniałego w dniu 15 kwietnia w Górzno-Kolonii. W wyniku tego wypadku obrażeń skutkujących śmiercią na miejscu zdarzenia doznali kierowca oraz troje pasażerów samochodu marki volkswagen passat. Wszystkie osoby zmarłe były młodymi obywatelami Ukrainy, studiującymi w Polsce – informuje prokurator rejonowy w Garwolinie Anna Makarewicz-Poszytek.
W tragicznym wypadku zginęli dwaj mężczyźni w wieku 17 i 20 lat oraz dwie kobiety w wieku 19 i 21 lat. Trójka z nich studiowała na Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, jeden ze zmarłych na Uniwersytecie Warszawskim.
Anna Makarewicz-Poszytek informuje, że w ramach prowadzonego śledztwa została przeprowadzona sekcja zwłok obywateli Ukrainy. Powołany zostanie także biegły z zakresu ruchu drogowego, który wyda opinię, dotyczącą przyczyn i przebiegu tego wypadku. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca tego pojazdu, z nieustalonych przyczyn, być może zasnął, zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z nadjeżdżającym samochodem ciężarowym, którym kierował obywatel Polski. W wyniku tego zderzenia doszło do śmierci zarówno kierowcy, jak i trzech pasażerów volkswagena – uściśla prokurator rejonowy w Garwolinie.
Konsul Ukrainy pomagał rodzinom zmarłych
– W tej sytuacji z rodzinami zmarłych do Garwolina przyjechał konsul Ukrainy z Warszawy, który pomagał rodzinom załatwiać wszelkie czynności pogrzebowe, ponieważ oni nie władali językiem polskim. Również zabezpieczone przy zwłokach paszporty zostały wydane rodzinie za pokwitowaniem w obecności konsula – dodaje Anna Makarewicz-Poszytek, która bardzo pozytywnie ocenia zaangażowanie konsula. Spędził on z rodzinami zmarłych dwa dni, pomagał im podczas identyfikacji zwłok, odbieraniu dokumentów oraz rzeczy osobistych i załatwianiu wszelkich formalności pogrzebowych. Prokurator zaznacza, że udział konsula w takich przypadkach nie jest konieczny ze względów proceduralnych. W tej sytuacji pomoc była potrzebna z powodu braku znajomości języka polskiego przez rodziny zmarłych.
Czy w ciężarówce była kamera?
Po wypadku pojawiły się pogłoski o kamerze, która miała rzekomo znajdować się w ciężarówce i nagrywać trasę przejazdu oraz moment poprzedzający zderzenie obu pojazdów. Prokuraturze nic nie jest jednak o niej wiadomo. Anna Makarwicz-Poszytek dodaje, iż z doświadczenia wie, że im więcej czasu mija od wypadku, tym więcej pojawia się różnych wersji i historii, dotyczących zdarzenia.
Transportem zwłok do Ukrainy zajęła się firma z Polski.
(ur) 2015-04-20 15:29:36
Fot. archiwum eGarwolin.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="..."]Ciekawe która to firma zajeła się transportem zwłok[/quote]A która, to jeżdzi do kazdego wypadku?? :-* :-*
to podejdż wyjaśnię ci pewne sprawy ....
[quote name="egon"]psy się zaspakajają w schronisku z sukami .Damianku to ciebie zrobił jakiś łotysz na pauzie a że polucjanty akurat podjechali to dlatego taki niedorobiony jesteś . 8)[/quote]eeeee, słabe, powtarzasz się
ten egon to ma chyba coś do policjantów. pewnie któryś z nich w przeszłości wyręczył go z obowiązków małżeńskich :lol:
Ciekawe która to firma zajeła się transportem zwłok
no i co z tego że trwa sledztwo jak i tak zostanie umorzone . Ale rzetelne sprawdzenie było by wskazane . Zamiast stać w rębkowie koło szkoły i pisać mandaty mogli się zainteresować bójką na rowie przed szkołą .