Turniej Kibiców Orzeł Cup III  Parysów 2009

Podobnie jak rok temu kibice Wilgi Garwolin zostali zaproszeni na turniej kibiców w piłce nożnej, pod nazwą Orzeł Cup III edycja w Parysowie. Impreza odbyła się 18 lipca.

Turniej rozgrywany był systemem grupowym na dwóch boiskach, 2x8 min, w sześcioosobowych składach. W rozgrywkach udział wzięli:

GRUPA I                                                                   
GKS Wilga Garwolin
MZKS Narew Ostrołęka
MLKS Józefovia Józefów
HKS Hutnik Warszawa
KS Wisła Puławy
MLKS Victoria Sulejówek
 
GRUPA II
ULKS Orzeł Parysów
KS Jutrzenka Cegłów
KS Victoria Kałuszyn    
MKS Znicz Pruszków
MKS Legionovia Legionowo
RKS Ursus Warszawa
Drużyna Sponsorów

Rozgrywki grupowe

Pierwszy mecz, tak jak przed rokiem, rozgrywaliśmy z kibicami Wisły Puławy. Niestety trafiliśmy na dobrze grających rywali i przegraliśmy 0:2. Drugi mecz rozgrywaliśmy z fanami Hutnika Warszawa. Po ciężkim spotkaniu ostatecznie udało się nam wygrać 1:0.

W trzecim meczu naszym rywalem byli kibice Victorii Sulejówek. Rywal był do pokonania, niestety przytrafiła nam się głupio stracona bramka i kilka niewykorzystanych akcji, w efekcie czego ten mecz przegraliśmy 0:1.

W czwartej kolejce turnieju czekał nas mecz z Józefovią Józefów. Był to popis z naszej strony. Pokonaliśmy rywali aż 9:3!

Ostatni (piąty) mecz grupowy z kibicami Narwii Ostrołęka decydował o tym, która z drużyn wejdzie do półfinału. Narwii wystarczyłby remis. My musieliśmy wygrać ten mecz. Pierwsi strzeliliśmy gola dającego nam prowadzenie 1:0 . Kibice Narwi odpowiedzieli golem na 1:1. Strzeliliśmy gola na 2:1. Narew błyskawicznie odpowiedziała bramką strzeloną bezpośrednio z połowy boiska i mieliśmy 2:2. Taki wynik dawał im awans. Na kilka sekund przed końcem strzelamy gola na 3:2 i naszą ekipę ogarnia szał radości. Po meczu pełnym emocji pokonaliśmy rywali 3:2.

Jesteśmy w półfinale!

Do półfinału weszliśmy z 2. miejsca w grupie. Zwycięzcą naszej grupy zostali kibice Wisły Puławy, którzy wygrali wszystkie grupowe spotkania.

Z drugiej grupy do półfinału weszli kibice Orła Parysów (1. miejsce w grupie) i Legionovii Legionowo (2. miejsce w grupie).

W półfinale przyszło się nam zmierzyć ze zwycięzcami drugiej grupy - Orłem Parysów. Okazaliśmy się lepsi od gospodarzy turnieju, których pokonaliśmy 3:1.

W drugim półfinale Wisła Puławy – Legionovia w regulaminowym czasie gry bramki nie padły. O awansie do finału decydowały rzuty karne, które lepiej wykonywali kibice z Puław.

Wilga Garwolin-Orzeł Parysów 3:1

Wisła Puławy-Legionovia Legionowo 0:0 karne 2:1

W meczu o 3. miejsce kibice Legionovii pokonali Orła Parysów 4:0.

Czas na finał

W finale spotkaliśmy się z naszymi grupowymi rywalami - Wisłą Puławy. Mecz od początku był bardzo wyrównany. Dużo gry w środku pola. Nam pierwszym udaje się zdobyć bramkę i jesteśmy bliżej zwycięstwa. Po kilku minutach kibice Wisły Puławy zdobywają bramkę dającą wyrównanie 1:1. Po jednej z naszych akcji, w zamieszaniu pod bramką rywali, jeden z zawodników Wisły wybija ręką piłkę z linii bramkowej. Sędzia dyktuje rzut karny dla nas. Zdobywamy gola dającego nam prowadzenie w finale 2:1. Do końca meczu jest już bardzo blisko. Cała drużyna Wisły Puławy przesuwa się pod naszą bramkę, jednak bez skutku. Końcowy wynik finału to 2:1 dla nas! Zostaliśmy zwycięzcami całego turnieju ORZEŁ CUP III 2009.

Podsumowanie

I miejsce: WILGA GARWOLIN

II miejsce: Wisła Puławy

III miejsce: Legionovia Legionowo

IV miejsce: Orzeł Parysów

Trzeba też wspomnieć o jednej z atrakcji turnieju, jaką było polewanie kibiców z sikawki samochodu strażackiego. Była to okazja do ochłodzenia się podczas bardzo upalnego dnia.

Kibice Wilgi Garwolin dziękują panu prezesowi Wilgi Waldemarowi Mrugale oraz pracownikom klubu za wypożyczenie strojów, w których wystąpiliśmy na turnieju.

Wielkie podziękowania i słowa uznania należą się Golowi – głównemu organizatorowi turnieju kibiców, który wszystko tak świetnie zorganizował.

Dzięki także dla chłopaków z naszej ekipy za wzorową postawę podczas turnieju i do końca wiarę w zwycięstwo.

Należy tylko żałować, że w telewizji nie pokazuje się świetnej zabawy kibiców przy wspólnych śpiewach podczas takich turniejów jak ten w Parysowie, a mówi się o kibicach tylko przy okazji awantury lub zadymy.

2009-07-21 08:32:18 Makul