
Wczoraj, w wieczornym wydaniu Faktów powrócił temat „afery butelkowej” z Garwolina. Nagrani przez jednego z mieszkańców policjanci, którzy w radiowozie wieźli puste butelki po piwie, dostali nagany, nie dostaną premii i podwyżek. Mężczyzna, który wszystko nagrał, też odpowie przed sądem. Właśnie dostał wezwanie. Co nowego w sprawie odkryli dziennikarze Faktów?
W marcu garwolińscy policjanci na służbie wzbudzili zainteresowanie mieszkańca miasta, który włączył nagrywanie video i postanowił dowiedzieć się, skąd w radiowozie wzięły się puste butelki po piwie. Policjantom nie spodobały się ani pytania o piwo, ani pomysł na alkomat, więc włączyli koguty i odjechali prosto do najbliższego śmietnika. Mężczyzna, jadąc za radiowozem i nagrywając, jak policjanci z pasa ruchu ruchu do skrętu w lewo, wykonują manewr skrętu w prawo, zrobił to samo. Policjanci dostali nagany, nie dostaną premii i podwyżek, ale nagrywający także odpowie przed sądem. Mężczyzna liczy na uniewinnienie ze względu na okoliczności zdarzenia.
Policjanci byli nietrzeźwi?
– Jest to kpina ze społeczeństwa i z ludzi, dlatego, że oni ( policjanci – przyp. Red. ) są ponad prawem. Co chcą, to robią. Jak chcą, to jeżdżą – komentował dla Faktów TVN Andrzej Korgól, który nagrał całe zajście. Dziennikarze Faktów dotarli do kobiety, która wówczas była zatrzymana przez funkcjonariuszy, zapewniających, że puste butelki po piwie nie zostały opróżnione przez nich, ale przez pijanego rowerzystę. Młoda kobieta przekonuje, że gdy siedziała na tylnym siedzeniu radiowozu, funkcjonariusze badali się alkomatem i jeden z nich miał powiedzieć do drugiego „o k... wykryją nam”. Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu kom. Alicja Śledziona stwierdz iła , że dyskusj a na temat stanu trzeźwości policjantów została zakończona.
Aby obejrzeć wczorajszy materiał Faktów TVN o dalszym ciągu „afery butelkowej”, kliknij TUTAJ.
(Za Fakty TVN, ur) 2015-06-16 08:59:05
Fot. Fakty
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="egon"](...)Więc podejmują akcję mającą na celu zniechęcenie obywateli do obserwacji pracy policji . Co do pracy w policji to .....są mniej haniebne zawody które nie wymagają płaszczenia się przed jakimś wyższym stopniem (ciekawe dlaczego )policjantem który z kolei robi dobrze tym jeszcze wyżej .I to wszystko kosztem społeczeństwa któremu mają śłużyć a nie fikać .Służyć już samo to słowo okreśła status policjanta.[/quote]sorry ale coś aż z Ciebie "wycieka"... wiesz co? widać, nie przyjęli Cię do Policji, to jeszcze nie powód do kąsania takim jadem. Kolejny niespełniony szeryf, taki jak pan K. . Kto wie czy to nie ta sama osoba pod kryptonimem "egona". Tacy goście jak Ty próbują osłabić Policję powodując, że normalni ludzie zaczynają wątpić w jej skuteczność a bandyci i drobne rzezimieszki śmieją się z prawa. Posłuchał byś ludzi starszych - życiowo mądrzejszych - nie wiesz jak często słychać z ich ust "panie, kiedyś milicja jakby przyjechała to moment byłby porządek (...)" Nagrywanie i szukanie haka na policjanta jest działaniem wbrew każdemu normalnemu człowiekowi który od Policji potencjalnie może oczekiwać pomocy, a korzyścią jest dla ludzi którzy prawo dla własnych korzyści chcą omijać. Policjant jest też tylko człowiekiem.
[quote name="f-sz"]słuchaj kolego takie "obywatelskie postawy" mają rację bytu w przypadkach bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego - wtedy każdy może podjąć działania mające na celu ochronę tych dóbr nawet z naruszeniem przepisów. W tej sytuacji o której mowa p. Korgól powinien powiadomić odpowiednie organy - co zrobił zresztą - i tyle. A zabawił się w szeryfa... i ma za swojeZrozumcie że to typowe tzw. "polactwo" - zawiść kierowana wobec policjantów jest w sumie zrozumiała biorąc pod uwagę sytuację na ekonomiczną oraz na rynku pracy. Tylko że nikt nikomu do Policji przyjąć się nie broni... a jak ktoś nie chce to zająć się swoją robotą i z tego zarabiać pieniądze a nie ujadać na innych. Potem się dziwicie że z nas się śmieją w Europie i traktują jak pożytecznych idiotów - nie ma co się dziwić jak Polak Polakowi jak ma okazję to zawsze dokopie bo pierwszy zarabia mniej od drugiego. Pomyśl jeden z drugim że plujesz na policjanta a może on kiedyś uratować życie Twoje lub Twoich bliskich... ludzie nie dawajcie się wkręcać w tę chorą nagonkę, której przewodnią siłą jest TVN - "wiarygodna" telewizja, prawda ? :D[/quote]Popieram.
F-sz to skrót od faryzeusz zapewne . A jakże policjanci by chcieli aby zgłaszać a koledzy swoje robią .Nie . Obecnie postępowanie wznowić w świetle nowych faktów a na przyszłość być z kamerą przy badaniu uprzednio sprawdzając alkomat na osobie pod wpływem .Bo mają i takie co wskazywały promile pomimo trzeżwości (dla kierowców ) np sytuacja w gończycach .Jak też i takie które zawsze wskazują zero zero choćby wódę lał w ustnik (te wiadomo po co ) Obecnie ukarać przykładnie aby na przyszłość nikt nie miał obaw tak zareagować jak p Andrzej . Tu docieramy do istoty sprawy .Ani komendantowi ani żadnemu policjantowi takie wydarzenia nie służą .Więc podejmują akcję mającą na celu zniechęcenie obywateli do obserwacji pracy policji . Co do pracy w policji to .....są mniej haniebne zawody które nie wymagają płaszczenia się przed jakimś wyższym stopniem (ciekawe dlaczego )policjantem który z kolei robi dobrze tym jeszcze wyżej .I to wszystko kosztem społeczeństwa któremu mają śłużyć a nie fikać .Służyć już samo to słowo okreśła status policjanta.
[quote name="Do f-sz"]Ciekawe jaka by była Twoja postawa gdybyś przyłapał złodzieja na gorącym uczynku? A potem mimo zgłoszenia Pan Złodziej chodziłby i się z Ciebie śmiał bo przecież nie można odszukać miejsca jego zamieszkania.[/quote]tutaj dokładnie wiadomo było wobec kogo pan K. miał przypuszczenie popełnienia przestępstwa - nr rejestracyjny radiowozu, a nawet jednego z policjantów znał z nazwiska. Więc powiadomienie dyżurnego KPP czy KWP jest absolutnie wystarczające bo radiowóz nie jechał od boku do boku ani nie jechał chodnikiem. Nie stwarzał zagrożenia dla życia lub zdrowia innych osób, większe zagrożenie spowodował nie radiowóz który skręcał z pasa do skrętu w lewo w prawo z sygnałami uprzywilejowania, tylko skręcający bez nich z tego samego pasa w tym samym kierunku pojazd zakompleksionego pseudoszeryfa.Czy Twoim zdaniem normalny człowiek nie zajmuje się niczym innym tylko szpiegowaniem policjantów, i to nieodpłatnie?Niech pan K. zostanie potraktowany tak jak to nasze prawo przewiduje, tyle powiem.
[quote name="tomi"]pan Andrzej to zwykly zakapior i nieudolny karjerowicz a ta pani co robila na tylnym siedzeniu/ oj nie ladnie[/quote]Pani była w radiowozie nie u p. Andrzeja.oby więcej takich zakapiorów co maja tyle odwagi ...skoro są stróżami prawa niech je sami najpierw przestrzegają, a potem zaczną wymagać od innych
Ciekawe jaka by była Twoja postawa gdybyś przyłapał złodzieja na gorącym uczynku? A potem mimo zgłoszenia Pan Złodziej chodziłby i się z Ciebie śmiał bo przecież nie można odszukać miejsca jego zamieszkania.
pan Andrzej to zwykly zakapior i nieudolny karjerowicz a ta pani co robila na tylnym siedzeniu/ oj nie ladnie
słuchaj kolego takie "obywatelskie postawy" mają rację bytu w przypadkach bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego - wtedy każdy może podjąć działania mające na celu ochronę tych dóbr nawet z naruszeniem przepisów. W tej sytuacji o której mowa p. Korgól powinien powiadomić odpowiednie organy - co zrobił zresztą - i tyle. A zabawił się w szeryfa... i ma za swojeZrozumcie że to typowe tzw. "polactwo" - zawiść kierowana wobec policjantów jest w sumie zrozumiała biorąc pod uwagę sytuację na ekonomiczną oraz na rynku pracy. Tylko że nikt nikomu do Policji przyjąć się nie broni... a jak ktoś nie chce to zająć się swoją robotą i z tego zarabiać pieniądze a nie ujadać na innych. Potem się dziwicie że z nas się śmieją w Europie i traktują jak pożytecznych idiotów - nie ma co się dziwić jak Polak Polakowi jak ma okazję to zawsze dokopie bo pierwszy zarabia mniej od drugiego. Pomyśl jeden z drugim że plujesz na policjanta a może on kiedyś uratować życie Twoje lub Twoich bliskich... ludzie nie dawajcie się wkręcać w tę chorą nagonkę, której przewodnią siłą jest TVN - "wiarygodna" telewizja, prawda ? :D
Bardzo szybko policjanci z Garwolina skierowali wniosek do sądu.....oby tak szybko postępowali w innych sprawach...złodziejstwo się panoszy po mieście a oni z tym nic nie robią, lecz swoje stołki szybko bronią kierując sprawę do sądu.....może gdyby Pan Andrzej donosił na policję a nie przeciw niej to taka kara by go nie spotkała
[quote name="xyz"]Tak gwoli ścisłości. Wpiszcie w wujka gogle hasło "stan wyższej konieczności - prawo karne"Przeczytajcie co się tam wyświetli.Przeczytajcie to raz jeszcze i sami sobie odpowiedzcie: " czy było to działanie w stanie wyższej konieczności "???[/quote]Jak widzisz że jedzie ktoś pijany to nie próbujesz go zatrzymać? Wszystko wskazuje na to że kierowca radiowozu był pod wpływem, jest nawet świadek!!!!A interpretacja prawa jest baaaaaaaaaaaaardzo szeeeeeroka także, a może przede wszystkim w Garwolinie
Kiedy w końcu sąd zacznie hurtowo oddalać wnioski policjantów o ukaranie ? Przecież wszystkie wnioski gdy ktoś nie przyjął mandatu podlegają uchyleniu .......wkrótce się okaże dlaczego .No chyba że sąd wspomoże polucjantów .Miałem styczność niedawno i powiem że oczy robiły mi się coraz większe ze zdziwienia jak hurtem łamane są przepisy KPW .
Tak gwoli ścisłości. Wpiszcie w wujka gogle hasło "stan wyższej konieczności - prawo karne"Przeczytajcie co się tam wyświetli.Przeczytajcie to raz jeszcze i sami sobie odpowiedzcie: " czy było to działanie w stanie wyższej konieczności "???
Są nowe okoliczności jest świadek, a policja ze zakończyli wyjaśnianie. To słowa tej dziewczyny nic nie znaczą?Śmiechu warte, w innych sprawach też tak robią, wszystkie sprawy umorzyć. a tego odważnego co nie bał się ujawnić będą nękać...skoro byli by niewinni to by po czekali wtedy pod ka.. na alkomat, a nie uciekali. A jakby zwykle go obywatela złapano to też w domu miał dmuchać w alkomat?
Szacun dla Ciebie Andrzeju a te mymloki i tak kiedyś bekną :lol:
Nie powinien zostac ukarany poniewaz bylo to dzialanie wyzszej koniecznosci
Panie Andrzeju Pana również obowiązuje prawo tak jak wszystkich. Sam Pan o to walczy, żeby wszystkich traktować równo wobec prawa.
Panie Andrzeju - niech Pan się nie przejmuje tym wezwaniem do sądu, jak mówi przysłowie "z dużej chmury mały deszcz". Dobrze, że są w społeczeństwie tacy jak Pan, którzy nie są głusi na patologię. Wyciągnięcie konsekwencji (można dyskutować czy wystarczających) wobec "stróżów prawa" przez ich przełożonych dowodzi, iż nie byli bez winy.