W imię naruszonych praw

Piątkowa IV sesja rady powiatu rozpoczęła się miłym akcentem. Starosta Marek Chciałowski wręczył symboliczną statuetkę aspirantowi Leszkowi Solarczykowi, który został najpopularniejszym dzielnicowym roku.

Oprócz planowanych 12 punktów obrad na wniosek wiceprzewodniczącej rady Teresy Bąk przyjęto dodatkowy punkt – informację Komendanta Powiatowego Policji o planowanej reorganizacji działań policji w powiecie.

Powiatowy immunitet

Wniosek o poszerzenie porządku złożył również radny PiS Marek Niedźwiedź. Radny opozycji zażądał wyjaśnień dotyczących, jak to określi, zdarzeń „wykraczających poza dotychczasowe zasady funkcjonowania samorządu”, które wskazują na łamanie praw i obyczajów. W swoim wniosku wymienił trzy sprawy, które zaczynają burzyć medialny eter.

Niedźwiedź wnioskował najpierw o wyjaśnienie naruszenia praw radnego PiS, które nastąpiło poprzez usunięcie go z posiedzenia komisji, do której został delegowany. Wśród uczestników sesji większe zainteresowanie wzbudził jednak drugi z wyczytanych wniosków. – Po drugie: wyjaśnienie niespotykanego do tej pory incydentu podczas oficjalnego spotkania noworocznego, polegającego na czynnej napaści na radnego w trakcie pełnienia przez niego obowiązków i funkcji społecznej poprzez pracownika samorządowego – przeczytał Marek Niedźwiedź. Wspomniany incydent polegać miał na naruszeniu nietykalności osobistej i uszkodzeniu ciała radnego Grzegorza W. Jak podaje serwis Podlasie24, policjanci prowadzą czynności wyjaśniające przyczyny tego zajścia.

Radnych PiS zainteresowała również liczba przedstawicieli rady powiatu na balu studniówkowym, a przede wszystkim obecność osób postronnych niezwiązanych z radą. – Czy liczba przynajmniej pięciu możliwych oficjalnych przedstawicieli rady powiatu jest niewystarczająca dla zapewnienia reprezentowania rady na zewnątrz? Kto i kiedy naruszył kompetencje rady do ustanawiania jej reprezentantów? Kto i w jaki sposób pokryje koszty udziału osób nieuprawnionych w przyjęciu studniówkowym? – pytał radny.

Wniosek, odczytany nie bez emocji, wywołał wiele znaczących spojrzeń i uśmiechów rządzącej koalicji. – Został złożony wniosek o dodanie punktu obrad, ale do niego powinny zostać dołożone również jakieś materiały. W ogóle nie rozumiem, o co chodzi, jakie osoby? Kto, gdzie, kiedy itd.? Bardzo proszę, by ten wniosek został uzupełniony – powiedział wicestarosta Stefan Gora.

I tak, koalicyjną większością, wniosek został odrzucony, a poruszone w nim kwestie trafią pod obrady poszczególnych komisji.

Ponownie połączą?

Komendant KPP w Garwolinie Marek Świszcz został poproszony przez radnych o omówienie planowanej reorganizacji funkcjonowania policji w powiecie. Zmiany, które miałyby polegać na połączeniu trzech gmin: Borowie, Parysów i Miastków Kościelny z dowództwem w Borowiu, nie zostały pozytywnie przyjęte przez powiatowych rajców.

Celem zmian jest zwiększenie liczby funkcjonariuszy na ulicach poszczególnych gmin. - Chodzi o to, by zwiększyć ilość policjantów pełniących służbę na ulicy, a nie przy biurku. Nie wyprowadzam policji z terenu gminy, oni zostają, jedynie w innej formule, tam nie ma kierownika. Zostaje służba dzielnicowych, zostaje służba prewencyjna, natomiast dochodzenia i dowództwo znajduje się w jednym miejscu – uzasadniał zmiany komendant.

Do tematu zmian w policji, jak i do omawianej na sesji sytuacji finansowej SP ZOZ w Garwolinie, która w piątek jeszcze mocniej podzieliła radnych, niebawem wrócimy.

(dmi) 2011-01-31 11:44:42

foto: (BP)