
Tradycyjnie, po zakończeniu zbiorów zbóż, odbywa się rolnicze święto – dożynki. Tegoroczne miejskie dożynki w Garwolinie niewiele odbiegały zeszłorocznego święta plonów. Dodatkowo w tym roku, poza uporczywym wiatrem, czuć było powiew nadchodzących wyborów.
Po mszy św. kolorowy korowód z Orkiestrą Dętą OSP Garwolin i pięknymi wieńcami dożynkowymi na czele przemaszerował przez centrum miasta, wzbudzając zainteresowanie mieszkańców. Uroczystość rozpoczął gospodarz dożynek, burmistrz miasta Tadeusz Mikulski.– Cyprian Kamil Norwid powiedział: Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie. Dziś obchodzimy święto plonów, od wieków związane z poszanowaniem ziemi i pracy rąk ludzkich – mówił burmistrz.
W swoim bardzo długim wystąpieniu zaznaczył, że choć parafia Garwolin nadal ma charakter rolniczy, samo miasto już nie. Stąd też była okazja, by pochwalić się nie tylko dobrym plonem, ale, jak podkreślił gospodarz – sukcesami jakich w ostatnim czasie było wiele. Burmistrz wyliczył m.in. zakończenie pozyskiwania gruntów pod zbiornik retencyjny, uznanie przez mieszkańców w drodze referendum budowy basenu, uchwalenie zmian w budżecie pozwalające na ogłoszenie przetargu, rozwój fabryki Avon, LechPol, ale i planowaną na przyszły rok budowę restauracji McDonald’s. I choć nie mają one zbyt wielkiego związku z urodzajem ziemi, w obliczu wyborów samorządowych warto je było przypomnieć.
Na uroczystości nie mogło zabraknąć oficjeli. Przemawiała Stanisława Prządka, Stefan Gora, Grzegorz Woźniak i Michał Rękawek. Przedstawiciele posłów Krzysztofa Borkowskiego, Krzysztofa Tchórzewskiego i Teresy Wargockiej odczytali listy z życzeniami.
Starostowie dożynek, Barbara Jonczyk i Jan Walczak, przekazali bochen chleba na ręce burmistrza i przewodniczącego rady miasta Michała Rękawka, by ci równo podzielili go wśród zebranych.
– Smak polskiego chleba, którym się dzielimy, nie ma sobie równych. Dzielenie chlebem z drugim człowiekiem powinno być podstawą naszego funkcjonowania nie tylko w naszych rodzinach, ale i w naszym mieście – mówił burmistrz.
Z okazji trzydziestej rocznicy powstania NSZZ Solidarność burmistrz wręczył na ręce Mieczysława Belki list gratulacyjny.
Świętowali też w Parysowie, Miastkowie i Borowiu
O rocznicy powstania Solidarności wspominał też wicestarosta Marek Chciałowski na uroczystościach dożynkowych w Parysowie. Wspominając słowa papieża Jana Pawła II „Nie ma wolności bez solidarności”, tłumaczył, jak ważna w życiu społeczeństwa jest zgoda i pojednanie.
Gospodarzem parysowskiego święta był komisarz gminy Mirosław Łukowski, starostami zaś Anna Pacek i Krzysztof Nowakowski. Korowód dożynkowy poprowadzili członkowie Stowarzyszenia I Pułku Strzelców Konnych.
– Oto ten chleb, wypieczony z trudu pracy rąk, jako symbol ziemi, zostanie sprawiedliwie podzielony, tak by każdy mógł skosztować go w trakcie dzisiejszej uroczystości – powiedział w trakcie ceremoniału komisarz.
Uczczono również 90. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Na starym rynku zabrzmiał hymn Polski i złożono kwiaty pod obeliskiem Armii Krajowej.
W niedzielę dożynki odbywały się również w Miastkowie Kościelnym i Borowiu.
(dmi) 2010-08-31 08:44:37
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
zbliżają się wybory do Samorządów i taka jest kolej. Xenia zapisz się do straży włóż mundur i wyjdż na scenę. Albo weź się za wicie wianka to dostaniesz dyplom uznania. Kariera stoi przed tobą otworem.
[quote name="parysewiak"]Od 7 boleści to jest egarwolin, który uważa się za obiektywny portal bo publikuje wszyskie komentarze, tylko szkoda, że nie wszystkich fotografuje (podkreślam słowo wszystkich, bez wyjątków)[/quote]a kogo ci tam brakuje ciebie :)
Od 7 boleści to jest egarwolin, który uważa się za obiektywny portal bo publikuje wszyskie komentarze, tylko szkoda, że nie wszystkich fotografuje (podkreślam słowo wszystkich, bez wyjątków)
niezłe jaja - "Na uroczystości nie mogło zabraknąć oficjeli. Przemawiała Stanisława Prządka, Stefan Gora, Grzegorz Woźniak i Michał Rękawek." A Stefek G. to kim jest? lokalnym księciem??? "Oficjel" od 7 boleści...